reklama
helo dziewczyny
bylismy dzisiaj u lekarza i okazalo sie ze malemu zaczyna sie zapalenie uszu to stad taki drazliwy marudny i wogole ale nie jest to tak zaawansowane ze wymaga antybiotyku wiec dostalismy krople i lek przeciwzapalny bo i gardlo zaczerwienione... i pewnie stad dzisisaj byly te wymioty no nic znow lwki dzis musialam mu podac czopka bo temperatura ciagle rosla a na wieczor dam mu syropek..
bylismy dzisiaj u lekarza i okazalo sie ze malemu zaczyna sie zapalenie uszu to stad taki drazliwy marudny i wogole ale nie jest to tak zaawansowane ze wymaga antybiotyku wiec dostalismy krople i lek przeciwzapalny bo i gardlo zaczerwienione... i pewnie stad dzisisaj byly te wymioty no nic znow lwki dzis musialam mu podac czopka bo temperatura ciagle rosla a na wieczor dam mu syropek..
panistepelek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 1 319
Wczoraj wreście nadszedł termin na wizytę u alergologa. U mnie w mieście przyjmuje na kasę chorych tylko w jednym miejscu do tego dopiero od 17. Było masę dzieci i jak to zawsze bywa zamieszanie kto jest po kim. Ale ja tam "trzymałam" się Pani która była przede mną i resztą się nie przejmowałam.
Naczekałyśmy się z Klaudia 2,5 godziny. Spotkanie z alergologiem polegało na tym, że na początku przeprowadziła wywiad, ja jej wszystko opowiedziałam tzn. od kiedy zaczęło się uczulenie, jak wyglądało, czy teraz jest wszystko ok, powiedziałam, że np. po próbie z serkiem znowu coś zaczęło się pojawiać itd. Otrzymałyśmy skierowanie na pobranie krwi i zrobienie później testów, bo to jest w sumie jedyna metoda. W prawdzie nawet wynik ujemny nie może całkowicie wykluczyć tej alergii na białko mleka krowiego ale przybliża do poznania prawdy. Przy okazji zaproponowano by odrazu zrobić testy na ogólne składniki pożywienia no i się zgodziłam. Niestety tak jak mówił mi brat cioteczny, który półtora roku temu był na tym samym ze swoim synkiem, za te testy trzeba zapłacić. Za mleko - 40 zł a ze te drugie - 120zł. Nie rozumiem wprawdzie tego, bo tu niby na kasę chorych, skierowanie ale trzeba płacić i to nie mało.
Teoretycznie mogłabym nawet już dziś zrobić te badania, ale żeby potem iść z wynikami ponownie do alergologa najbliższy termin jest dopiero 14 października. Więc teraz znowu poczekamy trochę i na badanie mamy się zgłosić ze 2 tygodnie przed.
Naczekałyśmy się z Klaudia 2,5 godziny. Spotkanie z alergologiem polegało na tym, że na początku przeprowadziła wywiad, ja jej wszystko opowiedziałam tzn. od kiedy zaczęło się uczulenie, jak wyglądało, czy teraz jest wszystko ok, powiedziałam, że np. po próbie z serkiem znowu coś zaczęło się pojawiać itd. Otrzymałyśmy skierowanie na pobranie krwi i zrobienie później testów, bo to jest w sumie jedyna metoda. W prawdzie nawet wynik ujemny nie może całkowicie wykluczyć tej alergii na białko mleka krowiego ale przybliża do poznania prawdy. Przy okazji zaproponowano by odrazu zrobić testy na ogólne składniki pożywienia no i się zgodziłam. Niestety tak jak mówił mi brat cioteczny, który półtora roku temu był na tym samym ze swoim synkiem, za te testy trzeba zapłacić. Za mleko - 40 zł a ze te drugie - 120zł. Nie rozumiem wprawdzie tego, bo tu niby na kasę chorych, skierowanie ale trzeba płacić i to nie mało.
Teoretycznie mogłabym nawet już dziś zrobić te badania, ale żeby potem iść z wynikami ponownie do alergologa najbliższy termin jest dopiero 14 października. Więc teraz znowu poczekamy trochę i na badanie mamy się zgłosić ze 2 tygodnie przed.
panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Dziś znalazłam u małej taką kulkę za uchem, na tym twardym, chyba na na czaszce już. Ta kuleczka się nie rusza. Czy to może być węzeł chłonny? I tak pójdziemy w poniedziałek do lekarza, ale trochę się martwię mimo wszystko
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Migotka, może być...ja pamiętam, ze jak miałam powiększone węzły to właśnie takie twarde kulki, dość bolesne podczas dotykania miałam
Migotka - ja mam problem też z takimi kulkami za uchem. Wyskakuje mi na głowie czasami takie uczulenie. Nie jest to schorzenie dermatologivczne ( grzyb czy inne cholerstwo) bo byłam z tym u dermatologa i badania to wykluczyły. Za każdym razem jak to mi na głowie się pokazuje to wyskakują te kulki. Lekarz stwierdził że to powiększone węzły. Może skoro twoja mała jest alergiczna to też jakoś powiązane jest to z tymi gulkami za uchem
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
No i jestesmy po szczepieniu odraz swinka rozyczka wszystko w pozadku.
Teraz trzecia pneumokoki ale chce poczekac zeby duze odleglosci byly miedzy szczepionkami
Teraz trzecia pneumokoki ale chce poczekac zeby duze odleglosci byly miedzy szczepionkami
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
a U nas po odrze śwince różyczce równe jedynascie dni po szczepionce goraczka ponad 39 stopni po Ibumie spadla a po 6 h po czopku wrocila do normy i juz zostalo ogolnie marudny ale chyba zeby bo kupy tez jakies podejrzane
reklama
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
szopek nie chcesz wogole szczepic czy poprostu nie mozesz sie zdecydowac ?
Podziel się: