reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie naszych maluszków

Justyś nie martw się, to normalne. Czasem i u nas się zdarza :tak: Gdyby było to codziennie, to pewnie i ja bym się martwiła ale raz na jakiś czas, to nic złego.
Pozdrawiam
 
reklama
Justyś Moja córa wymiotowała prawie codziennie i całe szczęście już jej chyba przechodzi. Dopóki nie jest to zbyt częste, a dziecko przybiera na wadze i nie ma innych objawów (np. gorączka, biegunka) to każdy lekarz Ci powie, że tak może być i proszę się nie martwić.
natalia_eg u mojej córy czasem tak drga broda. Też się na początku wystraszyłam, ale już ma to coraz rzadziej.
A poza tym chciałam się podzielić wczorajszym "odkryciem". Niby o tym wiedziałam, a jednak nie pomyślałam od razu ... Moje Dziecię od kilku dni było totalnie nieznośne: płakała więcej niż zwykle nie prężąc się przy tym, nie dawała się odłożyć do spania w dzień, szybko się rozbudzała. Mnie już trafiało, bo nie wiedziałam, co jej jest. A tu się okazuje pierwszy skok rozwojowy jak nic :-) Czytam o tym i własne dziecko widzę. Bo oprócz marudzenia Młoda faktycznie lepiej oczkami ślepia, widać lepiej słyszy, skoro ją drobne hałasy rozbudzają i nie chce spać, bo tu tyle ciekawych rzeczy :-)
Polecam lekturę: Skoki rozwojowe w pierwszym roku życia niemowlęcia - osesek.pl - ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwój dziecka, rozszerzanie diety
 
j.asia to mój maluch też musi przechodzić taki skok.. bo wszystko idealnie pasuje - oby mineło szybko, bo to męczące dla niego i dla mnie.
 
Witam
Citronka to dziwne naprawdę, że nikt wcześniej tych jąderek nie zauważył lub udał, że nie ma co sprawdzać. My mieliśmy usg jąderek po wyjściu ze szpitala. Na wypisie dostaliśmy info kiedy mamy się zgłosić na usg-badanie obejmowało główkę, jąderka i całą jamę brzuszną. Dzięki temu lekarka odkryła, że coś jest nie tak z lewą nerką. Potem pediatra dała nam skierowanie na posiew i ogólne badanie moczu i powiedziała, że da jeszcze skierowanie do urologa i na jeszcze jedno badanie. Tak więc na razie Pani doktor jest ok.
Ja cały luty mam jakieś wizytacje z Małym.

Ch_aga jak chcesz iść do pediatry, to przy umawianiu powinnaś powiedzieć, żeby zapisali Was na godzinę, kiedy zdrowe dzieci przyjmują. Przynajmniej tak jest u nas i Dziewczyny też pisały, że tak mają w przychodni.

Justys z tymi wymiotami to rzeczywiście się zdarza. Nam po odbiciu Bartuś ostatnio ulał i to już ze 2h po jedzeniu na dodatek. Mój M. oczywiście się wystraszył więc się nie dziwię, że się bałaś, czy Małemu nic nie jest.

U nas jest problem z kupką. Bartek pierdzi jak najęty a kupy nie ma. Myślicie że to zatwardzenie?
 
Alice_1 moja Maleńka raz zrobiła kupę dopiero po 4 dniach i to zupełnie normalną, tyle, że dużą, czasem po 2 dniach robi całkiem niedużą. O ile nie widać, żeby Dzieciątko się męczyło, to Ty się nie martw :)
 
Dziewczynki mój Szymek właśnie zrobił kupkę, żółtą, ale luźniejszą i zastanawiam sie czy to normalne? w ogóle czy jak dziecię ma biegunke to boli brzuszek? glupie wiem, ale ja mam jakies obawy, paranoje:-(
 
Dziewczynki mój Szymek właśnie zrobił kupkę, żółtą, ale luźniejszą i zastanawiam sie czy to normalne? w ogóle czy jak dziecię ma biegunke to boli brzuszek? glupie wiem, ale ja mam jakies obawy, paranoje:-(

Justyś - jak karmisz piersią to kupka może być zupełnie luźna, tak, że pieluszka ją wchłonie. Biegunkę poznasz raczej po ilości kupek.
 
reklama
Do góry