reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

aga jak sie spuszcza wode w kiblu to nalezy opuszczac klape bo inaczej masa swinstwa sie wydostaje na zewnatrz. i jeszcze dziecko obok... nunu!
 
reklama
Nataliak tak, masz rację. tylko ja spuszczam samą wodę, nie z siuśkami, czy kupą. więc raczej wtedy nie ma bakteri, bo jest czysta woda..
nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie toaleta jest czyszczona codziennie, a dodatkowo po zrobiobieniu kupy :p
 
po co czytać w necie, jak mam Ciebie :)
P.S. dziękuję, że się martwisz o zdrowie Tomusia, to miłe :)
 
Ostatnia edycja:
przypomniało mi się jak kiedyś koleżanka mi opowiadała, że jej znajomej córeczka namiętnie wyłapuje pająki i zjada żywcem, a koleżanki syn zjadał kurze kupy n podwórku, aż poszła do lekarza z tym 'problemem':-D

Uuuu, jakie oryginalne przypadki:-D

Franek codziennie zasadza się na bidet...:eek: Najpierw wyjmował korek i chciałł go lizać... bleee... a jak zabrałam korek, to za wszelką cenę chce wepchnać rękę w odpływ... Fuuu, przypominają mi się te bakterie i zarazki z reklamy domestosa....:-D
 
Koleżanka w pracy mi kiedyś opowiadała, jak jej przyjaciółki roczna córka zjadała zdechłe muchy.. wynajdowała je wszędzie.... oczywiście dadawać nie muszę, że na pierwszy rzut okaz trupów widać nie było.... do dzisiaj mam przed oczami takiego rocznego szkraba chodzącego po kątach i szukającego zasuszonych rodzynkowatych muszek.... bleee
 
heh Nikicie wyobraźnia się uruchomiła ;)
A czytacie swoim dzieciom bajki? Dziś po raz pierwszy Lenka wytrwała przez całą baję i grzecznie oglądała sobie obrazki, szok że książeczka cała ;)
 
reklama
Moja wyobraźnia nigdy nie śpi:-)

Bajek nie czytam bo Kuba zaraz wrzeszczy ze złości że mu nie daję zażerać knigi, więc bajki m opowiadam;-)
 
Do góry