reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

mialysmy ciezka noc...

wczoraj o 23.30 mialam wyjsc wywiezc smietnik na ulice.doslownie w ostatniej chwili cos mnie tknelo,wbiegam na gore a ona chlusta mlekiem (dodam,ze niestrawionym,chociaz bylo to ok 2h po karmieniu piersia).bylo tego dosc sporo,ale przebralam ja i zasnela z powrotem.o 00.30 znow zaczela wymiotowac,tym razem zolcia,wielokrotnie,krztuszac sie i placzac.poniewaz trwalo to dluzsza chwile,mala juz bardzo plakala i dusila sie wiec zawiozlam ja na pogotowie.tam zymiotowala 2krotnie.goraczki brak,puls 200, pozniej spadl.czerwone gardlo,lekarz kazal dawac paracetamol przez tydzien co 6h i obserwowac.wrocilysmy do domu po2. temu.mala zwymiotowala paracetamol razem z zolcia okolo 40min po podaniu. mala wymiotujac bardzo cierpi.
oczywiscie ja sie nie polozylam.po ostatnich wymiotach wzielam ja na rece,bo sie balam,ze lezenie ogarsza sprawe.po godz juz mi rece ,mdlaly, a ze spala gleboko to wsadzilam ja w chuste i tak sobie siedze,ale zaczynam powoli odczuwac bol plecow.jak slysze,jak jej sie w tym brzuszku przelewa to az mnie zoladek boli,bo sie boje,ze zaraz znowu zacznie,a ja nie bede mogla jej wyciagnac na czas.
swoja droga,co tam sie przelewa,skoro jadla 7h temu i wymiotowala 5 razy, w tym 4 czysta,przezroczysta zolcia


klaudzia, katrenki,a wasze dzieciaczki zdrowe? bo sie zastanawiam,czy mala sie nie zarazila od krystianka......

kurde,czuje,ze mi tez zoladek rozwala...........
 
Ostatnia edycja:
reklama
mialysmy ciezka noc...

wczoraj o 23.30 mialam wyjsc wywiezc smietnik na ulice.doslownie w ostatniej chwili cos mnie tknelo,wbiegam na gore a ona chlusta mlekiem (dodam,ze niestrawionym,chociaz bylo to ok 2h po karmieniu piersia).bylo tego dosc sporo,ale przebralam ja i zasnela z powrotem.o 00.30 znow zaczela wymiotowac,tym razem zolcia,wielokrotnie,krztuszac sie i placzac.poniewaz trwalo to dluzsza chwile,mala juz bardzo plakala i dusila sie wiec zawiozlam ja na pogotowie.tam zymiotowala 2krotnie.goraczki brak,puls 200, pozniej spadl.czerwone gardlo,lekarz kazal dawac paracetamol przez tydzien co 6h i obserwowac.wrocilysmy do domu po2. temu.mala zwymiotowala paracetamol razem z zolcia okolo 40min po podaniu. mala wymiotujac bardzo cierpi.
oczywiscie ja sie nie polozylam.po ostatnich wymiotach wzielam ja na rece,bo sie balam,ze lezenie ogarsza sprawe.po godz juz mi rece ,mdlaly, a ze spala gleboko to wsadzilam ja w chuste i tak sobie siedze,ale zaczynam powoli odczuwac bol plecow.jak slysze,jak jej sie w tym brzuszku przelewa to az mnie zoladek boli,bo sie boje,ze zaraz znowu zacznie,a ja nie bede mogla jej wyciagnac na czas.
swoja droga,co tam sie przelewa,skoro jadla 7h temu i wymiotowala 5 razy, w tym 4 czysta,przezroczysta zolcia


klaudzia, katrenki,a wasze dzieciaczki zdrowe? bo sie zastanawiam,czy mala sie nie zarazila od krystianka......

kurde,czuje,ze mi tez zoladek rozwala...........

Banana wspolczuje. Moj mis zdrowy, no tylko ten katarek dalej go meczy. Ja nie wiem moze mi sie wydaje ale to ulewanie krystianka wydawalo mi sie normalne, Oli mi tak samo ulewa i nic mu nie jest.... wiec nie wiem czy to od Krystianka Amelka mogla sie zarazic. Moze cos zjadlas innego co tak zaszkodzilo Amelce? moze te ostre rolowane cos u Marty? Nie wiem... przykro mi ze Amelka cierpi :-:)-(
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia :tak:;-) i poloz ja do lozeczka i sama tez odpocznij bo sie wykonczysz a w tym momencie musisz miec duzo sil ;-)
 
U nas kapotów ciąg dalszy:-(
Patryk jest w stanie ciężkim na R w szpitalu im. Korczaka we Wrocławiu:-:)-:)-(
W poniedziałek przyjęli nas tam na nefrologię żeby go przebadać pod kątem bakterii w moczu czy jakiś stanów zapalnych, bo mało przybierał na wadze, ostatnio nawet spadał z niej i w nocy z poniedziałku na wtorek był marudny, nie chciał jeść. We wtorek ok 15-stej lekarz (ordynator oddziału) zlecił mu rtg klatki piersiowej, bo osłuchowo był ok, a podejrzewał zapalenie płuc i trafił w 10! A nikt przy zwykłym badaniu tego nie był w stanie zdiagnozować, bo Patryczek był odwodniony i wydzieliny w płucach było mało. Z minuty na minutę robił się szary, brakowało mu tchu, podłączyli mu tlen, pulsoksymert i okazało się, że saturacja bardzo, bardzo mu spada, przestał radzić sobie z samodzielnym oddychaniem i zabrali go na R.
Teraz jest na R, ma antybiotyk, witaminy dożylnie, kroplówkę wzmacniającą i leki uspokajające, żeby się nie męczył, oddycha przy pomocy respiratora.
Ale już jest taki papuśniejszy, ciągle śpi, ale przeciąga się, reaguje na dotyk, bo raz mu pasuje, a raz nie. Nie mogę z nim tam być 24 h/dobę:-:)-:)-( tęsknie za nim w domu, odwiedzam go od 13 do 20 i potem muszę stamtąd wyjść, ale jestem pewna, że ma wspaniałą opiekę.

Dodam jeszcze, że to zapalenie miał od dawna, ale przez to, że był nie do pojony to wydzieliny w płucach było mało i lekarze nie postawili wcześniej trafnej diagnozy, a pewnie złapał to cholerstwo w przychodni zdrowia do której wcześniej z nim chodziłam, pisałam jakiś czas temu o tym jaki tam syf (dzieci zdrowe i chorzy mali i duzi w jednym gabinecie i w jednej poczekalni, a i kot)
Do sanepidu donos złożę na przychodnię, a o prowadzącym go wcześniej lekarzu napisałam na popularnej stronie o lekarzach
Marek Bednarski, Bardzo Dobry pediatra, Oleśnica - opinie w wyszukiwarce i rankingu lekarzy ZnanyLekarz.pl
Myślę, że wiele osób podpisze się pod moją opinią.

Jestem załamana, modlę się o to aby szybko wrócił do zdrowia i wrócił do domku.
Serce mi pęka jak siedzę i patrzę na puste łóżeczko, zabawki, ciuszki itp....


Boże Magda, a właśnie wczoraj wysłałam ci priva.
Koszmar to co was spotkało :-(
Ja teraz wpadłam w panike, bo moja mała kiepsko je i boję się, że też cos poważnego jej dolega, a tym konowałom nie ufam.
Boję sie, że lekarze olewają pacjentów, traktuja nawet małe dzieci jak zło konieczne i nie szukają diagnoz :-(

Do cholery tyle czasu miałaś problem z pATRYKIEM I NIKT NIE MÓGL TEGO ZDIAGNOZOWAĆ. cHCE MI SIĘ WYĆ......
Moja tez ma niby bakterie w moczu...
 
Ostatnia edycja:
BANANA! Ona musi pic! Jak najwiecej! Skoro juz 7 godz temu nic nie jadal powinnas z nia znowu jechac na pogotowie bo Ci sie odwodni! Paracetamol na rzyganie - co za idioci!
 
BANANA! Ona musi pic! Jak najwiecej! Skoro juz 7 godz temu nic nie jadal powinnas z nia znowu jechac na pogotowie bo Ci sie odwodni! Paracetamol na rzyganie - co za idioci!
juz je :happy: i caly czas spi.a w zoladku jej sie tak przelewa:szok: paracetamol mial byc na gardlo.
to chyba grypa zoladkowa, ja juz tez zygalam:zawstydzona/y:
a krystianek ulewal i jeszcze mial biegunke.dobrze,ze wy zdrowi :tak:

niewiem,czy znacie taki portal www.dziecko24.pl mozesz tam zadac pytanie i w ciagu godz pediatra ci odpisuje. tylkoze jak na razie czekam juz 4h a odpowiedzi brak
 
Ostatnia edycja:
Co w tym Uk się wyrabia to głowa mała. Paracetamol na wszystkie dolegliwości...:eek:

Mój ulewa podczas odbijania to mu leci i leci...
w 12dni przytył 400g nie wiem czy dobrze czy źle.
W poniedziałek idziemy na kontrol bo do niedzieli ma antybiotyk.W ogóle musze zmienic lekarza.Oni ciągle tylko antybiotyki wypisują.
Jest jakis lek bo gdzies słyszałam,że podaje sie maluchowi [podczas kuracji antybotykowej zeby chronic organizm . Nie wiem jak to się nazywa.Słyszałyście o czyms taim?
Myślicie ze jak wyjde na 10min z małym w chuście na chwile na dwór to coś się stanie?
Pediatra powiedziała ze nie wychodzić ale ona jakaś 'nienormalna' bo byliśmy u innej w zastępstwie...
 
juz je :happy: i caly czas spi.a w zoladku jej sie tak przelewa:szok: paracetamol mial byc na gardlo.
to chyba grypa zoladkowa, ja juz tez zygalam:zawstydzona/y:
a krystianek ulewal i jeszcze mial biegunke.dobrze,ze wy zdrowi :tak:

niewiem,czy znacie taki portal www.dziecko24.pl mozesz tam zadac pytanie i w ciagu godz pediatra ci odpisuje. tylkoze jak na razie czekam juz 4h a odpowiedzi brak

No to dobrze, bo myslalam ze nie wcale tylko wymiotuje :szok:

Co w tym Uk się wyrabia to głowa mała. Paracetamol na wszystkie dolegliwości...:eek:

Mój ulewa podczas odbijania to mu leci i leci...
w 12dni przytył 400g nie wiem czy dobrze czy źle.
W poniedziałek idziemy na kontrol bo do niedzieli ma antybiotyk.W ogóle musze zmienic lekarza.Oni ciągle tylko antybiotyki wypisują.
Jest jakis lek bo gdzies słyszałam,że podaje sie maluchowi [podczas kuracji antybotykowej zeby chronic organizm . Nie wiem jak to się nazywa.Słyszałyście o czyms taim?
Myślicie ze jak wyjde na 10min z małym w chuście na chwile na dwór to coś się stanie?
Pediatra powiedziała ze nie wychodzić ale ona jakaś 'nienormalna' bo byliśmy u innej w zastępstwie...

Przytyl nawet bardzo dobrze:tak: Przy kazdej kuracji antybiotykiem dziecko musi dostawac np acidolac, lakcid lub cos w tym stylu. A co malemu dokladnie jest? Bo jak tylko katar to idz smialo na spacer :tak: pod warunkiem ze nie wieje oczywiscie;-)
 
reklama
No to ja nic takiego nie podaje .Nic mi o tym nie mówiły pindy jedne:wściekła/y:.A już 3 antybityk dostaje.
Na recepte to?
kataru nie ma, kaszel miał teraz juz nie ma.
Chce tylko do sklepu i do domu.
 
Do góry