reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
jak to?????????????????????? :-(
ma wiotkie mięsnie w całej lewej nodze, zaczynając od pasa praktycznie po kostkę. Lewy posladek ma calkwoicie niesprawny, mięśnie nie pracują i nie uzywa go zupełnie. Nie siada na nim nawet. Coraz bardziej mu sie to poglebia. W tym momencie już mu się kolanko do środka nie zgina, jjedynie na zewnatrz i wlaściwie nie tyle sie zgona co samoistnie opada, jak taka szmaciana laleczka. Do tego ma przykurcz do środka stopy w tej nózce. Jest bardzo zywy i dużo biega, ale przez to co chwlę się przewraca, potyka itp.
 
ma wiotkie mięsnie w całej lewej nodze, zaczynając od pasa praktycznie po kostkę. Lewy posladek ma calkwoicie niesprawny, mięśnie nie pracują i nie uzywa go zupełnie. Nie siada na nim nawet. Coraz bardziej mu sie to poglebia. W tym momencie już mu się kolanko do środka nie zgina, jjedynie na zewnatrz i wlaściwie nie tyle sie zgona co samoistnie opada, jak taka szmaciana laleczka. Do tego ma przykurcz do środka stopy w tej nózce. Jest bardzo zywy i dużo biega, ale przez to co chwlę się przewraca, potyka itp.

o maj gad no i co dalej???? na rehabilitację chodzicie i są jakies postępy?? co mówią lekarze??
 
o maj gad no i co dalej???? na rehabilitację chodzicie i są jakies postępy?? co mówią lekarze??
lekarz mówi żeby czekać, ale to się strasnzie pogłebia z miesiąca na miesiąc, więc sama prywatnie zaczelam na rehabilitacje chodzić, chodziliśmy 2 miesiące i kazali nam przestać, bo Kuba wcale wspólpracować nie chce, drze się i ucieka (w domu to samo). Mówili, ze na siłę się nie da, ze sie zrazi itd ale jest już tak źle, ze postanowiiliśmy z A. że po wyplacie wykupimy rehabilitacje po 2 razy w tygodniu i będziemy obydwoje jeździć i go na siłę ćwiczyć, najjwyzej jedno będzie trzymalo, drugie rehabilitowało, bo jeszcze kilka miesięcy i nie będzie mogł chodzić
 
Kilolek masz racje zeby na sile go rehabilitowac-to jest bardzo wazne. Teraz jest mały i nie rozumie, ale jak dorosnie to wam za to podziekuje. Trzymam kciuki za Was
 
Kilolek trzymam kciuki za wytrwałość! Co za patafiany z tych lekarzy - czekać, aż będzie gorzej?!?! Dobrze, że będziecie rehabilitować, w końcu się przyzwyczai do ćwiczeń, a może na jakąś fajną rehabilitantkę traficie co ma dobre podejście!
 
Tez uwazam ze rehabilitacja potrzebna jak najszybciej zwłaszcza ze sie pogarsza... mam nadzieje ze sie to cofnie na tyle na ile to mozliwe..Mam równiez nadzieje ze traficie na jakas fajna rehabilitantke co syna sprytnym sposobem nakłoni, w koncu oni sa od pracy z dziecmi i chyba maja jakis chwyt na "trudne przypadki". Dziwi mnie reakcja lekarzy .... :szok: paranoja. Ciekawe ze takie dziecko wie o co chodzi! Ze sie zrazi.....to trzeba taki sposób wybrac zeby go zachęcić. Wiem łatwo sie mówi ale praktycznie wszystkie dzieci przechodza rehabilitacje nie najlepiej bo wiadomo ze dotyka to sfer ich ciał z którymi nie potrafia sobie poradzic, szybko sie irytuja i denerwują a nie rzadko bolą i sa nieprzyjemne te rehabilitacje. Im dziecko starsze tym trudniej utrzymac i przymusic ale warto próbowac....
 
reklama
Kikolek - obyście trafili na jakiegoś fajnego rehabilitanta... mały jest też i w "głupim wieku" , wszystko na "nie" , moja też tak ma..... a co do lekarzy nie będę się wypowiadać, bo bym tylko musiała wypikać...:wściekła/y:
 
Do góry