reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>Zdrowie grudniowych dzieciaczków<<<

Wczoraj w ciągu dnia było w miare dobrze. Jadła minimalne ilości, piła malutko.Późnym wieczorem znowu wymiotowała :( temp. 38.5
Podałam jej Gastrolit (żeby się nie odwodniła) i paracetamol.
Dzisiaj ide do lekarza,najpierw sama, opowiem całą Nisi chorobę, a jak każe to dopiero ją zaniosę na przychodnię.
 
reklama
Dorotko, mi to wygląda na rothawirusa. Mam nadzieję, że szybko minie i Nisia zdrowa będzie. Wiesz, Hipp ma taką ryżanko marchwianke przeciw odwodnieniu, to się nazywa bodajże ORS 1000 i można kupić w każdej aptece. i koniecznie przepajaj Nisie nawet po dwie łyżeczki. trzymajcie sie
 
o rany a to sie zmartwilam  :-[
Dorotko i jest poprawa ??? zycze Nisce szybkiego powrotu do formy  :( :-[

dzis Ada malo jadla, duzo posypiala jak na nia, raz zwymiotowala w podrozy, zrobila 3 kupy czyli o 2 za duzo i miala ataki histerycznego placzu - to zeby prawda ??? a nie rothwirus  :p :(
 
zeby, zeby, ale obserwacji nigdy dosc :p ::) Stas tez powoli robi mleko w odstawke, doslownie jak wrobelek, ledwo stowke mu wcisne, na szczescie reszte palaszuje z apetytem, ale smarkacz zrobil sie ostatnio bardzo niegrzeczny - to tez zeby, no nie :p i dorastanie ;D tylko ja ostatnio jestem przewrazliwiona na wszystko i jak mi tak miagwa caly dzien to mam dosyc :mad:
 
Dorotko ojej, co ja tu czytam. :-[ :-[ :-[ Oby z Weronisią było wszystko dobrze. Pisz szybciorem jak się czuje.


A ja dziś też przeżyłam chwilę grozy. Byłyśmy z Ingusią na usg bioderek, w końcu. miała robione tylko 1 raz do tej pory, bo i my i pediatra to zaniedbaliśmy. I dziś podczas badania lekarz powiedział, że prawa panewka jest nieprwidłowo osadzona i trzeba zrobić rtg... Boże, najgorsza była świadomośc, że ja to zaniedbałam i że może nie byłoby źle gdybym wcześniej przyszła na kontrolę. Na szczęście rtg zrobiliśmy od razu (Inga przy okazji mnie obsikała) i okazało się, że jednak wszystko jest w jak najlepszym porządku. Ufffff.... kamień z serca! ;D Ale co przeżyłam to moje. :-[
 
Pisze co u WeroNiśki:

Temp.brak,wymiotów brak. Dieta. Wczoraj tylko herbatka+marchwianka+nifiroksazyd, dzisiaj można troszke kleiku ryżowego. Marudna nadal. Mnóstwo gazów i odbijania.

Lekarka powiedziała, że to niestrawność... oby miała racje.
Zobaczymy co dalej będzie.

Pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie i dobre słowa
 
reklama
Dobrze ze u Nisi juz OK

Natalia
no faktycznie ale cie nastraszył ten lekarz - najważniejsze że juz OK ;D ;D ;D
 
Do góry