reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

O jasna cholera, faktycznie, i po jaki ch.... ona ma to dziecko, skoro o nie nie dba, no nóż mi sie otwiera!!!!
A co do szpitala, to byłam z nią razem, wiec obeszło sie bez stresów, miałam swoje łózko i jedzonko (szpitalne, bleeeeeeee;-)) ale niestety musiałam za to zapłacić na szczescie to tylko 3 doby (90zł) bo inaczej z torbami bysmy poszli :( Natalka w zasadzie to czuła sie caly czas bardzo dobrze, nie miala gorączki, wiec...szalała :-D i wymeczyła mamuske :-)
 
reklama
Ja wspomnien ze szpitala nie mam milych. Maks chyba 4 dni lezal. Najpierw po probach podlaczenia go do kroplowki wyprosili mnie z zabiegowego bo plakalam gorzej niz on. Spalam z nim na jednym lozku bo lozeczek dla dzieci na oddziale zbraklo. Noce nie przespane bo musialm pilnowac zeby sobie igly nie wyjal z raczki. najgorsze ze pielegniarki nie mogly pojac ze moje dziecko chce wypic niesmaczne lekarstwo. Pierwsza noc daly mu na sile to znaczy zatkaly nos i wlaly do buzi. Jak to zobaczylam to myslalam ze zabije. Nastepny raz byly zaskoczone ze mu cos takiego smakuje. Ogolnie wizyta w szpitale byla straszna, conajgorsze po wszystkich badaniach nic nie wyszlo po czym u niego doszlo do biegunki z krwia i odwodnieniem. Dodam ze jadlo normalnie pil takze zadnej goraczki. Rano pojawila sie pierwsza luzna kupka a wieczorem ze sluzem i krwia no i pojechalismy do szpitala i wrocilismy dopiero po 4 dniach.
A co do picia niesmacznych lekarstw to obydwoje tak maja. Nasza lekarka zawsze zaskoczona ze im smakuje jakies swinstwo :-) Maja jak widzis ze biore buteleczki z syropem i kropelki to az piszczy z radosci. :-)
 
Dziewczyny jedno pytanie, jak to jest teraz ze szczepiona Hib. Z tego co pamietam to miala byc bezplatna cos tam kombinowali, doszlo do tego czy musimy za nia zaplacic?
 
margarett[ dobrze że już wyszłyście ze szpitala z Natalką.
woloszki jak czytałam Twój post to od razu pomyślałam że ta matka tego chorego chłopca to jest jakąś materialistką.Zamiast się zaopiekować dzieckiem i jechać jak najszybciej do szpitala to woli siedzieć w pracy.Normalnie idiotka z niej.
o szczepionce też nic nie wiem czy płatna czy nie
 
Dziewczyny, nie wiem czy slyszalyscie, ale takie bezobjawowe zapalenie pluc u dzieci lubia wywolywac bakterie chlamydia pneumoniae i mykoplazmy pneumoniae - robi sie na nia specjalny wymaz z gardla. Mozna tez wykryc w badaniu krwi. Wbrew pozorom jest ona bardzo popularna w nasyzm spoleczenstwie a malo lekarzy o niej slyszalo. Choroba moze miec przebieg bardzo zroznicowany - od lekko przebiegającego zakażenia górnych dróg oddechowych do zapalenie pluc oraz wielopostaciowych powikłań, głównie ze strony ukladu nerwowego, serca, stawów i trzustki.
 
Priscilla, Natalka miała wymaz z gardła i wszytskie możliwe badania krwi i nic nie wyszło.Jeszcze czekam na wynik jednej bakterii, jakiejs myscocośtam. Bedzie za 2 tyg.
A co do hib, to jeszcze nie szczepiłyście???:szok: Przecież ostatnia szczepionka jest na przełomie 16/17 miesiaca? Ja nie szczepiłam, bo Natka chora, wiadomo. A Wy??
chociaż w sumie jak tak sobie przypomne, to każde chyba z naszych kwietniaków chory był lub jest ;-) zaszczepimy chyba na wiosne :-D hehe
 
reklama
Do góry