Andrewa88 nie zarzekaj się. Ja wychodząc za mąż też nie chciałam patrzeć na innych mężczyzn, nikt inny mnie nie pociągał i też uważam się za kobietę wrażliwą. Ale życie płata różne figle, a gdy pojawiają się kłopoty w związku/małżeństwie to o zdradę jest łatwiej...
Mnie też o wiele lepiej układa się w małżeństwie niż kiedyś i nie jest to tylko moje zdanie, bo nawet gdyby mój Małż myślał inaczej tobyśmy ze sobą po prostu już nie byli. Nie da się żyć w związku gdzie tylko jedna osoba jest szczęśliwa.
zgadzam się że nie da się żyć w związku bdzie tylko jedna osoba jest szczęśliwa ale mega wiele innych rozwiązań niż zdrada...nikt mnie nie przeona do tego..widziałam niejdnokrotnie jak moje koleżanki popełniają ten błąd i widzę jak to teraz ygląda u nich....jeśli u kogoś tak wyszło i jest teraz szczęśliwy to ok..nie neguję..niech tak będzie...ja bym poprostu nie potrafiła...doceniam to co mam....a jeśli ejst bardzo bardzo źle to czemu usiąśc zrobić za i przeciw...wiem że to trudne....jednak ja zawzse mam a względzie synka i przede wszytskim dla niego nie posunełabym się do zdrady..ale to zaznaczam to JA..każdy z nas jest inny