KarinaNieZie
Wrześniowe mamy'08
Musze sie pochwalić - odkąd Gabrysia je zupki ( bezmięsne) robi kupki wręcz rewelacyjne! Podobno to zasluga marchwi. Aż miło popatrzeć na takż kupkę ;D Nie ma w nich żadnego śluzu, mają super kolor, konsystencję itd. Zapach taki sobie
. Ale kupka moze cieszyć człowieka. :laugh:
My nadal podajemy Vit.D3 ( vigantol) po 1 kropelce dziennie a czy kazda z Was podaje także Cebion? Mój lekarz zaecił podawanie tylko przez pewien okres więc już go odstawiłam i nie wiem czy dobrze zrobiłam.
Wiolus mi takze lekarz ( pediatra i ortopeda) pozwolił sadzać Gabi z zastrzeżeniem że nic na siłę i żeby dziecko miało oparcie i szelki - ale moja córcia prawie sama już siedzi i mocno sie podnosiła do siedzenia ciągnąc zabawki z pałąka. Na spacerówkę przeszłam już dość dawno.
A propo "pączków" - moja Gabi wspaniale rośnie wszeż i bardzo sie cieszę, że ładnie przybiera - ale nie ukrywam że fajnie by było gdyby była takze wysoka. Ja uwielbiam jej fałdki na udach! Wypowiedź Pamci mnie jednak nie uraziła, dla każdej mamy jej skarb jest "the best". Najważniejsze zeby nasze dzieci były zdrowe a czy będą otyłe w przyszłości to raczej nie da sie stwierdzić po ich obecnej wadze. Ja też byłam grubiutka jako niemowlak a mając kilka lat byłam juz chudziutka i tak jest do dziś.
My nadal podajemy Vit.D3 ( vigantol) po 1 kropelce dziennie a czy kazda z Was podaje także Cebion? Mój lekarz zaecił podawanie tylko przez pewien okres więc już go odstawiłam i nie wiem czy dobrze zrobiłam.
Wiolus mi takze lekarz ( pediatra i ortopeda) pozwolił sadzać Gabi z zastrzeżeniem że nic na siłę i żeby dziecko miało oparcie i szelki - ale moja córcia prawie sama już siedzi i mocno sie podnosiła do siedzenia ciągnąc zabawki z pałąka. Na spacerówkę przeszłam już dość dawno.
A propo "pączków" - moja Gabi wspaniale rośnie wszeż i bardzo sie cieszę, że ładnie przybiera - ale nie ukrywam że fajnie by było gdyby była takze wysoka. Ja uwielbiam jej fałdki na udach! Wypowiedź Pamci mnie jednak nie uraziła, dla każdej mamy jej skarb jest "the best". Najważniejsze zeby nasze dzieci były zdrowe a czy będą otyłe w przyszłości to raczej nie da sie stwierdzić po ich obecnej wadze. Ja też byłam grubiutka jako niemowlak a mając kilka lat byłam juz chudziutka i tak jest do dziś.