R
rouż
Gość
Martolinko, nie wiem, co moze byc przyczyna niepokoju Antka. Sproboj na spacery w wozku z nich chodzic jak jest spiacy, czyli gdy wypada jego pora spania. Chyba, ze chodzi o lezenie w wozku w domu. Moze po prostu sie denerwuje, ze jest na plasko i wozek mu ogranicza widoki?
Co do kapieli, sproboj zmienic pore dnia. Dziecko mozna kapac np z samego rana. A jesli to nie pomoze, to przez kilka dni zrob mu "dzien brudaska", czyli nie kap w wanience. Myj na "sucho" albo pod bierzaca woda, pod kranem(moj Ali to lubi, takie byskawiczne mycie, czetso gdy sie w dzien obrobi to tak robimy). Jak przez kilka dni nie bedziesz go kapac to zapomni o urazie jakims i mu przejdzie.
Moj Alanek ma katar-ale wszyscy jestesmy bardzo zakatarzeni, Maciejek zainfekowany i kaszlacy w dodatku. I Alananek ma slabe wyniki morfologi wiec 2x dziennie ma dostawac zelazo.
Co do kapieli, sproboj zmienic pore dnia. Dziecko mozna kapac np z samego rana. A jesli to nie pomoze, to przez kilka dni zrob mu "dzien brudaska", czyli nie kap w wanience. Myj na "sucho" albo pod bierzaca woda, pod kranem(moj Ali to lubi, takie byskawiczne mycie, czetso gdy sie w dzien obrobi to tak robimy). Jak przez kilka dni nie bedziesz go kapac to zapomni o urazie jakims i mu przejdzie.
Moj Alanek ma katar-ale wszyscy jestesmy bardzo zakatarzeni, Maciejek zainfekowany i kaszlacy w dodatku. I Alananek ma slabe wyniki morfologi wiec 2x dziennie ma dostawac zelazo.