reklama
martolinka
Mama i nie tylko :-)
nastraszyłyście mnie tymi szczypawkami. paskudztwo;-)
C
Cleo1981
Gość
DZiunka moze pije mleko ? lub cos na mleku?
Igi raz się niedawno kako napił to dopiero teraz mu zeszły krostki,bo się drapał a ja smarowała.i wiem że to od mleka.
Igi raz się niedawno kako napił to dopiero teraz mu zeszły krostki,bo się drapał a ja smarowała.i wiem że to od mleka.
Asia ogólnie nabiałowa jest od dawna a dopiero teraz ta skórka chora więc nie sądzę że to to. Jogurty je kilogramami, mleko pije hektolitrami;-) nie wiem co by było gdybym miała odmówić jej "ogurciku i mlećka" koniec świata... Siostra A dziś, zanim jeszcze weszłyśmy na górę miała dla Asi przygotowany kubek mleka
W poniedziałek namierzę dermatologa.
W poniedziałek namierzę dermatologa.
Ilona możliwe, trudno przy takich dużych dzieciach, które jedzą już większość rzeczy znaleźć to co uczula...
Ana nie, bo to jeszcze przed przeprowadzką.
Wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka, właśnie wyszła z synem z płucnego. Wyobraźcie sobie że leżała z 24-letnią dziewczyną, która miała czwórkę dzieci, a tu w szpitalu była z 2-letnim synkiem.
Młodemu dopiero teraz lekarze wykryli że nie ma prącia w miejscu siusiaczka sama skóra, a jak odsunęli to żywe mięso Prawdopodobnie nie chodziła z dzieckiem na bilanse, sama też nic podobno nie zauważyła, nie rozumiem tego Powinna zaraz na początku zgłosić się do chirurga, a tak dopiero teraz będzie miał operację rekonstrukcji czy czegoś tam, nie wiem dokładnie, wiem że będą mu tego pisiaczka też wydłużać.
Nie dość tego powiedziała do mojej koleżanki że tylko wyskoczy zapalić na 15 min i zostawiła jej na ręku wyjącego syna i wróciła po PÓŁTOREJ godzinie z uśmiechem na ustach i spytała: "Fajne buty sobie kupiłam, co?"
Kombinowała też jakby tu sobie piwo wypić bo jej się nudzi i chyba przeleje sobie do termosu
24 lat dziewczyna... niektóre kobiety zdecydowanie nie powinny być matkami.
Ana nie, bo to jeszcze przed przeprowadzką.
Wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka, właśnie wyszła z synem z płucnego. Wyobraźcie sobie że leżała z 24-letnią dziewczyną, która miała czwórkę dzieci, a tu w szpitalu była z 2-letnim synkiem.
Młodemu dopiero teraz lekarze wykryli że nie ma prącia w miejscu siusiaczka sama skóra, a jak odsunęli to żywe mięso Prawdopodobnie nie chodziła z dzieckiem na bilanse, sama też nic podobno nie zauważyła, nie rozumiem tego Powinna zaraz na początku zgłosić się do chirurga, a tak dopiero teraz będzie miał operację rekonstrukcji czy czegoś tam, nie wiem dokładnie, wiem że będą mu tego pisiaczka też wydłużać.
Nie dość tego powiedziała do mojej koleżanki że tylko wyskoczy zapalić na 15 min i zostawiła jej na ręku wyjącego syna i wróciła po PÓŁTOREJ godzinie z uśmiechem na ustach i spytała: "Fajne buty sobie kupiłam, co?"
Kombinowała też jakby tu sobie piwo wypić bo jej się nudzi i chyba przeleje sobie do termosu
24 lat dziewczyna... niektóre kobiety zdecydowanie nie powinny być matkami.
reklama
Dziunka - a nie mieliście jakiejś awarii linii wodociągowej? Potem może dziwna woda lecieć stąd moje pytanie...
Co do matki 24-latki, tyle dzieci to chce odpocząć;-);-) , ale na serio niektórym macierzyństwo za wcześnie i zaa łatwo przychodzi.
Co do matki 24-latki, tyle dzieci to chce odpocząć;-);-) , ale na serio niektórym macierzyństwo za wcześnie i zaa łatwo przychodzi.
Podziel się: