Ja też daję powyżej 38. A na noc to juz wogóle wczoraj wieczorem miała troche ponad 38 dałam nurofen i spała całą nockę
Zobaczymy dzisiaj. A tak w ogóle to gorączka cały dzień się utrzymuje - dam jej nurofen i za 7-8h jest znowuJa też daję powyżej 38. A na noc to juz wogóle wczoraj wieczorem miała troche ponad 38 dałam nurofen i spała całą nockę
Zobaczymy dzisiaj. A tak w ogóle to gorączka cały dzień się utrzymuje - dam jej nurofen i za 7-8h jest znowureklama
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
szopek nie boj sie poprostu jak jest w wannie siedzi umyjgo nie naciagaj w dol a tylko delikatni w dol na koncu siusiaka jak jest skorka i pod woda przetrzyj palcem zadna filozofia ... zeby tam sie poprostu nic nie zbieralo ... ja jeszcze pileczek musze pilnowac bo nam uciekaja 
Mini55
&&&&&
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 935
dzięki dziewczyny
siusiak nie jest zaczerwieniony , nie płacze , więc to ciekawosć zwykła
tak myślałam ,ale jednak trochę się niepokoiłam ...
Co do odciągania skórki , to ja robię to raz na jakiś czas , bardzo delikatnie .... teraz większość lekarzy mówi żeby jednak to robić
siusiak nie jest zaczerwieniony , nie płacze , więc to ciekawosć zwykła
tak myślałam ,ale jednak trochę się niepokoiłam ... Co do odciągania skórki , to ja robię to raz na jakiś czas , bardzo delikatnie .... teraz większość lekarzy mówi żeby jednak to robić
panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Co do ciekawości własnego ciała, to moja wkłada sobie paluszki do pipki. Zazwyczaj jak pytam się gdzie jest pępek to ta buch paluch w pipkę i zadowolona. Zazwyczaj jej nie pozwalam bo boję się, że pazurkiem się tam w środku zrani, a ona potrafi tak mocno operować tymi paluszkami.
Zazwyczaj jej nie pozwalam bo boję się, że pazurkiem się tam w środku zrani, a ona potrafi tak mocno operować tymi paluszkami.
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
My już po szczepieniu i po bilansie, wszystko w jak najlepszym porządku, a szczepienie minęło spokojnie bez żadnego płaczu, byłam w 
. Wzięłyśmy w końcu sczepionkę Priorix, nie MMR II.
mamita, pytałam dziś lekarza o te objawy, powiedział, że może wystąpić gorączka, bądź objawy podobne do różyczki, odry i świnki, ze względu na to, że wpuszczone zostały żywe kultury bakterii i w ten sposób organizm z nimi walczy, jeżeli nic złego oprócz dłuuuuugo utrzymującej się gorączki i innych niepokojących objawów się nie dzieje, nie musisz koniecznie biec do lekarza, chyba, że chcesz się uspokoić
. Wzięłyśmy w końcu sczepionkę Priorix, nie MMR II.mamita, pytałam dziś lekarza o te objawy, powiedział, że może wystąpić gorączka, bądź objawy podobne do różyczki, odry i świnki, ze względu na to, że wpuszczone zostały żywe kultury bakterii i w ten sposób organizm z nimi walczy, jeżeli nic złego oprócz dłuuuuugo utrzymującej się gorączki i innych niepokojących objawów się nie dzieje, nie musisz koniecznie biec do lekarza, chyba, że chcesz się uspokoić
Dzięki Dotkass ale poszłam jednak do lekarza bo gorączka sie utrzymuje i okazało sie że ma gardełko czerwone i mamy antybiotyk zła jestem bo 2 tyg temu poprzedni pediatra odstawił za szybko antybiotyk i wszystko wróciło.My już po szczepieniu i po bilansie, wszystko w jak najlepszym porządku, a szczepienie minęło spokojnie bez żadnego płaczu, byłam w
mamita, pytałam dziś lekarza o te objawy, powiedział, że może wystąpić gorączka, bądź objawy podobne do różyczki, odry i świnki, ze względu na to, że wpuszczone zostały żywe kultury bakterii i w ten sposób organizm z nimi walczy, jeżeli nic złego oprócz dłuuuuugo utrzymującej się gorączki i innych niepokojących objawów się nie dzieje, nie musisz koniecznie biec do lekarza, chyba, że chcesz się uspokoić
Poza tym żadnych innych objawów nie zauważyłam
reklama