reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

my się karmimy sztucznie, ale pediatra powiedziała, że Martynka ma dość duże to ciemiączko (nie wiem właściwie co to oznacza, bo przecież na zarośnięcie jest jeszcze mnóstwo czasu), ale wit d jej daję wg. zaleceń!

co do bioderek to faktycznie po fałdkach na nóżkach można rozpoznać, że coś jest nie tak, właśnie jak te fałdki są niesymetryczne! u nas fałdki są ok, a i tak pielu****emy , bo ponoć lewe bioderko coś było/jest nie teges. 11 lutego mamy kontrolę to się zobaczy
 
reklama
Ale jaki odczyn? Jeszcze mu ropien nie pekl? Bo tam blizna zostaje po prostu...
Ja na to nie zwracalam uwagi, kladlam na tym boku tez, ale i tak Asia wiecznie sie obraca na plecy i kreci glowa we wszystkie strony :blink:
tak, jemu jeszcze nie pekl..... wogole u niego dlugo sie nie pojawial, bylo tylko zaczerwienienie, ale lekarz se kaxzal nie przejmowac, "widocznie tak ma" :)
 
Chyba mało precyzyjnie się wyraziłam...:dry:
Uważam że do czasu kiedy dziecko jest wyłącznie na butli wit D3 nie ma potrzeby podawać poneiwaz jego wystarczająca ilość jest w mleczku.
Jednak kiedy wchodzą inne pokarmy automatycznie zmniejsza sie ilość podawanego mleka modyfikowanego tak wiec i mniej wit D3 trafia do organizmu - wówczas nalezy podawać wit D3 :tak:
Poza tym, nie wiem czy wiecie że wit D3 zawarta jest w promieniach słonecznych...!!!
Tak wiec: spacery, spacery i jeszcze raz spacery... :blink:

Tyle ze u nas slonca nie ma poki co :-p
Wlasnie najwazniejsze sa pierwsze tyg aby podawac d3. No, ale nie ciagnijmy tematu, bo nie ma sensu :sorry2: i tak kazda robi to co uwaza za sluszne :blink:
 
tak, jemu jeszcze nie pekl..... wogole u niego dlugo sie nie pojawial, bylo tylko zaczerwienienie, ale lekarz se kaxzal nie przejmowac, "widocznie tak ma" :)
u mnie tez ropa byla i lekarka kazala isc do poorodani zeby ocenili co z tym robic bo szczepic nie moglam ... no i wyczyscili z ropki wszytko i teraz ladnie zagojone

a ja mam pytanie co do okulisty ...
moj maz ma wade wzroku i chcialabym zbadac czy Paweł odziedziczył to po nim... czy orientujecie sie kiedy mozna isc zapisac sie do okulisty zeby przebadał wzrok ?
 
Ostatnia edycja:
a ja mam pytanie co do okulisty ...
moj maz ma wade wzroku i chcialabym zbadac czy Paweł odziedziczył to po nim... czy orientujecie sie kiedy mozna isc zapisac sie do okulisty zeby przebadał wzrok ?
nie mam zielonego pojecia, sama jestem ciekawa kiedy mozna, badania sluchu juz robia w szpitalu, a wzroku to nie wiem :confused::confused::confused:

Pawełek dzisiaj w nocy z 4 razy sobie kaszlnal i dzisiaj nie idziemy na zaden spacer bo mam stracha :dry: taki jakis spiacy jest od rana i marudny, moze cos zlapal wczoraj w tej przychodni:-:)-:)-(, ale moze panikuje i wszystko bedzie ok
 
Czesc dziewczyny serdecznie pozdrawiam. Mały chory jestesmy na zastrzykach

Czytam was o wit. D powiem wam,e moj starszy synek od 3 tyg był na melku dla alergików i dostawła wit. D przerwe miał tylko latem i teraz dalej bierze. Co 3 miesiace ma badania kontrolne bo ma wysokie fosforany .Pediatra powiedział ze wit. D podaje sie do 15 -18 miesiacy w zaleznosci od dziecka. Wit. D w mleku nie ma tyle jednostek ile dziecko powinno przyjmowac
 
a moja pediatra zaleciłą podawanie witamin D i K tylko przy WYŁĄCZNYM karmieniu piersią. Przy karmieniu mieszanym (nawettylko 1 posiłek z mleka modyfikowanego dziennie) kazała odstawić witaminy, bo przedawkowanie jest groźniejsze w skutkach niż zbyt mała dawka..
 
a ja mam pytanie co do okulisty ...
moj maz ma wade wzroku i chcialabym zbadac czy Paweł odziedziczył to po nim... czy orientujecie sie kiedy mozna isc zapisac sie do okulisty zeby przebadał wzrok ?

My byliśmy z 4 tygodnie teemu (ropienie i łzawienie oka) Także myśle,że możesz śmiało iść ;):-)
 
Czasami zazdroszczę Wam mamusie, które nie mają problemów z dzieciaczkami-jedzeniowych i brzuszkowych. Tak bardzo chciałabym nakarmic synka w spokoju i odłożyc spac. U nas jakies dziwne rzeczy się dzieją. Mały od jakiegoś czasu jakiś dziwny niespokojny przy jedzeniu zarówno z butelki jak i z piersi. Po paru minutach jedzenia pręży sie, stęka, pruta, wygina się - i nie wiem czy to z powodu gazów, które zbierają się podczas jedzenia, staram się w połowie odbijac go, czy to objaw nietolerancji laktozy, ze po paru minutach jedzenia boli go brzuch. Jest na bebilonie pepti, ale to raczej nie wina mleka??? Wieczorem po karmieniu piersią i butlą ok 20-21 ładnie spi do ok 24. Potem w nocy karmimy się tylko cyckiem i po karmieniu cyckiem ok 24 zaczyna się na śpiocha wyginanie i prężenie na zmianę. Może to mój pokarm, który w nocy jest bardziej tłusty i ma więcej glukozy mu przeszkadza??? Oczywiście jak wezmę syna na mój brzuch to śpi jak aniołek a jak go położę obok siebie seria wyginań i przeginań nie ma końca.
Jak sobie pomyślę, że małemu nie przejdą te sensacje brzuszkowe do końca 3 msc to załamię się. Jak nie daj Boże dojdzie jakaś alergia pokarmowa na niewiadomo co strzelę sobie w głowę.......:wściekła/y:
 
reklama
Czasami zazdroszczę Wam mamusie, które nie mają problemów z dzieciaczkami-jedzeniowych i brzuszkowych. Tak bardzo chciałabym nakarmic synka w spokoju i odłożyc spac. U nas jakies dziwne rzeczy się dzieją. Mały od jakiegoś czasu jakiś dziwny niespokojny przy jedzeniu zarówno z butelki jak i z piersi. Po paru minutach jedzenia pręży sie, stęka, pruta, wygina się - i nie wiem czy to z powodu gazów, które zbierają się podczas jedzenia, staram się w połowie odbijac go, czy to objaw nietolerancji laktozy, ze po paru minutach jedzenia boli go brzuch. Jest na bebilonie pepti, ale to raczej nie wina mleka??? Wieczorem po karmieniu piersią i butlą ok 20-21 ładnie spi do ok 24. Potem w nocy karmimy się tylko cyckiem i po karmieniu cyckiem ok 24 zaczyna się na śpiocha wyginanie i prężenie na zmianę. Może to mój pokarm, który w nocy jest bardziej tłusty i ma więcej glukozy mu przeszkadza??? Oczywiście jak wezmę syna na mój brzuch to śpi jak aniołek a jak go położę obok siebie seria wyginań i przeginań nie ma końca.
Jak sobie pomyślę, że małemu nie przejdą te sensacje brzuszkowe do końca 3 msc to załamię się. Jak nie daj Boże dojdzie jakaś alergia pokarmowa na niewiadomo co strzelę sobie w głowę.......:wściekła/y:
Uleńko, kłopoty z brzuszkiem przejdą na pewno! Tego, co ja przechodziłam z moimi dziewczynami, nie da się opisać słowami, a teraz jest rewelacja! Dzidzie jak tylko się najedzą, zaczynają się uśmiechać, gadać, chętnie się bawią lub śpią spokojnie - słowem marzenie! Czasem zdarza się, że powyginają się w trakcie jedzenia lub zaraz po, ale to wina połkniętego powietrza - jak tylko odbiją lub purkną wszystko przechodzi. Czekaj cierpliwie, niedługo zapomnisz, że było coś nie tak :tak:
 
Do góry