reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>Zdrowie grudniowych dzieciaczków<<<

reklama
:(
Z WeroNisią się coś dzieje...
w poniedziałek zrobiła 5 kup konsystencji NIE biegunkowej na szczęście, marudny dzień i noc miała. Wczoraj kup bylo 3 też "normalnych", ale za to dzisiejszej nocy mi wymiotowała i to dość dużo :( temteratury na razie nie miała.
Ja tu siedze w pracy jak na szpilkach, tylko czekam na sygnały od mojej mamy, która się opiekuje Nisią.
Jak tylko powtórzą sie wymioty lub biegunka bedzie lub temp. to pędzę do domu i do lekarza
Oby to nie był rotawirus



 
Dorotko no nie zazdroszcze pięc kup to i tak dużo lekarz mi mówił że 5 to juz podchodzi pod biegunkę :(
Pisz koniecznie co jej jest

a może wprowadziłaś jej gluten np jak dziecko ma nietolerncje to podbno ma biegunkę ??? Oby to nie to jednak
 
Z żywności NIC nie wprowadzałam nowego, ani glutenu ani nic. Także wykluczam, że to od jedzonka.
Rotawirus - dwoje maluchów z naszego bliskiego otoczenia to miało w przeciagu miesiąca. Widywaliśmy się z nimi, ale po chorobie dzieci, przed chorobą długo ich nie widzieliśmy (bo my bylismy na urlopie).

Będę pisała co i jak.
 
Dorota, my taka przygodę z rotawirusem chyba właśnie mamy za sobą jakieś ze 3 tygi temu. Najpierw były kupy, potem wymioty i wylądowałam z Agata u lekarza, dostała kilkma razy nifuroxazyd przeciw biegunce i lacidofil i minęło szybciutko. A za 2 dni dopadło to mnie, taka jednodniowa całkowita niedyspozycja. Głowa do góry i dużo zdrówka dla Weronisi!
 
Dorotko no to dużo zdrówka dla Niśki lekarz na pewno coś pomoże i jak zaczniecie się leczyc to już będzie dobrze

Może to wirusek tylko jakiś......a może coś związanego z zębami ....mi zawsze się wydawało że z tego tytułu nie może być jakiś specjalnie dużych dolegliwości ale teraz już taka pewna nie jestem....
...a to dlatego że w niedługim czasie przed wykluciem naszego pierwszego zęba Maksik raz mi zwymoitował o czy tu w nerwach od razu pisałam...ale więcej się to nie powtórzyło i innych specjalnie dolegliwości nie było..... oprócz też właśnie częstych kupek i na zmianę rzadkich plastelinowych no i przeróżniastych ...dziennie średnia była tak ze 4....

Tak że co by to nie było niech szybko idzie sobie precz......!!! a ty się nie denerwuj bo na pewno będzie dobrze a po wizycie lekarskiej uspokoisz się na dobre
 
jsorbek, hanka, ketsa - dziekuje dziewczyny za słowa otuchy

Na tę chwile Niśka zrobiła już dwie kupki (jedna plastelina, jedna rzadsza :( ), zjadła kaszke około 100 ml, wypiła piciu około 50 ml i poszła już na drugą drzemke.
Może jej organizm zwalczy tę chorobę/wirusa poprzez sen.



 
reklama
Do góry