reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
agrafka nawet jesli bedziesz podawac wit c codziennie i tran, spacery codziennie mam wrazenie ze to niewiele da:/ mozliwe ze dzieci maja wrodzona odpornosc jakas lub musza po prostu tej odpornosci nabyc wlasnie chorujac:/ ja nie podaje nic a ignas mial katar tylko 2x do tej pory, zadnych antybiotykow, fride uzylam raz, tylko wit c etc. wiec badz tu czlowieku madry;) jedynie spacery mysle ze cos nie cos daja, chodzimy od poczatku codziennie, chyba ze leje jak z cebra, czasem nawet jedna jedyna stalam pod klatka i czekalam az ignac sie obudzi spiac na dworze.
 
Ja pytałam się lekarza jednego apropo witamin nie kazał mi nic dawać, powołał się na badania i ze żadne witaminy nic nie dają.
Tak więc ja nic nie daję, chociaż może chciałabym chociaż tran podawać miałabym głowę spokojniejszą ze coś robię i zapobieguję ale ze lekarz nie kazał a to jest male dziecko więc sama nic nie daję.
Tfu nie zapeszać ale Oli też tylko 2x w zyciu miał katar raz po szczepionce pierwszej chyba miał 8 tygodni, a raz go babcia zaraziła jak miał 3 msc, teraz cos głęboko mu siedzi w nosku ale to też przez babcię i sama nie wiem co to jest.
Spacery..oczywiscie spaceruję z małym ja albo babcia ale nie mam aż takiego bata na tyłku ze trzeba codziennie i już. Jak pada odpuszczam, jak jest zimniej i wieje też czasami. Od małego rygorystycznie nie hartowałam małego jak tutaj niektóre mamy mi nakazywały, ze jak nie pospaceruję codziennie po parę godzin to mały bedzie nie zahartowany i bedzie chorował, w zimę jak był malutki spacerowałam owszem ale nie 2-3 godziny i nie przy -5, -10, a mały zdrowy jak rybka.
Spacerki teraz codziennie ok 1h bo mi się dłużej nie chce chodzić a i Oli denerwuje się siedząc w wózku tak długo.
Myslę ze tutaj chodzi o organizm dziecka, jedne chorują częsciej inne mniej.
Spacerki owszem pewnie i dotleniają maluszki ale nie ma co się przescigać z iloscią godzin spędzonych na dworzu itd.
 
Dziewczyny, co stosujecie maluchom na stluczenia?
Tomi prawdopod wczoraj wieczorem uderzyl sie w paluch, pisze "prawdopod" bo zadnego placzu nie bylo, nie mam zielonego pojecia kiedy i jak to sie stalo.
Fakt jest taki, ze w nocy za dobrze nie spal, a rano widze ze ma krwiaka/takie ciemne pod paznokciem. Wystarczy oblozyc altacetem? Czy macie jakies inne sposoby? Zadzwonilam do przychodni zeby sie dowiedziec, ale ciagle zajety telefon... a w sumie chyba nie ma o co panikowac, jak nic poza krwiakiem sie nie stalo...?
Pozdrawiam!
 
Byliśmy u lekarza.

Ale się naczekaliśmy..... ;/

NO więc PAtryk ma czerwone gardło i tylko tyle.

Dostał jakąs psikawkę do buzi + syrop i 2x10 krop witC
 
wyjatkowaonaa - to dobrze, że nic poważnego...oby jak najszybciej mu przeszło. Ja też dzisiaj zauważyłam u Kuby katarek ale mam nadzieję, że tak tylko straszył, teraz ładnie spi, zobaczymy co jutro będzie...
 
reklama
No to Asia załatwiona na amen. Katar na maksa , kaszel jeszcze gorszy. Mam nadzieję że Antka wczoraj nie zaraziła. Co gorsze w czwartek szczepienie i pewnie odpadnie, a tak chciałam ją zważyć...
 
Do góry