reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

Super Margarett!!!
No moje Panie, siusiaki są zawsze ciekawym tematem:-D. A tak serio to my też nie odciągamy. Przy kąpieli "tłamszę" tylko dokładnie koniec siusiaka i to wszystko. Jednak większość opinii z którymi się spotkałam było na minus odciągania. Ale jakbym tak robiła od początku to pewnie bym nie zmieniała niczego.
 
reklama
Ojojoj! Mi lekarka kazała naciągać siusiaczka Miłoszkowi. Robiłam to codziennie na początku - ona jak mu naciągła to odkleiła coś tam i było troszkę krwi, ale Miłek był wtedy malutki. Aktualnie robię to co jakiś czas i zauważyłam, że niedo końca udaje się naciągnąć. Mnie chodzi głównie o dokładne umycie siusiaczka.

A tak z innej beczki, zauważyłam, że mój mały chłop zaczyna reagować na dotyk. Jak się z nim bawię po kąpieli w zabawę "mój siusiak" - łapię go za siusiaczka i wołam, że jest mój, Miłek śmieje się na głos i ostatnio "maluszek" mu się podnosi. Czy to nie za wcześnie???
 
hahahaha!!! Aska!!! Miałam z Antkiem to samo!!!Czasami jak myję mu siusiaka to tez sie podnosi!! Mały Mężczyzna. A tak powaznie to czytałam o tym, że to jest normalne i że nie ma co się martwić!!
 
reklama
Do góry