reklama
Agnieszka77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2005
- Postów
- 2 164
Dzięki dziewczyny :-* Dziś odebrałam wypis
bustronne zapalenie płuc :-( Byłyśmy na kontroli,jest jeszcze chora,są świsty w płucach i oskrzelach.Lekarka się ulitowała nad Nadią, w szczególności nad jej pupcią,bo ma popuchnięte pośladki od zastrzyków,nie można było zrobić zastrzyków,trzeba ja było kilka razy kłuć :-/ i ma antybiotyk w zawiesinie 2 ml na 24h, w poniedziałek kontrola.
Jeżeli chodzi o rozwój,to Nadia sama STOI
bez trzymania i podpierania,na razie kilka sekund;-)
Jeżeli chodzi o rozwój,to Nadia sama STOI

agulam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 976
Agnieszka wiem co czujesz i bardzo Ci wspolczuje.Ola ma raz dziennie zastrzyk i nie moge patrzec jak placze.Tule ja po jak najmocniej ale lezki leca...
Biedna Nadusia,dopiero ma pupcie obolałą od tych zastrzykow,masuj jej zeby sie zrosty nie robily
Sciskam Was bardzo mocno
My po kontroli
U Oli znaczna poprawa,swistow nie ma,ale zastrzyki do niedzieli ale inne leki okrojone,Na szczescie bo juz zaczynala sie buntowac.
Za to Wiki zap. oskrzeli i znowu powiekszenie domowej apteczki
Przychodnia peka w szwach
a lekarka mowi ze dobrze ze Antos wyszedl ze szpit bo dzisiaj podobno masakra sraczka na przemian z plucami
Porozmawialismy chwile z pania ktora dala Oli zwiekszona dawke leku/zastrzyku.Nie mogla uwierzyc i bardzo nas przepraszala.A ja na przyszlosc ZAWSZE bede sama najpierw obliczala dawke
Biedna Nadusia,dopiero ma pupcie obolałą od tych zastrzykow,masuj jej zeby sie zrosty nie robily
Sciskam Was bardzo mocno
My po kontroli
U Oli znaczna poprawa,swistow nie ma,ale zastrzyki do niedzieli ale inne leki okrojone,Na szczescie bo juz zaczynala sie buntowac.
Za to Wiki zap. oskrzeli i znowu powiekszenie domowej apteczki

Przychodnia peka w szwach


Porozmawialismy chwile z pania ktora dala Oli zwiekszona dawke leku/zastrzyku.Nie mogla uwierzyc i bardzo nas przepraszala.A ja na przyszlosc ZAWSZE bede sama najpierw obliczala dawke
agulam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 976
Co do opieki w szpitalu to koszmar to co przeszlas Agnieszka.Mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej.Z całego serca Wam tego życze. Az mi łezki polecialy jAK czytalam przezycia zeszpitala.
Moja siostra nie miala tak źle.Łozko sobie wykupila,wyzywienie tez.Co drugi dzien przyjechala do domu wykapac sie l.a z malym siedzial Maz.Ale tez narzekala na pielegniarki,jak napisala Elwiwas jakby same nie były matkami
Moja siostra nie miala tak źle.Łozko sobie wykupila,wyzywienie tez.Co drugi dzien przyjechala do domu wykapac sie l.a z malym siedzial Maz.Ale tez narzekala na pielegniarki,jak napisala Elwiwas jakby same nie były matkami
asia.k
Fanka BB :)
Buziaki dla naszych chorowitkow u nas narazie oprocz alergii nic sie nie dzieje Marcel 3 razy dziennie sie inhaluje + 5 kropli zyrtecu na noc za to starszy jelitowke do domu przytargal
a co do rozwoju to Marcel nie raczkuje powiedzialabym ze nawet na brzuchu nie lezy za czesto bo sie buntuje ale za to chodzi w łozeczku przy poreczy i puszcza sie moich rak w lutym mam wizyte u neurologa i nie wiem co sie dzieje bo maly kopie tylko jedna nozka i to mnie bardzo dreczy
a co do rozwoju to Marcel nie raczkuje powiedzialabym ze nawet na brzuchu nie lezy za czesto bo sie buntuje ale za to chodzi w łozeczku przy poreczy i puszcza sie moich rak w lutym mam wizyte u neurologa i nie wiem co sie dzieje bo maly kopie tylko jedna nozka i to mnie bardzo dreczy
Agnieszka77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2005
- Postów
- 2 164
Ja łóżko też bym sobie wykupiła,ale były już zajęte i pierwszeństwo mają matki karmiące piersią noworodków, a wyżywienie jest przydzielone do łóżka;-) jak dziecko ma przydzielone łóżeczko,to jedzenie się nie należy, tylko mleko,jeśli jest karmione mm.W szpitalu też było dużo dzieci z rota, na szczęście zadziałała szczepionka i Nadia się nie zaraziła-miała robione testy.Co do opieki w szpitalu to koszmar to co przeszlas Agnieszka.Mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej.Z całego serca Wam tego życze. Az mi łezki polecialy jAK czytalam przezycia zeszpitala.
Moja siostra nie miala tak źle.Łozko sobie wykupila,wyzywienie tez.Co drugi dzien przyjechala do domu wykapac sie l.a z malym siedzial Maz.Ale tez narzekala na pielegniarki,jak napisala Elwiwas jakby same nie były matkami
kurczak1305
mamusia synusia
Asia ,tak jaj Estragon pisze gnaj jak najszybciej,gdziekolwiek
Teraz doczytałam co u Was
Teraz doczytałam co u Was
reklama
czyżby przegonił Tymka?Nas doktor woczraj nawiedził o godz 22Myśli o założeniu kliniki u nas na wsi więc było by mi bardzo na rękę bo czasami trudno go dorwać.
Dorianek nie ma zapalenia płuc tylko jakąś infekcję alergiczną, jak mu nie przejdzie to mamy się pakować i jechać do szpitala robić inhalacje. Jak na arzie nie widzę zeby było gorzej więc myślę, że się obejdzie.
Waży 10400kg.
Agnieszka dobrze że najgorsze za Wami, dużó zdrówka dla Nadusi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 52
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 659
Podziel się: