reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

trzydniówkę niby już miał a nie ma na razie jednej piątki. Coś tam sobie grzebie w buźce. Mimo wszystko nie wychodzę dziś z nim żeby nie złapał jakiegoś wirusa teraz
 
reklama
Dziunka no i co z Asią ?

My po laryngologu, ucho już dobrze, ale widaś że po infekcji "błona bębenkowa różowa i wciągnięta". Lekarz zalecił zrobić w styczniu badanie słuchu na wszelki wypadek, zeby sprawdzić czy nie ma uszkodzenia :(. Kurcze jak coś wyjdzie to sobie nie wybacze tego stłuczonego Augmentinu :(

No ale mam nadzieję, ze wszystko będzie ok..
W styczniu mamy to badanie, a potem na koniec stycznia jeszzce raz kontrolę u tego lekarza.
 
Martolinka - i jak Antonio?
Agrafka - mam nadzieję , że uszko już będzie w porządku i utrata słuchu nie grozi Ali;-)
Dziunka - halo co u WAS?
Gosiulek i BanAna mam nadzieję , że u Was z górki...

U nas dzień wielkich wysypów, we włosach ma z 7 - 8 na dłoniach od wewnątrz się zaczęły pojawiać i ta nieszczęsna pupa, brzuch swędzi niesamowicie, więc biała maziaja stosowana... :wściekła/y:
 
Ana bidna mała.. A druga już podłapała ?

Ja miałam wiatrówkę jak wyszłam ze szpitala z gipsem na ręce.. Moja mama była w 9-tym miesiacu ciaży wtedy z moją siostrą. A ja drapałam się pod gipsem bierkami :)
 
Agrafka - na razie u Hanki nic, ale ... po pierwsze ją szczepiliśmy, a po drugie miała niby kontakt z ospą 29.10.2011 , tak samo jak Gonia. Goni nie szczepiliśmy , bo mam z ospą niemiłe wspomnienia przy Hance - szczepiliśmy ją 28.10.2009 ;-), potem poród, a potem Hanka dostała gorączki , wyrastały jej piątki w dodatku, a potem przy bilansie dowiedziałam się, że jeszcze jedną dawką powinnam ją zaszczepić oczywiście znów płatne... słyszałam, że dzieci przedszkolne i żłobkowe teraz mają darmową szczepionkę przeciw ospie, ale ... nie wiem tego na 100%.

Ja miałam ospę w 87 roku właśnie w listopadzie, a mój ojciec zaraził się ode mnie i na Boże Narodzenie się z niego sypało białym kremikiem:-D
 
Cleo - jak swędzi próbuje się drapać, ale jej nie pozwalam - oczywiście jest walka, na swędziawki dostałam tylko przykazanie na wapno i tą maść pudroderm , ja jeszcze daję nurofen - widzę, że potem dziecko mi "normalnieje" , nie wiem czy swędziarki, czy jednak i 5 nie dają takich efektów, na pupę dostała oxycort.
 
reklama
oj biedna.jak byłam sprzatać u babaeczki to jej syn miał chyba hydroxyzynę na swedzenie al on ma 8 lat...ale marudził jak cholera...też bym cholery dostała niemóc się podrapać.zdrówka dla GONI
 
Do góry