reklama
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
My dziś bylismy na szczepieniu.
Michaś waży 6350g i ma 66cm.
Byl bardzo dzielny, wcale nie płakał. Najpierw sie uhhahał jak mu pami popsiukala na nóżkę a potem tylko lekko zdziwił jak igielke wbiła, a za chwile zroił minkę pod tytulem "chyb mi się zdawalo.." :-)
ale za to w domu koszmar. Marudzi strasznie, tylko na rączki i trezba chodzić. Płacze cały czas. Biedny kiepsko to przechodzi. no ale taka kolej rzeczy.
Na razie nic mu nie dawałam, mozę sie obejdzie bez viburkolu (chociaz moim zdaniem to on g.. daje)
Teraz wreszcie usnał w chuście przy muzyce z "Tik-Taka" mały fan fasolek hihi. Tata właczył, Kuba ruszył w tan i mnie ze sobą porwal, a Michas od razu przy tych pląsach odleciiał :-)
Teraz wreszcie moge na chwilę przysiąść (z dzieckiem w chuście oczywiście...)
Michaś waży 6350g i ma 66cm.
Byl bardzo dzielny, wcale nie płakał. Najpierw sie uhhahał jak mu pami popsiukala na nóżkę a potem tylko lekko zdziwił jak igielke wbiła, a za chwile zroił minkę pod tytulem "chyb mi się zdawalo.." :-)
ale za to w domu koszmar. Marudzi strasznie, tylko na rączki i trezba chodzić. Płacze cały czas. Biedny kiepsko to przechodzi. no ale taka kolej rzeczy.
Na razie nic mu nie dawałam, mozę sie obejdzie bez viburkolu (chociaz moim zdaniem to on g.. daje)
Teraz wreszcie usnał w chuście przy muzyce z "Tik-Taka" mały fan fasolek hihi. Tata właczył, Kuba ruszył w tan i mnie ze sobą porwal, a Michas od razu przy tych pląsach odleciiał :-)
Teraz wreszcie moge na chwilę przysiąść (z dzieckiem w chuście oczywiście...)
D
dziunka24.
Gość
no to mamy pierwsze miejsce ale nie ma się co dziwić. Dziunka urodziłyśmy pod względem wagi takie same dziewczynki ae moja jada bardzo często a Twoja chyba rzadziej) ja przez dzień karmie co 1,5 - 2 godziny a w nocy co 4
Moja tez czesto jadla, ale od tygodnia zmniejszyla ilosc karmien i mniej przybiera, zwolnila po prostu

kaśka k
Fanka BB :)
Mary a ile Twoja malutka waży?
Michaśka przy 5 kg wypija 120 ml czasami dorabiam 30 ml ale to tylko kiedy ma dłuższą niż 3 godz przerwę w jedzeniu
u nas na nowo dosypujemy nutriton bo znowu zaczęła mocno ulewać
a już wcześniej wpominałam że żaden refluks u nas nie wychodzi
ulewamy i tyle
Michaśka przy 5 kg wypija 120 ml czasami dorabiam 30 ml ale to tylko kiedy ma dłuższą niż 3 godz przerwę w jedzeniu
u nas na nowo dosypujemy nutriton bo znowu zaczęła mocno ulewać
a już wcześniej wpominałam że żaden refluks u nas nie wychodzi
ulewamy i tyle
D
dziunka24.
Gość
NIE JE ZA DUŻO! JE MNIEJ NIŻ NORMA NA JEJ WAGE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
POZA TYM TAK JAK PISAŁAM BARDZO WYRAŹNIE POTRAFI JUZ SYGNALIZOWAĆ KIEDY MA DOSYC!!! CZASEM ZJE 140, CZASEM 160ml A CZASEM 200ml.
No to skąd to ulewanie/chlustanie u Joasi...?
p.s. a jak zje 140ml to krzyczy za mleczkiem juz po 2,5godz...
Lekarka twierdzi ze nie mam sie przejmowac skoro przybiera i ze ona za duzo je

mary__mary
BorySoniowa Mamusia :)
Mary a ile Twoja malutka waży?
Michaśka przy 5 kg wypija 120 ml czasami dorabiam 30 ml ale to tylko kiedy ma dłuższą niż 3 godz przerwę w jedzeniu
u nas na nowo dosypujemy nutriton bo znowu zaczęła mocno ulewać
a już wcześniej wpominałam że żaden refluks u nas nie wychodzi
ulewamy i tyle
na 2miesięcznej kontroli ważyła 6100 więc podejrzewam że teraz będzie miała ok 6900

Teoretyczna norma (oczywiście plus minus) dla dziecka 6500 to 5x210ml+proszek co daje5x240ml=1200 a ona je 5x180ml+proszek co daje 5x200ml=1000 i to w porywie. Sporadycznie zdarzy jej się 6ty posiłek w ciągu doby...
A co znaczy za dużo...? Ile Asia je na dzień dzisiejszy?Lekarka twierdzi ze nie mam sie przejmowac skoro przybiera i ze ona za duzo jenie wiem, ostatnio wydaje sie ze mniej je a dalej tyle samo wyrzyguje. Mamy caly dywan w mlecznych plamach, cale nasze kaszmirowe przescieradlo, a ja sie przebieram rownie czesto co Joasia. I rzadko kiedy po prostu ulewa, non stop chlusty.
Współczuje z tymi chlustami... U Soni póki co sie uspokoiło. Zarówno karmienie o 17:30 jak i o 21:00 odbyło się bez ekscesów...

D
dziunka24.
Gość
Ale mialam dzisiaj akcje!
A wiec mala mi zaczela dzisiaj o ok 13.30 ryczec, caly czas. Nie moglam jej uspokoic ani kolysaniem na reku ani chodzeniem po domu, ani siedzeniem w chuscie (!) no doslownie niczym. Nic nie pomagalo , ani smok ani cyc
Po godzinie placzu zdjelam pieluche i polozylam ja na brzuch, o dziwo, uspokoila sie na troche, ale zaczela puszczac takie "twarde" baki (wiecie, chodzi mi o takie puszczanie z wysilkiem,a nie takie zwykle strzelanie z karabinu;-)). I znowu ryk.
Cycki miekkie, mysle nie mam za duzo mleka. Zrobilam laktacyjna, wypilam, zagrzalam wode i chcialam juz wyciagnac moje mleko z zamrazarki, ale mala w miedzy czasie troche pociumkala, popurtala, i sie uspokoila. Wiec szybko hyc do wozka (mysle ostatnia szansa) i smok do buzki, kocyk do policzka i minuta osiem Asia spala.
No stwierdzilam ze to kolki, skoro tyle czasu placzu. I zastanawialam sie pol dnia od czego. Az w koncu A na to wpadl.
Wypilam bez zastanowienia 2 litry tymbarka jablko brzoskwinia i to niestety sok jablkowy zawinil. Kiedys tez tak zrobilam i mala strasznie sie meczyla, dzis znow. Glupia jestem jak but
Ale to chyba dlatego ze wszystko juz jem i pije (nawet mandarynki, kapuste itp) i nic niuniu nie jest. Nawet jak zjem surowe jablko to jest ok, ale po wypiciu soku masakra
Mary nie mam pojecia-to zdanie pediatry. Ale skoro przy sciaganiu 5 min mam lekka reka 120 ml to pewnie i tyle wypije, wiec w sumie nie wydaje sie duzo. Ale za to je czesciej. Co 2-3 godz. Jedyny moment kiedy nie ulewa to wieczor i noc.
A wiec mala mi zaczela dzisiaj o ok 13.30 ryczec, caly czas. Nie moglam jej uspokoic ani kolysaniem na reku ani chodzeniem po domu, ani siedzeniem w chuscie (!) no doslownie niczym. Nic nie pomagalo , ani smok ani cyc

Po godzinie placzu zdjelam pieluche i polozylam ja na brzuch, o dziwo, uspokoila sie na troche, ale zaczela puszczac takie "twarde" baki (wiecie, chodzi mi o takie puszczanie z wysilkiem,a nie takie zwykle strzelanie z karabinu;-)). I znowu ryk.
Cycki miekkie, mysle nie mam za duzo mleka. Zrobilam laktacyjna, wypilam, zagrzalam wode i chcialam juz wyciagnac moje mleko z zamrazarki, ale mala w miedzy czasie troche pociumkala, popurtala, i sie uspokoila. Wiec szybko hyc do wozka (mysle ostatnia szansa) i smok do buzki, kocyk do policzka i minuta osiem Asia spala.
No stwierdzilam ze to kolki, skoro tyle czasu placzu. I zastanawialam sie pol dnia od czego. Az w koncu A na to wpadl.
Wypilam bez zastanowienia 2 litry tymbarka jablko brzoskwinia i to niestety sok jablkowy zawinil. Kiedys tez tak zrobilam i mala strasznie sie meczyla, dzis znow. Glupia jestem jak but


Mary nie mam pojecia-to zdanie pediatry. Ale skoro przy sciaganiu 5 min mam lekka reka 120 ml to pewnie i tyle wypije, wiec w sumie nie wydaje sie duzo. Ale za to je czesciej. Co 2-3 godz. Jedyny moment kiedy nie ulewa to wieczor i noc.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kaśka k
Fanka BB :)
Lekarka twierdzi ze nie mam sie przejmowac skoro przybiera i ze ona za duzo jenie wiem, ostatnio wydaje sie ze mniej je a dalej tyle samo wyrzyguje. Mamy caly dywan w mlecznych plamach, cale nasze kaszmirowe przescieradlo, a ja sie przebieram rownie czesto co Joasia. I rzadko kiedy po prostu ulewa, non stop chlusty.
kurcze właściwie to nic tylko czekać aż nasze dzidzie zaczną siadać i problem powinien się skończyć
miałam jeszcze dopisać Mary że moja też po godzinie potrafiła nieźle chlusnąć
ja uparcie ratuję nas niewlkimi dawkami nutritonu
mary__mary
BorySoniowa Mamusia :)
kurcze właściwie to nic tylko czekać aż nasze dzidzie zaczną siadać i problem powinien się skończyć
miałam jeszcze dopisać Mary że moja też po godzinie potrafiła nieźle chlusnąć
ja uparcie ratuję nas niewlkimi dawkami nutritonu
Wiesz, narazie tak sporadycznie jej sie to zdarza i z przybieraniem nei ma problemu wiec póki co wezmę to na przetrzymanie... może to jednorazowy wybryk...

reklama
D
dziunka24.
Gość
kurcze właściwie to nic tylko czekać aż nasze dzidzie zaczną siadać i problem powinien się skończyć
miałam jeszcze dopisać Mary że moja też po godzinie potrafiła nieźle chlusnąć
ja uparcie ratuję nas niewlkimi dawkami nutritonu
Noo butelkowe mamy maja mase roznych specyfikow na ulewanie. A ja niestety nie

Podziel się: