reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

Woloszki dobre wieści:tak:
Asiun super, mam nadzieje ze zadna wysypka sie nie pojawi. Ja myslałam ze Antek wyrósł ze skazy nabiałowej ale ostatnio dał mu Rafał mleka popic i pojawiła sie wysypka:-( trzeba wiec jeszcze czekac.

A po jakim czasie ta wysypka się pojawiła:confused: Ja nie mam szans dać Inguni mleka, bo na widok każdego mleka reaguje teraz odruchem wymiotnym:baffled:
Antoś tylko po mleku miał tę wysypkę, czy też po innych przetworach mlecznych:confused:
 
reklama
Miał wysypke tylko po mleku, serki i inne przetwory mleczna zajada i nic nie wyskakuje. a wysypka pojawiła sie po jakis 20 godzinach.
 
Moja Dominika juz lepiej wygląda i czuje się.
Kropelki pomogły na oczko bo juz nie ropieje.
I nawet katarku nie ma takiego mocnego.
A dostała jakieś robione krople brązowego koloru.Nawet nie wiem co to za nazwa.
Ale najwazniejsze ze pomagają .
 
CZesc dziewczyny, dzis bylam na kontroli z Maja no i juz prawie zdrowa antybiotyk musimy do konca wziasc. I na 90% ma uczulenie na to zelazo-na ta postac leku. PO swietach dostanie inny rodzaj zelaza, jak nic nie bedzie to po 2 tyg robimy badania czy jej cos pomaga.
Ale za dobrze by bylo, wczoraj Maks przyszedl z przedszkola z goraczka 39,2 i bolacym uchem. Dzis u lekarza no i zapalenie jednego ucha. NArazie nie bierzemy antybiotyku, sprobujemy wyleczyc to lekiem przeciwzapalnym i kroplami, bo on zadnych innych objawow nie ma. We wtorek do kontroli. Mozemy jechac do babci i tam sie pokazac lekarzowi.
Powiedzcie mi kiedy te wszystkie choroby mina, ja znow kaszle, Maja mnie zarazila. Lekraka dzis mowila ze ostatnio ma doczynienia z takimi dziwnymi infekcjami i ciezko je leczyc.Jak dzieciaki wyzdrowieja to na 100% idziemy sie szczepic na pneumo. Takie mamy zalecenie ze wzgledu ze od grudnia nam tak zaczeli chorowac.

Przed wczoraj bylam na spacerze na zakupach no i dopadla nas burza z piorunami i gradem porazka. :-:)-:)-:)-:)-(
 
Woloszki ale Was wzieło, non stop ktos chory, mam nadzieje ze z uchem Maksika bedzie dobrze i ze Maja juz bedzie zdrowa.
Ja szczepionke na pneumo zamaówie, jak pojdziemy na bilans dwulatka wtedy od razu bedziemy szczepic.koniecznie, chociaz tej zimy, odpukac, nie chorowalismy, tzn Rafał ciagle kaszle i kicha ale ani mnie ani Antka nie bierze nic.
 
woloszki - w sumie ciekawe, że uczulenie jest na daną postać leku. Ale to chyba dobrze, bo będzie można podawać inny :)

Mnie choroby też wykańczają, a co dopiero Jagodę :(
Ja myślę o szczepieniu, ale p. grypie w pierwszej kolejności.
 
Wiesz to nie wiadomo czy ona jest uczulona tylko i wylacznie na ta postac leku ale narazie to podejrzewamy. Jak dojdzie do siebie to zaczniemy z inna postacia. Jak jej nic nie bedzie to wtedy bedziemy jej podawac ten co jej podszedl. A jak nie to bedziemy szukac dalej.
My na grype tez bedziemy sie szczepic. Te pneumokoki nie szczepilismy bo wlasnie dzieciaki nam nie chorowaly, a teraz od grudnia nas sie cos trzyma i na dodatek te chore uszy. :-:)-(
 
Idziemy do lekarza :(
Podejrzewam anginę. Mam nadzieję, że się mylę.
Strasznie kaszle i po każdym kaszlnięciu płacze, bo ja boli. Gorączka wysoka. Tylko nie wyczuwam zapachu ropy z buzi, więc może nie angina. Ale wolę, żeby ją lekarka obejrzała.
A 2 tyg wytrzymała w żłobku!
 
woloszki dobrze ze cos zdjagnozowano :) przynajmniej wiadomo co nalezy zmienic ...
joaska trzymajcie sie kobitki ... mam nadzieje ze to nie angina tylko takie przeziebienie ...
 
reklama
Do góry