reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
Dziewczyny co dajecie dzieciom na ból brzuszka?
Dzisiaj w nocy Kacper obudził się i nie mógł zasnąć.Płakał....Nie dał się uspokoić.
Dałam mu nurofen w czopku.Zasnął. Rano pytam co go bolało to pokazał brzuszek. Czy prawda czy nie ale takie miałam wrażenie.
Myślałam też o zębach ale posmarowanie dentinoxem nie zadziałało.
 
reklama
W przychodni młody miał 40 stopni. Pani doktor podała zaraz paracetamol 250 , bo jak w praktyce sie okazało przy wadze małego 125 paracetamol nie daje rady. Młody był baaardzo zmeczony całym zainteresowaniem. Gardło i osłuchowo czyściutko. Dostalismy skierowanie na cito do laboratorium w gdyni na badanie moczu i krwie. Od razu pojechalismy . Wyniki robia w 2 godziny w takiej sytuacji. Przy pobieraniu krwi z żyły uwierzcie mi , że płakałam razem z nim. mAły był goracy jak piec , ale nie miał siły sie bronic. Potem jak na złosc nie chciał zrobic siusiu. Wiec po polgodzinnych probach spakowałam go zawiozłam do domu i tam wsadzony do wanny od razu nasiusiał. W miedzyczasie M przyjechał zeby zwiezc siusiu bo ja juz nie chciałam go ciagnac tylko polozyc spac. I tak teraz młody spi.jak sie obudzi jedziemy po wyniki i potem do przychodni na konsultacje z inna pania doktor bo naszej juz nie bedzie.

ufff...
co zaskakujace nie padło slowo trzydniowka . nie wiem czy sie martwic czy nie. za 2 godziny sie dowiem
poza tym dostalismy skierowanie do poradni immunologicznej , bo te jego choroby niepokoja pania doktor
 
Do góry