zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

[passingby]

Nie. Robie ta na spirytusie i nic sie jej nie dzieje. Do pempuszka tez tej użyłam.
Wiesz, mysle ze gdyby non stop ją tym smarowac to mogloby sie cos stac, ale ja to raz zafioletowalam i wystarczy bo juz sie nie ślimaczy.
A kiedyś, to dzieciaczkom wacikiem nasączonym spirytusem gardełka sie smarowało jak bolały i też sie nic nie działo...

Mary ja nie mam nic przeciwko - w koncu to twoje dziecko - ja tylko ci pisze czego sie dowiedzialam od mojej pediatry. I wiesz kiedys leczono tez 4 zdrowaskami w piecu, co nie oznacza ze dzis zastosowalabys ta metode nie?

Jesli bedziesz musiala powtarzac ta operacje czesciej moze dojsc do poparzenia przy uzyciu gencjany na spirytusie. Moze ci wyslac rivanol lub gencjane na wodzie z Polski?

I tak ci si emoze przydac...

 

[mary__mary]

Mary ja nie mam nic przeciwko - w koncu to twoje dziecko - ja tylko ci pisze czego sie dowiedzialam od mojej pediatry. I wiesz kiedys leczono tez 4 zdrowaskami w piecu, co nie oznacza ze dzis zastosowalabys ta metode nie?

Jesli bedziesz musiala powtarzac ta operacje czesciej moze dojsc do poparzenia przy uzyciu gencjany na spirytusie. Moze ci wyslac rivanol lub gencjane na wodzie z Polski?

I tak ci si emoze przydac...

Passi
Ja to mam wrażenie że ty jakaś nerwowa sie ostatnio zrobiłaś...
No i spoko - fajnie, że piszesz, dobrze wiedziec i za to dziękuje...
ale przecież nie bede teraz siedzieć i sie umartwiać że już ją posmarowałam skoro nic sie z tym nie dzieje i nie widac potrzeby powtarzania operacji...
Oczywiscie, ze na tym polega postep ze odchodzi sie od starych metod i zastepuje nowymi i lepszymi.... jednak porównanie do lania dzieci wydaje mi sie daleko przesadzone ;-)
Jak bedzie taka potrzeba to mame poprosze to mi przysle ale dziekuje za propozycje.. A jak nie bedzie na gwałt potrzebne to przy najbliższej wizycie w pl sie zaopatrze czyli w przyszłym m-cu

p.s
Albo ja mam jakies omamy albo jeszcze przed chwila było tam cos o laniu dzieci...
moze ja mam gorączke...

 

[passingby]

Passi
Ja to mam wrażenie że ty jakaś nerwowa sie ostatnio zrobiłaś...
No i spoko - fajnie, że piszesz, dobrze wiedziec i za to dziękuje...
ale przecież nie bede teraz siedzieć i sie umartwiać że już ją posmarowałam skoro nic sie z tym nie dzieje i nie widac potrzeby powtarzania operacji...
Oczywiscie, ze na tym polega postep ze odchodzi sie od starych metod i zastepuje nowymi i lepszymi.... jednak porównanie do lania dzieci wydaje mi sie daleko przesadzone ;-)
Jak bedzie taka potrzeba to mame poprosze to mi przysle ale dziekuje za propozycje.. A jak nie bedzie na gwałt potrzebne to przy najbliższej wizycie w pl sie zaopatrze czyli w przyszłym m-cu

p.s
Albo ja mam jakies omamy albo jeszcze przed chwila było tam cos o laniu dzieci...
moze ja mam gorączke...

Nie masz omamow - napisalam, odnoszac sie do twojego zdania o tym ze kiedys smarowano dzieciom gardla spirytusem, ze kiedys robiono wiele rzeczy: lano dzieci, zmuszano je do pracy, uwazano ze nie czuja bolu itd... i napisalam tez ze niezmiernie irytuje mnie takie podejscie - ze kiedys to to i tamto, vide dupa nie szklanka sie nie potlucze...

I nie, nie jestem jakos szczegolnie nerwowa.

Dodam jeszcze ze wycofalam ten wpis bowiem nie chcialam zeby byl nadinterpretowany - ze niby ja mysle ze ty bijesz swoja corke, zmuszasz ja do pracy i uwazasz ze nie czuje bolu chodzilo mi jedynie o akademicka dyskusje na temat.

 

[mary__mary]

Nie masz omamow ...

No to mnie uspokoiłaś bo zwątpiłam w stan swojego zdrowego umysłu... ;-)

 

[dziunka24.]

Ehhhh
Soni strasznie paprzą sie te plamy na buzi - wczesniej byly krosty które rozdrapała i teraz tak jakby bardziej sie to rozlało i slimaczy sie ropką :-(
Wczesniej jej to odkażałam taka maścią ale wczoraj wpadłam na pomysł z fioletem bo przeciez fiolet wysusza i odkaża i wogóle super tak wiec po konsultacji z mamą przystąpiłam do dzieła.
Sztuką było ją wogóle wysmarować tym fioletem we WŁAŚCIWYCH miejscach bo jakby lekko złośliwie odwracała mi sie akurat na wszystkie strony - a niby na śpiąco łatwiej... Efekt tego taki że wygląda teraz jak indianka ale juz widze po nocy że ładnie się to zasklepiło

A ja tez tym smarowalam Julce rozdrapane strupki ospy i od razu sie pieknie zasklepily, dziecku nis sie nie stalo - z polecenia pediatry I mysle ze dobrze zrobilas skoro pomoglo. Szukalas jakis informacji jak leczyc takie rany, bo szkoda by chodzila non stop fioletowa Ta moja znajoma niestety drapie sie strasznie i rany tez duze saczace, przewaznie na rekach:-(

Co do tych dziwnych kup mojego dziecka. Otoz moja mama mialo to samo z Miłoszem - dzis mi o tym przypomniala. Mial ponad 4 miesiace i tak jak mial dwie kupy dziennie to nagle tylko jedna na 6-7 dni i o innej konsystencji. Poszla do lekarza i ta powiedziala ze to normalne u dzieci 4-5 miesiecznych, bo sklad mleka matki troche sie zmienia dostosowujac sie do zwiekszonych potrzeb dziecka. I widocznie nas juz to spotkalo - choc Asia dopiero 3 miesiace ma, bo kupy o innej konsystencji-teraz musztarda i co ok.2 dni, a nie w kazdej pieluszce. Wczoraj mala troche cierpiala, ale nie wiem w koncu czy z bolu brzucha czy dlatego ze caly dzien wlasciwie nie spala.... chyba raczej ze zmeczenia.

 

[mary__mary]

A ja tez tym smarowalam Julce rozdrapane strupki ospy i od razu sie pieknie zasklepily, dziecku nis sie nie stalo - z polecenia pediatry I mysle ze dobrze zrobilas skoro pomoglo. Szukalas jakis informacji jak leczyc takie rany, bo szkoda by chodzila non stop fioletowa Ta moja znajoma niestety drapie sie strasznie i rany tez duze saczace, przewaznie na rekach:-(

Co do tych dziwnych kup mojego dziecka. Otoz moja mama mialo to samo z Miłoszem - dzis mi o tym przypomniala. Mial ponad 4 miesiace i tak jak mial dwie kupy dziennie to nagle tylko jedna na 6-7 dni i o innej konsystencji. Poszla do lekarza i ta powiedziala ze to normalne u dzieci 4-5 miesiecznych, bo sklad mleka matki troche sie zmienia dostosowujac sie do zwiekszonych potrzeb dziecka. I widocznie nas juz to spotkalo - choc Asia dopiero 3 miesiace ma, bo kupy o innej konsystencji-teraz musztarda i co ok.2 dni, a nie w kazdej pieluszce. Wczoraj mala troche cierpiala, ale nie wiem w koncu czy z bolu brzucha czy dlatego ze caly dzien wlasciwie nie spala.... chyba raczej ze zmeczenia.

Oooooo - no to uspokoiłaś mnie troche a propos tego fioletu
Wiesz, jeśli problem będzie sie powtarzał to coś będzie trzeba pomysleć ale powiem szczerze, ze licze na to że nam sie to uspokoi po wprowadzeniu Nutramigen... Póki co żadne nowe zmiany sie nie pojawiły a wysypka na rączkach znacznie zbladła - pewnie m.in dlatego że tam nie ma jak sie podrapać ;-)

A co do problemów z kupkami - myślałaś o wprowadzeniu do diety dziecka probiotyków...?

 

[dziunka24.]

A co do problemów z kupkami - myślałaś o wprowadzeniu do diety dziecka probiotyków...?

A powiedz cos blizej-bo ja tylko o probiotykach w mleku mod. slyszalam, a jestem cyckowa;-)

 

[passingby]

Moja mala bierze Bio Gaja takie kropelki probityczne. Polecam. Po chorobie szybko wyrownaly sie sprawy kupek, pierdow, ulewania itd mala dostaje 5kropli 2xdziennie

http://www.biogaia.pl/index.cfm?8CED8D4BBCDD485EB7DDDC1FC97DC368

 

[mary__mary]

A powiedz cos blizej-bo ja tylko o probiotykach w mleku mod. slyszalam, a jestem cyckowa;-)

No my bierzemy Dicoflor 30 w kapsułkach - tzn kapsułke rozkrecam i dodaje do mleka w mniejszej porcji - zeby napewno zjadła w całości

Działanie: Zawarty w Dicoflor 30 Lactobacillus rhamnosus GG posiada zdolność kolonizowania przewodu pokarmowego, gdzie się namnaża. Probiotyk ten wyścieła przewód pokarmowy i zapobiega osadzaniu się w nim bakterii chorobotwórczych, a także przenikaniu alergenów do organizmu. Jest to szczególnie ważne w przypadku małych niemowląt do 6-9. miesiąca życia, u których bariera jelitowa nie jest jeszcze wystarczająco szczelna, aby chronić organizm przed alergenami, a także innymi niekorzystnymi dla zdrowia dziecka czynnikami. W ten właśnie sposób Lactobacillus rhamnosus GG chroni przed alergią i infekcjami. Lactobacillus rhamnosus GG korzystnie modyfikuje florę bakteryjną, wspomagając prawidłową pracę jelit, zarówno w warunkach normalnych, jak i w przypadku wystąpienia biegunki czy innych dolegliwości związanych z zaburzeniem równowagi mikroflory jelitowej. Dicoflor 30 obniża również ryzyko wystąpienia próchnicy u dzieci, ponieważ Lactobacillus rhamnosus GG zmniejsza liczbę bakterii próchnicotwórczych Streptococcus mutans i zapobiega ich przyleganiu do powierzchni zębów.

Dawkowanie: 1-2 kapsułki dziennie. Kapsułkę potknąć, popić szklanką zimnego lub letniego płynu (woda, mleko). Kapsułkę można otworzyć, a następnie rozpuścić jej zawartość w zimnym lub letnim płynie (woda, mleko lub preparat hipoalergiczny polecony przez lekarza). Zawartość kapsułki można również rozpuścić w ściągniętym mleku matki. Preparat należy spożyć bezpośrednio po przygotowaniu.

 

[mary__mary]

Moja mala bierze Bio Gaja takie kropelki probityczne. Polecam. Po chorobie szybko wyrownaly sie sprawy kupek, pierdow, ulewania itd mala dostaje 5kropli 2xdziennie

To tez miałam na myśli w kwestii Dziunki Asi...
Myślę że firmę i formę w jakiej można podać każda sama sobie może wybrać a działanie będzie zbliżone....