reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

no cóż ja kiedyś rozbiłam mojej siostrze głowę o kaloryfer , gdy ta nie chciała oddać mi lalki.. rodzice jechali z nią do szpitala na szycie:zawstydzona/y:
 
reklama
No jedynie bo głowy nikomu nie rozbiłam... a nie... jako 11-latka koledze złamałam rękę ale oczywiście to przez przypadek :)))
 
reklama
Teraz dopiero doczytałam co zrobiła Hania, biedulka, biedne uszko:-(

Oj, ja tez robiłam różne rzeczy jak byłam mała:zawstydzona/y:

Pamiętam, że jak bawiłam się z Kuzynką to brałam nóż po kryjomu i przecinałam sobie albo jej skórę na ręce czy nodze i jedna z nas była lekarką a druga poszkodowaną:zawstydzona/y: masakra jak sobie o tym pomyślę:-D
Nasstępne "mądre" pomysły to: duszenie siostry jak sie urodzila, teraz to trochę śmieszne ale wtedy gdyby mama nie weszla do pokoju to nie wiem co by było, taka zazdrosna byłam:zawstydzona/y:
 
Do góry