reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
dziunka, ja pije duzo (3-4 300ml kubki dziennie) herbaty, czarnej z mlekiem i kupa u nas to musztarda i z koloru i konsystensji. czasami ciemniejsz,ale wtedy jak mala dostanie wiecej mleka modyfikowanego i to jest podane jako skutek ubiczny

OOO dokladnie taka kupe robi ostatnio Joasia! trafne okreslenie, nie moglam na to wpasc :-D

e tam Malina - dziunka poprostu czyta ulotkę;-)
Ja daję 2 kropelki Devikapu.

Tak jest ;-) Glupia jestem bo wszystkie ulotki na okraglo czytam po sto razy:-D:-D:-D ja daje 1-2 devikapu
 
Ehhhh
Soni strasznie paprzą sie te plamy na buzi - wczesniej byly krosty które rozdrapała i teraz tak jakby bardziej sie to rozlało i slimaczy sie ropką :-(
Wczesniej jej to odkażałam taka maścią ale wczoraj wpadłam na pomysł z fioletem bo przeciez fiolet wysusza i odkaża i wogóle super tak wiec po konsultacji z mamą przystąpiłam do dzieła.
Sztuką było ją wogóle wysmarować tym fioletem we WŁAŚCIWYCH miejscach bo jakby lekko złośliwie odwracała mi sie akurat na wszystkie strony - a niby na śpiąco łatwiej... :sorry: Efekt tego taki że wygląda teraz jak indianka ale juz widze po nocy że ładnie się to zasklepiło :tak:
 
Ehhhh
Soni strasznie paprzą sie te plamy na buzi - wczesniej byly krosty które rozdrapała i teraz tak jakby bardziej sie to rozlało i slimaczy sie ropką :-(
Wczesniej jej to odkażałam taka maścią ale wczoraj wpadłam na pomysł z fioletem bo przeciez fiolet wysusza i odkaża i wogóle super tak wiec po konsultacji z mamą przystąpiłam do dzieła.
Sztuką było ją wogóle wysmarować tym fioletem we WŁAŚCIWYCH miejscach bo jakby lekko złośliwie odwracała mi sie akurat na wszystkie strony - a niby na śpiąco łatwiej... :sorry: Efekt tego taki że wygląda teraz jak indianka ale juz widze po nocy że ładnie się to zasklepiło :tak:

ale robisz to gencjana na wodzie prawda?
bo nie wolno na spirytusie bo ja poparzysz.

Dodam ze wiem bo od tygodnai wacze z aftami w buzi Idy i w miedzy czasie zdarzylam sie podszkolic. Jesli chodzi o zasuszanie tego typu miejsc to raczej rivanol, to sa otwarte ranki, a pepuszek nie byl ranka a jedynie mial byc utrzymywany w suchosci i czystosci.
 
Ostatnia edycja:
ale robisz to gencjana na wodzie prawda?
bo nie wolno na spirytusie bo ja poparzysz.
Nie. Robie ta na spirytusie i nic sie jej nie dzieje. Do pempuszka tez tej użyłam.
Wiesz, mysle ze gdyby non stop ją tym smarowac to mogloby sie cos stac, ale ja to raz zafioletowalam i wystarczy bo juz sie nie ślimaczy.
A kiedyś, to dzieciaczkom wacikiem nasączonym spirytusem gardełka sie smarowało jak bolały i też sie nic nie działo...:sorry:
 
reklama
...
Dodam ze wiem bo od tygodnai wacze z aftami w buzi Idy i w miedzy czasie zdarzylam sie podszkolic. Jesli chodzi o zasuszanie tego typu miejsc to raczej rivanol, to sa otwarte ranki, a pepuszek nie byl ranka a jedynie mial byc utrzymywany w suchosci i czystosci.
No być może... nie twierdze że nie...
Tak czy siak już po wszyskim i co sie stało to sie nie odstanie....
ale tak jak mówie - ładnie to juz wygląda i nie mam potrzeby smarować raz jeszcze.
Widzisz, niestety tu ciezko z "naszymi specyfikami" - w aptece polecili mi tą maść odkażającą po której tylko ślimaczyło sie bardziej.... a te placki kazali wodą przemywac i tyle... co oczywiscie rzadnego efektu nie przynosiło...:sorry:
 
Do góry