mamulica
Fanka BB :)
a moze on rezygnuje powoli z mleczka? (w co osobiscie nie wierze), ja mysle ze jutro najpozniej pojutrze mu przejdzie, a najpredzej w nocy (jesli tylko je w nocy)
Nie je w nocy :-(!!! No mam nadzieję , że masz rację, Kira!!! Choć ja osobiście po tym chlernym szpitalu też bym miała traumę!!! Powychodziły mu siniaki od prób "zawenflonowania" :-(. Chyba mnie bolą one bardziej niż jego... Bo dostał 2 kroplówki, a potem miał dostać trzecią, ale wyrwał sobie wenflon. Nie umiały mu założyć. Pokuły mu całe ręce i nogi, po czym po 40 min zrobiły badanie moczu i stwierdziły że wystarczy dopajać herbatką!!!!!!!!!!!!!!! Miałam mordercze myśli!!!