zgadzam sie z Agnesa - to samo slyszalam na temat wapna, wiec Beatko mozesz smialo podawac.
Co do przegrzania to Stasiek ma potowy na glowce za uszkami i troche na pupie od badziewnych pieluch z Leadera; dzis Slawek znalazl promocje na Happy to kupilismy kilka pak - nigdy sie na nich nie zawiedlismy, uwazam ze sa najlepsze.
Oczko juz ok, nie ropieje, pare spioszkow sie zebralo przez caly dzien, jeszcze do konca tygodnia bede przemywac herbata i neomycyna.
Co do przegrzania to Stasiek ma potowy na glowce za uszkami i troche na pupie od badziewnych pieluch z Leadera; dzis Slawek znalazl promocje na Happy to kupilismy kilka pak - nigdy sie na nich nie zawiedlismy, uwazam ze sa najlepsze.
Oczko juz ok, nie ropieje, pare spioszkow sie zebralo przez caly dzien, jeszcze do konca tygodnia bede przemywac herbata i neomycyna.