reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

reklama
Rena - zdróweczka dla dzieciaczków:tak:

Ingucha od wczoraj je lepiej ale nie bardzo wiem, dlaczego jej się poprawiło:baffled:
Muszę jeszcze raz spróbowaćz Bebilonem pepti i z Danonkiem ale tym razem osobno. Ale wydaje mi się, że ani jedno ani drugie nie miało nic wspólnego z tą jej niedyspozycją:no:
 
dzięki dziewczyny

U nas choroba nie chce odpuścić, byliśmy dzisiaj na kontroli i niestety nie jest lepiej :-( znów antybiotyki:-(
 
U nas lepiej.
Nie wiem, czy Wam pisałam, ale byłam z Natalką w szpitalu 3 dni, bo wykryli u niej zapalenie płuc:-( Wyszło na zdjeciu dopiero, a tak lekarka nic nie słyszła, zawsze czyste oskrzela i płuca, a tu nagle taki szok. To pewnie efekt niedoleczonej jakiejs poprzedniej infekcji, w koncu ona juz choruje rowne dwa miesiace. Poniewaz brała juz 2 antybiotyki, postanowili jej dac tylko inhalacje i mucosolwan na wykrztuszanie i chyba działa. Pościli nas na przepustke na weekend, a dzsi pojechałysmy znow sie stawić, a tu niespodzianka, wypis :-D Lekarka zaleciła nadal w domu inhalacje, na szczescie pozyczyla mi kolezanka (zreszta poznana w szpitalu: -)) inhalator i jeszcze dostała atecortin do nosa, bo gluty ma po pas ;-) Kontrola za 2 tyg. Jestem pełna nadzieji :-) czy to możliwe, że moje dziecko w koncu wyjdzie z choroby? Mysle, że tym razem już tak!!!Obym sie nie myliła, bo chyba juz bym sie załamała. Na razie jestem dobrej myśli :-) Trzymajcie kciuki!!!!! :-)
Rena, zdrówka dla Twoich maluchów!!!!!
 
Co do zapalenia pluc to od miesiaca jestem na tym punkcie przewrazliwiona. Wlasnie dzis przywiezli na przepustke Maksa kolege z podworka, u ktorego po 3 miesiacach chodzenia z katarem i czasami kaszlem stwierdzono zapalenia pluc. I to dopiero stara doswiadczona leakrka z pogotowia wyslala dziecko an przeswietlenie pluc. Dodam ze osluchowo bylo u niego czysto i wlasnie ta lekarka kazala natychmiast jechac na Nieklanska bo miala podejrzenia. Okazalo sie ze maly mmial juz bardzo duzo wody w plucach i bylo nieciekawie. Zadnych innych objawow u niego nie bylo.
Ale ja to uwazam ze duzo winy w tym bylo jego mamy, ma ped na kariere, kasy maja bardzo duzo a jak miala isc na chorobowe zeby z nim siedziec w szpitalu to szukala lekarza co by jej zalatwil zwolnienie platne 100% bo szkoda pieniazkow. Brak mi slow. Najlepsze jest to ze pogotowie do dziecka na sile wezwala jego opiekunka, mama nie przyjechala do domu tylko dalej siedziala w pracy. Gdy lekarz kazal jechac z dzieckiem do szpitala to mama nadal twierdzila ze pewnie nie jest z nim tak zle . W koncu lekarka nakrzyczala na matke przez telefon ze natychmiast ma jechac z malym na przeswietlenie, mama chciala jechac diopiero jutro. najbardziej szkoda tego dzieciaka co nie jest niczemu winne.
 
reklama
Do góry