reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Kacpra też to nie swędzi>nie ma stwierzdonego AZS ale miejsca na których te plamy są wskazuje na to...Ja nie byłam z tym u lekarza.Smaruję i smaruję kilka razy dziennie i już.
 
reklama
Dziunka i jak Asieńka? Zeszło jej to po Oilum?
Ja dzisiaj idę do mojego pediatry z Martą..chcę zobaczyć, co inny lekarz powie na temat tej jej skazy białkowej. Bo ja mam wrażenie, że to nie koniecznie musiało być to. Wszystkie objawy zniknęły - chyba, że to mleko bebilon pepti wyhamował oznaki?:baffled::-) A przy okazji chcę, żeby doktorka pooglądała jej te wędzidełko podjęzykowe..
 
Jak Asia się urodziła to niedługo potem miała takie obrzydliwie śmierdzące, kwaśne kupy ze śluzem. Ograniczyłam trochę nabiał i młodej wszystko przeszło:tak: ale nie wyeliminowałam do końca. Także może u Martusi też wystarczyła sama zmiana mleka?
Daj znać jak po wizycie.


U Asi dziś jakby lepiej, ale wczoraj wieczorem znów kiepsko było. Zobaczymy dziś wieczorem.
 
A więc wczoraj byliśmy u lekarza z Martą. Po zważeniu (5850g), lekarka pooglądała małą i stwierdziła, że jej w ogóle nie wygląda na to, żeby miała skazę białkową. Powiedziała też, że właściwie alergie różnego rodzaju są stwierdzane dopiero, jak dziecko ma pół roku..Jednak przepisała nam bebilon pepti, bo do tego pół roku mamy nie zmieniać mleka. No i mamy obserwować po prostu..Na następnej wizycie przepisze nam skierowanie do alergologa, żeby mieć podkładkę na te mleko na recepty..
Co do węzidełka podjęzykowego - dzieciom najwcześniej robi się zabieg, jak skończą roczek. Więc też poczekamy..
 
Oo nawet nie wiedziałam że ma problem z więdzidełkiem:-( to miejmy nadzieję że to jednak skaza nie będzie:tak:


Ja po lekarzu. Najpierw dostałam opierdziel że weszłam do dzieci zdrowych z dzieckiem z wysypką:nerd: to też mówię jej że to nie wysypka ani nic zaraźliwego tylko sucha skóra od jakiegoś czasu. Obejrzała i wpisała w kartę "wysypka na tle uczuleniowym":baffled: być może to ja nie rozumiem pojęcia "Wysypka":sorry2: mam dawać Xyzal - dziś dwie dawki, natłuszczać i w razie braku poprawy pojawić się znowu.
No ok, jak zasugerowałam AZS to stwierdziła że być może:baffled: kurcze chyba miała dziś zły dzień. Wkurzyła mnie trochę:wściekła/y:
W każdym bądź razie po weekendzie uderzam do dermatologa, tylko teraz nie wiem czy na NFZ do Bojana czy do Etny lekarza prywatnie.
 
Może faktycznie gorszy dzień..moja mi wczoraj powiedziała, że chyba poszuka innej pracy, bo została prawie sama na całą przychodnię dla dzieci. Jedna złamała rękę i jest na chorobowym, a druga pracuje na niepełny etat..
 
maxweel byłoby świetnie gdyby to nie była skaza;-)
Dziunka spróbuj najpierw na NFZ , do prywaciarza zdążysz- tym bardziej , że do Gdańska to cała wyprawa
 
reklama
Dziunka, z jednej strony do dermatologa może warto - tylko, że to już tak jest że lekarz specjalista tylko swoją działkę widzi... hmm..

Mojej koleżanki synek ma AZS od urodzenia i mimo, ze jest już lepiej to ona bardzo to przeżywa ciągle bo mu wychodzi na buzi i swędzi itd. A niestety wszyscy lekarze mówią że nic się z tym nie da zrobić poza smarowaniem.
Testy alergiczne robiła już prawie wszystkie (a te z krwi u małych dzieci są nierefundowane i panel wziewny i pokarmowy to w sumie chyba 400 zł)
 
Do góry