Ale czy mozna to podawac 7-dniowemu dziecku?
Anastazzja- też myslałam o nabiale, ale w szpitalu dawali na śniadanie zupę mleczną w różnej postaci, jadłam ze smakiem. I nic Mai nie było.Teraz ograniczyłam mleko i nadal obserwuję.
Wczoraj jak zasnęła koło 1 w nocy to spała twardo do 4:30, najadła się, poszła spać, po 6 znowu zjadła i spała do 9. Ale od 9 już płacz i prężenie się i dopiero teraz udało mi się ją uśpić.Tylko nie wiem na jak długo.
Wyślę A. do ziołowego po herbatkę z kopru włoskiego-będzie tam napisane ile razy dziennie mogę ją pić??
A bączki strzela cały czas i kupki robi a i tak Ją męczy brzuszek, jakby do końca się nie mogła odgazować bidulka.
Już zaczynam mieć baby bluesa jak Ona tak płacze, dobrze że A. jest ze mną bo wziął zaległy urlop i będzie z Nami do 19 lutego.
A w przyszłym tygodniu wybierzemy się na pierwszą wizytę do pediatry.