reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

A mnie z tym rota trochę wkurzyły. Pierwszy raz mieliśmy szczepienie w 10 tygodniu Infarixem, pytali się mnie czy szczepię na rota więc powiedzialam ze moze przy kolejnej wizycie za 6 tygodni, mżeby małego tym syfem jak jest taki mały nie obciążac, zgodziły się bo wyliczyły, że pierwszą dawkę przyjmie w 16 tygodniu kolejną w 22 a więc wyrobimy się do 24 tygodnia. A teraz lekarz mi mówi, że pierwszą dawkę trzeba podać najlepiej do 12 tygodnia :wściekła/y: Czytam ulotkę Rotarixu i dowiaduję się, że najlepiej całe 2 dawki szczepionki podac do 16 tyognia a już napewno do 24. Dzieci starsze gorzej reagować mogą na nią. Tak więc cholera jasna malego nie zaszczepilam na rota :no::no::no::no::no::no::no::no: Co lekarz to inna opinia. Z drugiej strony wiem, że dzieci muszą mieć zdrowe brzuszki do tej szczepionki bo może więcej szkody niż pozytku przynieść i się ogólnie wahałam, ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam. Wszystkie szczepiłyscie na rota???
 
reklama
a my dzisiaj na szczepienie mam nadzieje ze maly lepiej zniesie bo strasznie płakał wtedy ... :)
pozattym dzwonili z przychodni ze pielegniarka srodowiskowa w piatek zawita .... ciekawe po co ... czy czytso w domu? czy maly nakarmiony? yh .... niech sprawdzaja tych co zaniedbuja dzieci ciekawe gdzie te polozne sa wtedy ... parodia

Zeby porozmawiac o wprowadzaniu pokarmow :) i ogolnie sprawdzic stan zdrowia maluszka :)
 
A mnie z tym rota trochę wkurzyły. Pierwszy raz mieliśmy szczepienie w 10 tygodniu Infarixem, pytali się mnie czy szczepię na rota więc powiedzialam ze moze przy kolejnej wizycie za 6 tygodni, mżeby małego tym syfem jak jest taki mały nie obciążac, zgodziły się bo wyliczyły, że pierwszą dawkę przyjmie w 16 tygodniu kolejną w 22 a więc wyrobimy się do 24 tygodnia. A teraz lekarz mi mówi, że pierwszą dawkę trzeba podać najlepiej do 12 tygodnia :wściekła/y: Czytam ulotkę Rotarixu i dowiaduję się, że najlepiej całe 2 dawki szczepionki podac do 16 tyognia a już napewno do 24. Dzieci starsze gorzej reagować mogą na nią. Tak więc cholera jasna malego nie zaszczepilam na rota :no::no::no::no::no::no::no::no: Co lekarz to inna opinia. Z drugiej strony wiem, że dzieci muszą mieć zdrowe brzuszki do tej szczepionki bo może więcej szkody niż pozytku przynieść i się ogólnie wahałam, ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam. Wszystkie szczepiłyscie na rota???

ulenka ja szczepilam pierwsza dawka wczoraj, ktory to tydzien? na pewno po 12;-) (ignas ma 3 miesiace) i nic pediatra nie wspominala, tylko ze to ostatni dzownek zeby zaczac
 
u nas poprawa ale malutka. Mamy zlecenie na kolejny tydzień inhalacji więc juz zamówiłam inhalator na allegro, bo z bankrutuję na te dojazdy taniej wjdzie kupić.
A przy okazji - u nas wszyscy maja zapalenie oskrzeli, nawet świnka morska! Jeszcze dzisiaj zaliczyłam wizytę u weterynarza. Tylko saama ze sobą nie zdążyłam iść do lekarza... Latam w koło mich facetów aż już ledwo żyję. Mąż sie śmieje, ze biegam jak ten facet z reklamy visa :) tylko ciekawe czy jak mnie w końcu zmorzy to oni będą tak wokół mnie skakać??? ide zrobić śwince zatrzyk jeszcze przed inhalacjami....
 
u nas poprawa ale malutka. Mamy zlecenie na kolejny tydzień inhalacji więc juz zamówiłam inhalator na allegro, bo z bankrutuję na te dojazdy taniej wjdzie kupić.
A przy okazji - u nas wszyscy maja zapalenie oskrzeli, nawet świnka morska! Jeszcze dzisiaj zaliczyłam wizytę u weterynarza. Tylko saama ze sobą nie zdążyłam iść do lekarza... Latam w koło mich facetów aż już ledwo żyję. Mąż sie śmieje, ze biegam jak ten facet z reklamy visa :) tylko ciekawe czy jak mnie w końcu zmorzy to oni będą tak wokół mnie skakać??? ide zrobić śwince zatrzyk jeszcze przed inhalacjami....
oboze... jeszcze swinka ty to masz siły PODZIWIAM CIE !!!

ps. to narazie nie jedz swinki niech wyzdrowieje :D
 
u nas poprawa ale malutka. Mamy zlecenie na kolejny tydzień inhalacji więc juz zamówiłam inhalator na allegro, bo z bankrutuję na te dojazdy taniej wjdzie kupić.
A przy okazji - u nas wszyscy maja zapalenie oskrzeli, nawet świnka morska! Jeszcze dzisiaj zaliczyłam wizytę u weterynarza. Tylko saama ze sobą nie zdążyłam iść do lekarza... Latam w koło mich facetów aż już ledwo żyję. Mąż sie śmieje, ze biegam jak ten facet z reklamy visa :) tylko ciekawe czy jak mnie w końcu zmorzy to oni będą tak wokół mnie skakać??? ide zrobić śwince zatrzyk jeszcze przed inhalacjami....
Ja mysle ze ta biedna swinka sie nad toba zlituje i cie przygarnie jak sie bedzies zle czula :happy:
Chopaki pewnie staną na wysokosci zadania.
No mowia ze kapitan ostatni opuszcza tonacy okret :happy:
Dużo, dużo zdrowka wam życze.
My tez stosujemy masc majerankową. A ja na katar polecam jeszcze Nasivin Soft, jest dla niemowlat od 3 miesiaca chyba do 1 roku zycia. Ale ja dawalam zuzi jak miala 2 miesiace i pierwszy katar,(pediatra przepisal zeby nie bylo ze dziecko sama lekami faszeruje ;) ) i teraz tez Julkowi wkraplam po 1 kropli i kataru nie ma wogole, tylko troszke nos zatkany. Zuzi tez wkraplam mimo ze to do 1 roku zycia ale nie oplaca mi sie kupowac dla niej specjalnie wiekszego to tez juz super z tym katarem. Sobie zaaplikowalam nawet to katar trwal 1 dzien. Naprawde super jest....
Moj nie ma kataru, ale codziennie musze mu jakas żabkę zlapac :-), zawsze uzywalam fridy, ale maly tak bardzo jej nie lubi, jak zaciagam powietrze. Moja mama dala mi taka zwykla gruszke i maly tak sie smieje jak mu nia żabki wyciagam i nie mam pojecia czemu mi tak robi, ale najwazniejsze ze skutkuje :laugh2:
Maść majerankową można stosować tak mówi mój pediatra, chociaż na ulotce napisane, że można dopiero od 1 roku życia, no ale to ulotka, pewnie się zabezpieczają.
Czesto w aptekach mowia, ale to pani moze podac oni tylko tak pisza na ulotce, trzeba samemu decydowac. tak jak mi lekarka kazala brac na noc polopiryne a babka w aptece powiedziala, że karmiac nie mozna brac, a moj maz kazal mi w internecie poczytac :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2: mowie wam ubaw normalnie
 
reklama
A ja nauczona doświadczeniem poszłabym jednak do jakiegoś dobrego lekarza. Mój Pawełek też miał krostki, zwlekałam z wizytą u lekarza, ponieważ położna mi odradzała mówiąc, że to trądzik niemowlęcy. Po kilku tygodniach kiedy krosty rozlały się na całe ciałko wyszło, że to skaza białkowa...niestety dość późno zdiagnozowana.
Mimo przejścia na Nutramigen krosty i suche place nadal są, raz większe , raz mniejsze, ale ciągle są. Skaza białkowa przerodziła się w atopowe zapalenie skóry i cały czas z tym walczymy.
 
Do góry