Faktycznie na moim nurofenie też są kg ;D ale one jakos zaniżone ;P
Wczoraj mały gorączkował, dawałam panadol (niby słabsze działanie niż ibuprofen-czyli nurofen, ibum itp) ale trzeba jego dawać więcej on 7-8 ml.....nurofenu kiedys 2,5 dawałam, (teraz pewnie 5 ml bym dała ) i mały nie protestował a tutaj weź tyle wypij.....
Przyjechalismy z W-wy Oli miał ciepłą głópwkę, miał ok 39 - dałam panadol i temp dopiero spadła gdzies po godzinie, zasnęlismy po 22 bo spalismy do 19 z babcią (tesciowa).
Ok 2 mały był gorący jak piec ale spał, zmierzyłam temperaturkę tym na podczerwien i tuta na skroniach było ponad 40, zmierzyłam normalnym termometrem i było coś 39, poprawiłam tym na podczerwien dla porównania na klatce piersiowej i tutaj w miarę porównywalna temperatura była.
Nie wiedziałam co robić, czy budzic i dawać cos od temp czy nie...Odpuscilam.
Po jakims czasie mały obudził sie na jedzenie, wciągną butelkę i patrzę ze on taki gorący wiec zapodałam panadol 7m (tego jest tak dużo....). Małemu sie niedobrze zrobiło i..................zwymiotował na mnie wszystko i mleko i panadol........moja wina bo nie powinnam po jedzeniu mu tego podac ale przebudził się wiec pomyslalam ze to dobry moment.....
Nad ranem głowa zimna...temperatura sama spadła bo przecież panadol wylądował na mnie.
Oj zaczyna się