zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

[Frigga]

DO MAMUŚ DZIEWCZYNEK !!!!!!

Zanim narobię paniki u lekarki, chciałam się zapytać Was:
Czy u Waszych córek pod sutkami wyczuwalne są jakieś guzki??
u mojej pod sutkami są jakby kulki (po jednej na każdy sutek)... są wielkości około 0.5-1 cm... boję się że to coś nienormalnego.. albo druga opcja: zmiany hormonalne....
proszę odpowiedzcie mi !!!!

Co pediatra to inna opinia...ale moja Weronika miała takie zmainy i i lekarka mowila zeby sie tym nie martwic,bo do 2 lat to zaniknie i miala racje U Zosi na razie nie wyczuwam.Nie wiem ile w tym prawdy,ale podobno drób ma na to jakiś wpływ.

Kurczę dzisiaj mamproblemy z myśleniem Przeciez w tym linku Alis jest o tym wzmianka

 

[Alis84]

Drób jest pędzony na hormonach najczęściej i dlatego lepiej na jakiś czas odstawić kurczaka, indyka i obserwować Zresztą mi pediatra mówiła, że jak będę Majce rozszerzać dietę to drób podawać jak najpóźniej. My kurczaka czy indyka jeszcze nie jedliśmy

 

[asia.k]

a moj dziec sie popsół sam nie zasypia sam sie nie bawi zrobil sie pepek swiata

 

[Agnieszka77]

DO MAMUŚ DZIEWCZYNEK !!!!!!

Zanim narobię paniki u lekarki, chciałam się zapytać Was:
Czy u Waszych córek pod sutkami wyczuwalne są jakieś guzki??
u mojej pod sutkami są jakby kulki (po jednej na każdy sutek)... są wielkości około 0.5-1 cm... boję się że to coś nienormalnego.. albo druga opcja: zmiany hormonalne....
proszę odpowiedzcie mi !!!!

Nadunia też ma.Myślę,że to normalne,gruczoły piersiowe mogą być powiększone nawet do 4 roku życia,nie ma się czym przejmować.
Dziewczyny dzieci mających ząbki,czy przed wyrżnięciem ząbków,Wasze dzieci nie spały w nocy i marudziły ?Nadunia wczorajszą,a raczej dzisiejszą noc nie przespała,zasnęła ok.3.30 i dopiero jak podałam jej panadol,rano tzn. koło 10-ej znów płacz,marudzenie i niechęc do jedzenia,poprawiło się znów po panadolu.

 

[Liza]

Jesli chodzi o te guzki to moja hania miala takie cos i jej znikło to nawet nie pamietam kiedy:-) takze nie martwcie sie
Moj szkrab ciagle jest na samiutkim cycku, 3 dni jadl jabluszko tylko jak narazie :-) wazy juz (16ego wazony) 8450g i ma 73cm:-)

 

[andziak1]

Mój syn od kilku dni jest nie do poznania. Stał się marudny, nie mogę go zostawić nawet na chwilę bo zaczyna płakać. Może ma to związek z tym, że zaczął budzić się w nocy co 2-3 godziny i jest nie wyspany? Ząbki ma już dwa więc to chyba nie od ząbków. Sama już nie wiem.
Jak jest z Waszymi pociechami?

 

[komi1911]

Mój syn od kilku dni jest nie do poznania. Stał się marudny, nie mogę go zostawić nawet na chwilę bo zaczyna płakać. Może ma to związek z tym, że zaczął budzić się w nocy co 2-3 godziny i jest nie wyspany? Ząbki ma już dwa więc to chyba nie od ząbków. Sama już nie wiem.
Jak jest z Waszymi pociechami?

dokladnie tak jak u ciebie,zabki dwa ma a nocki sa fatalne,wstaje co chwilke,marudzi,jak dostanie cyca je i zasypia w dzien tez marudny ogolnie czuje sie tak jagbym miala go przywiazanego do siebie,nawet do wc chodzimy razem:-)

 

[asia.k]

Nadunia też ma.Myślę,że to normalne,gruczoły piersiowe mogą być powiększone nawet do 4 roku życia,nie ma się czym przejmować.
Dziewczyny dzieci mających ząbki,czy przed wyrżnięciem ząbków,Wasze dzieci nie spały w nocy i marudziły ?Nadunia wczorajszą,a raczej dzisiejszą noc nie przespała,zasnęła ok.3.30 i dopiero jak podałam jej panadol,rano tzn. koło 10-ej znów płacz,marudzenie i niechęc do jedzenia,poprawiło się znów po panadolu.

Mojemu dalej wychodza zeby drze sie po nocach jakby mu ktos z dupy nogi wyrywal,budzi tym krzykiem starsze rodzenstwo wogole masakra i nic na niego juz nie dziala

andziak1 moj ma juz 5 a dziasla jak wulkany i odkąd wyszedł mu 1 nadal jest taki marudny

 

[lenkaa*]

No to mam odpowiedź na pytanie, które zadałam na ogólnym - pocieszająca nie jest. Trudno mus - to mus, będziemy nosić i bujać po nocach, bo takiego płaczącego nie mam sumienia zostawić,
Wczoraj kupiliśmy Jaśkowi materacyk i rozłożyliśmy turystyczne łóżeczko i jak szybko było rozłożone, tak też szybko złożyliśmy - materaz po wyjęciu z folii tak śmierdzi - ten kokos - że nie idzie wytrzymać w pokoju. Chyba będzie trzeba poczekać kilka dni na wywietrzenie, Jasiek poszedł do wikliny i w nocy dwa razy się budziłam, bo próbował wybić dziurę głową w koszyku . Od dziś do odwołania śpi ze mną w łóżku, małż na banicję do drugiego pokoju

 

[asia.k]

No to mam odpowiedź na pytanie, które zadałam na ogólnym - pocieszająca nie jest. Trudno mus - to mus, będziemy nosić i bujać po nocach, bo takiego płaczącego nie mam sumienia zostawić,
Wczoraj kupiliśmy Jaśkowi materacyk i rozłożyliśmy turystyczne łóżeczko i jak szybko było rozłożone, tak też szybko złożyliśmy - materaz po wyjęciu z folii tak śmierdzi - ten kokos - że nie idzie wytrzymać w pokoju. Chyba będzie trzeba poczekać kilka dni na wywietrzenie, Jasiek poszedł do wikliny i w nocy dwa razy się budziłam, bo próbował wybić dziurę głową w koszyku . Od dziś do odwołania śpi ze mną w łóżku, małż na banicję do drugiego pokoju

moj swoim malym paluszkiem zdrapal farbe ze sciany przy lozku