reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>Zdrowie grudniowych dzieciaczków<<<

Wczoraj w ciągu dnia było w miare dobrze. Jadła minimalne ilości, piła malutko.Późnym wieczorem znowu wymiotowała :( temp. 38.5
Podałam jej Gastrolit (żeby się nie odwodniła) i paracetamol.
Dzisiaj ide do lekarza,najpierw sama, opowiem całą Nisi chorobę, a jak każe to dopiero ją zaniosę na przychodnię.
 
reklama
Dorotko, mi to wygląda na rothawirusa. Mam nadzieję, że szybko minie i Nisia zdrowa będzie. Wiesz, Hipp ma taką ryżanko marchwianke przeciw odwodnieniu, to się nazywa bodajże ORS 1000 i można kupić w każdej aptece. i koniecznie przepajaj Nisie nawet po dwie łyżeczki. trzymajcie sie
 
o rany a to sie zmartwilam  :-[
Dorotko i jest poprawa ??? zycze Nisce szybkiego powrotu do formy  :( :-[

dzis Ada malo jadla, duzo posypiala jak na nia, raz zwymiotowala w podrozy, zrobila 3 kupy czyli o 2 za duzo i miala ataki histerycznego placzu - to zeby prawda ??? a nie rothwirus  :p :(
 
zeby, zeby, ale obserwacji nigdy dosc :p ::) Stas tez powoli robi mleko w odstawke, doslownie jak wrobelek, ledwo stowke mu wcisne, na szczescie reszte palaszuje z apetytem, ale smarkacz zrobil sie ostatnio bardzo niegrzeczny - to tez zeby, no nie :p i dorastanie ;D tylko ja ostatnio jestem przewrazliwiona na wszystko i jak mi tak miagwa caly dzien to mam dosyc :mad:
 
Dorotko ojej, co ja tu czytam. :-[ :-[ :-[ Oby z Weronisią było wszystko dobrze. Pisz szybciorem jak się czuje.


A ja dziś też przeżyłam chwilę grozy. Byłyśmy z Ingusią na usg bioderek, w końcu. miała robione tylko 1 raz do tej pory, bo i my i pediatra to zaniedbaliśmy. I dziś podczas badania lekarz powiedział, że prawa panewka jest nieprwidłowo osadzona i trzeba zrobić rtg... Boże, najgorsza była świadomośc, że ja to zaniedbałam i że może nie byłoby źle gdybym wcześniej przyszła na kontrolę. Na szczęście rtg zrobiliśmy od razu (Inga przy okazji mnie obsikała) i okazało się, że jednak wszystko jest w jak najlepszym porządku. Ufffff.... kamień z serca! ;D Ale co przeżyłam to moje. :-[
 
Pisze co u WeroNiśki:

Temp.brak,wymiotów brak. Dieta. Wczoraj tylko herbatka+marchwianka+nifiroksazyd, dzisiaj można troszke kleiku ryżowego. Marudna nadal. Mnóstwo gazów i odbijania.

Lekarka powiedziała, że to niestrawność... oby miała racje.
Zobaczymy co dalej będzie.

Pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie i dobre słowa
 
reklama
Dobrze ze u Nisi juz OK

Natalia
no faktycznie ale cie nastraszył ten lekarz - najważniejsze że juz OK ;D ;D ;D
 
Do góry