Wszystkie dzieci są najpiękniejsze dla swoich mam i basta! :laugh: :laugh: :laugh: Ja tam zdecydowanie wole, podobnie jak Joeey i Pamcia drobne dzieciatka. Są własnie takie sprytne i zwinne. Ale tez czesto martwie sie o Mikołaja o jego przyrost wagowy. Ale tylko do tego stopnia, ze boje sie zeby nie przestal przybierac całkowicie. Ale u mnie to wszystko bazuje na czyms innym. Ja własnie byłam takim dorodnym dzieckiem w okresie niemowlecym. Wszyscy mówili, ze wygladam na starsze dziecko. Mama karmiła mnie cycem i tez byla cholernie dumna. No niesetety ta dorodnosc przeniosła sie na kolejne etapy mojego zycia. Jak chodzilam do przedszkola to na zdjeciach chyba byłam prawie najgrubsza! Fuuujjjj....i to wszystko z takiej dorodnosci....Całe zycie walcze z tym zeby wygladac jak czlowiek. Oczywiscie juz od dawna gruba nie jestem, ale w kazdej chwili kiedy zaczynam jesc niedozwolone produkty to waga leci od razu do góry! To tylko takie moje osobiste perypetie. Dlatego ciesze sie, ze Miki jest szczupły. I mam nadzieje, ze nie bedzie NIGDY miał problemów z wagą. Bo to w znacznym stopniu odbija sie na psychice człowieka...
reklama
Paula25
szczęśliwa :)
To prawda ze każde Maleństwo dla własnej matki jest najpiękniejsze i najkochańsze 
Kacperek wcale tak bardzo nie jest gruby, ma co prawda druga brótkę i fałdki na nóżkach i rączkach ale nie uważam, żeby był gruby
i wkurza mnie jak na spacerze wszyscy mówią "jaki z niego pucia" :
a przecież wcale taki nie jest i ma bardzo zgrabną buźkę 
Kacperek od jakiegoś tygodnia zaczął się przewracać bardzo ładnie z plecków na brzuszek, bardzo sprytnie mu to wychodzi i chyba mu to sie spodobało bo co ja go przekręcę na plecy to on bach na brzuch, ja go na plecy a on znów na brzuchu
nie przekładałabym go ale jak np. gotuje obiad a on przekręci się na brzuch to zaczyna krzyczeć więc musze go spowrotem położyć na plecy...ale on chyba z tego ma ubaw
No i ostatnio bardzo zaiteresował się też swoimi stópkami jak tylko go rozbiorę to od razu nóżki do góry i chywta za paluchy u stópek
Klucha a Ty sie tak nie przejmuj, przecież każde dziecko rozwija się indywidualnie i na Twoją Gabrysię przyjdzie pora że bedzie się obracała na wszystkie strony
zobaczysz jeszcze będziesz miała dopsyć jak zacznie wędrować po dywanie 
Także głowa do góry!!!
Kacperek wcale tak bardzo nie jest gruby, ma co prawda druga brótkę i fałdki na nóżkach i rączkach ale nie uważam, żeby był gruby
Kacperek od jakiegoś tygodnia zaczął się przewracać bardzo ładnie z plecków na brzuszek, bardzo sprytnie mu to wychodzi i chyba mu to sie spodobało bo co ja go przekręcę na plecy to on bach na brzuch, ja go na plecy a on znów na brzuchu
No i ostatnio bardzo zaiteresował się też swoimi stópkami jak tylko go rozbiorę to od razu nóżki do góry i chywta za paluchy u stópek
Klucha a Ty sie tak nie przejmuj, przecież każde dziecko rozwija się indywidualnie i na Twoją Gabrysię przyjdzie pora że bedzie się obracała na wszystkie strony
Także głowa do góry!!!
To jeszcze wtrące swoje trzy grosze bo to ciekawe dysputy...
Ja też rozumiem Agnesę że mogło ją dotknąć to co Pamcia pisała... ale to delikatna sprawa i łatwo coś palnąć jak sie nie pomyśli... a Pamcia na pewno nie chciała w ten sposób dotknąć kogoś... choć może faktycznie nie przemyślane to trochę było....
A na pewno to że Kubuś lepiej zbudowany ma swoje plusy i minusy i to że Lenka zwinna chudzina też ma swoje dobre złe strony. ale nie wolno o dzieciaczkach w tym wieku rozprawiać jak o dorosłych u których wiadomo ze lepsza mniejsza waga i zdrowsza. A nikt na siłe dzieciakównie pasie tylko to jak najbardziej teraz naturalne jest że w tym wieku troche fałdek się ma!!!
Ja też rozumiem Agnesę że mogło ją dotknąć to co Pamcia pisała... ale to delikatna sprawa i łatwo coś palnąć jak sie nie pomyśli... a Pamcia na pewno nie chciała w ten sposób dotknąć kogoś... choć może faktycznie nie przemyślane to trochę było....
A na pewno to że Kubuś lepiej zbudowany ma swoje plusy i minusy i to że Lenka zwinna chudzina też ma swoje dobre złe strony. ale nie wolno o dzieciaczkach w tym wieku rozprawiać jak o dorosłych u których wiadomo ze lepsza mniejsza waga i zdrowsza. A nikt na siłe dzieciakównie pasie tylko to jak najbardziej teraz naturalne jest że w tym wieku troche fałdek się ma!!!
Joeey, nie ma juz sprawy! A przegranych nie ma, sa tylko wygrani, bo kazda z nas ma najcudowniejsze dla siebie dziecie pod sloncem 
Paaricia, moj robi 4-6 konkretnych kupek. Ledwo pobrudzonego pampersa nie licze za kupke. Jesli Twoj nawet robi mniej to sie tym tak nie przejmuj, bo mam dwie kolezanki karmiace tez wylacznie piersia i od poczatku ich dzieciatka robia jedna kupke na kilka dni. Wszystko zalezy od tego jaka ma dziecko przemiane materii. Moj ma szybka za mamusia
Klucha, Ty sie przejmujesz tym ze Twoje dziecie nie wybiega na przod z rozwojem? I jeszcze doly masz z tego powodu
No coz za wymagajaca matka
A powaznie - ostatnio jak bylismy u rehabilitantki pytalam czy mam sie martwic tym, ze moj Kuba nie przekreca sie z plecow na brzuch i odwrotnie - powiedziala, ze zupelnie nie, bo dziecko ma na to czas do 6. miesiaca. Po powrocie do domu zlapalam jednak za ksiazeczke zdrowia, bo pomyslalam, ze ona moze mnie tak chciala tylko uspokoic, bo przeciez odnosi sie wrazenie, ze wszystkie grudniowe dzieci juz sie turlaja. I okazuje sie, ze rzeczywiscie - w tabeli jak byk obroty sa przy 6tym miesiacu. Takze Twoja Gaba ma jeszcze troche czasu zeby to zrobic w terminie, a juz o zadnym opoznieniu nie mozesz mowic! Moj sie obrocil pierwszy raz jak mial 3 tyg. (ale to bylo zupelnie nieswiadome i sie nie liczy), ostatnio mu sie udalo wywinac z plecow na brzuch i odwrotnie - ale jeszcze tego nie powtorzyl, takze nie wiem czy moge to liczyc. Jednak ja sie tym zupelnie nie martwie. Martwi mnie jedynie troche glowka, bo gdy lezy i sie go podciaga za raczki to nie chce jej ciagnac, tylko przewaznie wtedy sie smieje 
Ale za to moj Kuba od wczoraj bawi sie sam stopkami
I chyba tak jak Kacperek Pauli woli jak girki ma gole, bo najchetniej to robi podczas przebierania
A gdy mu trzymam stopke i on ja chwyci raczka to smieje sie w glos
Pocieszny ten moj Synus 
Pozdrawiam,
Agnieszka
P.S. Klucha, a Ty jestes na osiedlu? Moze wybieracie sie zaraz na spacer? My wlasnie sie zbieramy, tylko malego jeszcze cyckiem poczestuje.
Paaricia, moj robi 4-6 konkretnych kupek. Ledwo pobrudzonego pampersa nie licze za kupke. Jesli Twoj nawet robi mniej to sie tym tak nie przejmuj, bo mam dwie kolezanki karmiace tez wylacznie piersia i od poczatku ich dzieciatka robia jedna kupke na kilka dni. Wszystko zalezy od tego jaka ma dziecko przemiane materii. Moj ma szybka za mamusia
Klucha, Ty sie przejmujesz tym ze Twoje dziecie nie wybiega na przod z rozwojem? I jeszcze doly masz z tego powodu
Ale za to moj Kuba od wczoraj bawi sie sam stopkami
Pozdrawiam,
Agnieszka
P.S. Klucha, a Ty jestes na osiedlu? Moze wybieracie sie zaraz na spacer? My wlasnie sie zbieramy, tylko malego jeszcze cyckiem poczestuje.
...a to ja jeszcze dopiszę bo to troche podobna sytuacja była ....jak chyba Wańdzia kiedyś z Pamcią pisały że ich dzieciaczki nie chcą sztucznego mleka bo wiedzą co dobre i coś tamże nie lubią tego smaku szmaty czy jakoś tak.... no a ja takowe musze dzieku podawac.....
;D no i to też nie przemyślane i też można by się kłocić...ale nie ma co bo my tu sobie w końcu luźnowszystko piszemy i nie żeby komuś dopiec .... tak że też trzeba troszkę dystansu i przymrużenia oczka.....
dobra już nic nie pisze w tych tematach ;D
dobra już nic nie pisze w tych tematach ;D
reklama
Podziel się: