u nas się coś dzieje....
zjadł butlę o 7.00, o 10.00 poszedł spać zamiast jeść, wstał o 12.00 dostał pół słoika marchewki z jabłkiem, które musiałam wciskać przez zaciśnięte usta, poźniej długo długo nic, tylko nawijka na całego i butla o 15.30, o 18.00 pół butli i łyżeczka jabłek z brzoskwiniami - znowu nie chciał i teraz o 22.00 butla
pisząc butla mam na myśli 120 ml, to wychodzi 420 ml mleka przez cały dzień
dziwne dziwne .....
zjadł butlę o 7.00, o 10.00 poszedł spać zamiast jeść, wstał o 12.00 dostał pół słoika marchewki z jabłkiem, które musiałam wciskać przez zaciśnięte usta, poźniej długo długo nic, tylko nawijka na całego i butla o 15.30, o 18.00 pół butli i łyżeczka jabłek z brzoskwiniami - znowu nie chciał i teraz o 22.00 butla
pisząc butla mam na myśli 120 ml, to wychodzi 420 ml mleka przez cały dzień
dziwne dziwne .....