kilolek, mam ten sam problem, nie tylko z tym, ehhh mam kolkowe malenstwo, do tego ma problemy z baczkami i kupke pomagam robic termometrem. rowniez grzebalam na internecie na temat tego placzu przy piersi i wyczytalam, ze pokarm moze leciec zbyt szybko lub malenstwo rzuca sie na piers i bardzo szybko zaczyna ssac i tym samym nalykalo sie duzo powietrza, wowczas pomaga tylko pozycja pionowa, w ktorej wlasnie dzieciatko czuje sie komfortowo bo gazy latwiej odchodza i trzeba odbijac bardzo czesto podczas posilku, ja odbijam moja kruszke kilka razy, ale czasami i to nie pomaga, lekarze mowia, ze dzieciatko powinno jesc od 15 do 40 min a moja niunia po 5 min juz krzyczy przy cycu, tez mam wrazenie, ze nic nie je, ale ostanio bylam u lekarza i ladnie na wadze przybiera wiec chyba jednak cos tam zjada