kto wie?
bo ja szczepie tymi NFZ
ale że Igor już duży chce w 16-18 mc co 3 wkucia już płatną 5 w 1 lub 6 w1 można tak??tylko dla oszczedzenia bolu i jego łez,bo innych powodów nie ma.naczytaaaaałam się duuuuużo.
teraz mi przyszla taka mysl do głowy
pisze ze te "stare" szczepionki NFZ mogą mieć powikłania ...ile lat juz się szczepimy? plus minus 30 lat.więc 30 lat badań a ja nie słyszałam o jakis powikłaniach.oczywiście można kazda chorobę zwalić na szczepionki hehe
a od kiedy są te skojarzone?
ile już lat?
skąd wiadomo że nie ma po nich powikłań ,skoro są od niedawna???
Z tego co mi wiadomo nie można. Albo szczepisz od początku bezpłatnymi albo szczepisz skojarzonymi.
Ula ja pozwolę się z Toba nie zgodzić, bo rozmawiałam z dwoma lekarzami i każdy potwierdził ze bezpłatne i skojarzone to to samo, tyle że oszczędza cierpień dziecka (w sensie mniej kłuć). I tyle.
Co do ospy uważam że nie ma sensu na to szczepić. Myślałam że jest sens szczepienia na rotę - ale jak swierdzili pediatrzy na oddziale dziecięcym w szpitalu nie ma takiego sensu. Jej odmian jest tyle że żadne szczepienie nie pomoże. Zresztą przykład szczepionego Miłka...
Jedyne co polecaja lekarze to pneumokoki, a meningokoki w zależności od zagrożenia terytorialnego.