reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

reklama
Aiun to normalnie sie wszystkiego czepia :-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p

A u nas Maja wczoraj dostala kaszlu z katarkiem jak wrocilismy do domku. Pierwszy raz w zyciu mi tak w nocy kaszlala, ja nie moglam spac ale naszczescie ona jeden raz tylko sie obudzila.
Zdrowia zyczymy bo z ta pogoda nie ma zartow.
 
Inguch dostał dziwnych krostek na buzi - prawa strona twarzy to 7 czy 8 krostek, które wyglądają jak od pogryzienia muchy i pod brodą ma jeszcze ze trzy. Generalnie wygląda to okropnie. Nie wiem, co to może być:confused:, bo na pewno nic ją nie pogryzło - te krostki pojawiły się w przeciągu trzech dni w różnych porach dnia i w różnych miejscach pobytu Ingucha:baffled: - jedna na moich oczach.

Myślałam o alergii pokarmowej albo na jakiś szampon czy krem ale dlaczego tylko na jednaj połowie twarzy i żadnej krostki nie ma na ciele:confused::confused::confused:

Poza tym Ingunia jest wesoła, nie ma temperatury, nie drapie tego - dziwne bardzo:baffled:
 
No coż Asiun - jak dla mnie to może być wszystko i nic (ależ się wymądrzyłam)

A to krostki, to tylko na jednej stronie?
I zaczynają schodzić niżej?
 
Tylko na jednej stronie i na razie nigdzie nie schodzą. Wczoraj pojawiła się jedna nowa przy kąciku ust - też po prawej stronie buzi. Natomiast pod brodą są symetrycznie: jedna na środku oraz po lewej i po prawej stronie.
 
reklama
Asiun a powiedz mi jak te krostki mniej więcej wyglądają.
Są podobne do tych jak komar ugryzie i są lekko wypukłe od skóry??
Moja Dominika też miała krostki na buziaczku lub na ciele i się okazało ze to od pchły kociej pchełki ją pogryzły.
Ale teraz jest już wszystko ok koty popryskane i obroże mają na pchełki założone.
 
Do góry