reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

reklama
Jedna z blizniaczek od nas tez ma problem wlasnie z "alergia niby" Wczoraj byli u lekarza w Warszawie w przechodni wojskowej. Lekarz stwierdzil ze to atopowe zapaelnia skory ale niekoniecznie spowodowane pokarmem. Zadnych badan nie kazal wykonywac, zadnych (kolejnych) masci nie przepisal. Jedynie kazal natluszczac i wrazie gdyby te plamy mocniej czerwienialy to podawac wlasnie zyrtec. I badz tu madrym. Martynka ma te plamy tylko na dloniach i na buzi kolo jednego oczka. Wiec nie jest jeszcze tak zle ale boja sie zeby to sie nie rozeszlo. :-(
W ogole mnie to wkurza bo idziesz do jednego lekarza to mowi jedno a drugi twierdzi calkiem cos przeciwnego. Przeciez koncza te same szkoly a w kazdej ucza ich cos innego? Mozna zglupiec.
 
Beznadzieja - człowiek szuka przyczyny, a ja mam zawsze wrażenie, że lekarze robią wszystko, żeby tylko pacjent już wyszedł.
Nigdy nie mają pomysłu na nic, lecą standardami i tyle :(

Ale jest taki dowcip.

Mgr inż chemii - czyt Joanna Baran - kończy studia, broni się i nawet wychodzi zwycięsko z tej walki.
Po czym stwierdza. Kurczę, jak sobie pomyślę, że ja skończyłam studia, to aż się boję iść do lekarza.

 
Ja się coraz poważniej zaczynam zastanawiać nad homeopatią. Moja koleżanka zna dobrego homeopatę, który wyprowadził jej syna - bardzo poprawiła mu się odporność i przestał chorować a teraz ma podobny problem z córeczką, co ja i też miała z pójść z tym do niego.

A tak poza tym, to Inguch od zeszłego czwartku miał katarek co drugi dzień i wyszły mu 2 dolne piątki. Niestety bolą ją te nieszczęsne dziąsła i od trzech dni śpi z nami bo inaczej płacze w nocy:-(. Jestem przez to strasznie niewyspana (a jeszcze ta zmiana czasu:wściekła/y:). No a dzisiaj to już chyba jakaś niezła infekcja ją dorwała - rano nie oddychała normalnie tylko charczała - potem jej spłynęło i jej to przeszło ale z noska leci a dziecko jest tylko do noszenia na rączkach bo inaczej marudzi albo płacze:-(.

I co ja mam z nią zrobić? Dziś akurat mamy angielski, który ona uwielbia i jak mam jej powiedzieć, że nie pójdziemy?
No nic, zobaczymy jak będzie się czuła po południu - może sama nie będzie miała siły pójść i jakoś to łyknie:baffled:
 
Ona się dopomina codziennie i już wczoraj jej obiecałam "jutro", i wie, że "w środę":tak:
Generalnie ładnie wyczuwa upływ czasu i już w poniedziałki i wtorki się dopytuje a jak jej sie powie, że "dziś" to cały dzień czeka na wieczór:tak:
 
Mamy nadzieje, że to chwilowe u Ingusi, Antkowi tez wczoraj z noska leciało, dostał witaminki i zobaczymy jak dziiaj bedzie, tej zimy nie chorowal i mam nadzieję, ze teraz tez nie zachoruje, ze to tylko katarek.
 
reklama
Dzięki za życzenia:-)

Inguch wczoraj jednak poszedł na angielski. Dużo lepiej się czuła po południu:-) Ma czasem taki grobowy kaszel ale rzadko, no i troszkę rzęzi ale może nic się z tego nie wykluje.
Generalnie dzisiaj wstała rano w różowym humorku:tak:

Zdrówka dla Antosia życzymy ))
 
Do góry