reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrada

Zdradziłam/Zdradziłem


  • Wszystkich głosujących
    394
a ja jakoś nie wierzę, że po takiej przerwie można do siebie wrócić i dalej budować normalny, szczęśliwy związek. Teks "zróbmy sobie przerwę" znaczy dla mnie to samo co: "koniec naszego związku" tyle że jest to powiedziane w mniej drastyczny sposób. Nie chodzi mi tu o przerwę, która trwa np. weekend :) Czasem sama bym chciała sobie taką przerwę od męża i dziecka zrobić :D
 
reklama
My mielislmy taka , ale przed slubem. Chwilami , ale żadko wypomnimy ją sobie.Teraz po ślubie nie wyobrazm sobie takiej przerwy. Jesteśmy już rodziną z dzieckiem w drodze. Nie zgodziłbym się na to , a jakby się zaraził czymś od innej? Potem wraca do mnie i mnie zaraza. NIE
 
mija79 nie chodzi mi o przerwę w związku czy chwilowe rozstanie ::) ::) absolutnie nie ;) ale o zwykły odpoczynek np. oderwanie sie od pieleszy domowych, tj męża i dzieci naraz! Żeby mieć czas tylko dla siebie i może to być kilka godzin, ale dobrze wykorzystanych! A nie żadne rozstanie!!!
 
Wtakim wypadku to pewnie że jestem za. Niedawno nawet zostawiłam go samego i wyjechałam do siostry na 3 dni.
 
co do koleżanek o ktorych pisala MARIANECZKA to zalezy jakie oni maja relacje kolezanka ok jak najbardziej ale jesli wyglada to tak ze pisze i dzwoni do niej czesciej niz do zony czy partnerki i zaczynaja dziac sie jakies dziwne zeby typu niedomówien i klamstw a maz nadal nazywa ja kolezanka no to jestem przeciw w 100%

a co do przerwy to w sumie dziwna sprawa mozna zrobic sobie przerwe w stylu isc do fryzjera na zakupy z koleznkami itp ale dyskoteki imprezki w osobnym gronie to mnie juz nie bawi

3dni u siostry ok ale to wyzej nie bardzo
 
ja chcialam tylko powiedziec ze nie wyobrazam sobie by moj K mial jakas kolezanke czy przyjaciolke z ktora by sie dzielil swoimi odczuciami,uczuciami
opowiadal o nas itp. ::)

całe szczescie on mnie uwarza za swoja przyjaciolke a ja jego za najlepszego przyjaciela
bo mimo ze mam swoje przyjaciolki to on jest dla mnie najwazniejszy :)
wczoraj nawet usłyszalam ze jestem naj naj wazniejsza ;)
bardziej od jego mamy,braci........bo my jestesmy najwazniejszą dla niego rodzina,ja i Milenka
:) cudownie takie cos usłyszec
i zycze kazdej z nas tego samego ;) z całego serca

i smutno mi bardzo jak na forum spotykam takie super dziewczyny a juz samotne mamy :-[ porzucone,albo zdradzane w jakikolwiek sposob :(
szkoda ze nie wszyscy mezczyzni potrafią sie zachowac jak mezczyzni

 
jeszcze chcialam napisac do dziewczyny co przyznala sie ze zdradzila swego meza i sie zeszli

kochana.....ja osobiscie nie wyobrazam sobie zdrady,chocby dlatego ze jesli sie z kims czlowiek wiąże na stale to powinno sie sypiac tylko ze swoim partnerem zyciowym
a po dwa mam takie zasady moralne ze w zyciu nie zdobylabym sie na takie cos ....nie potrafilabym potem mojemu K spojrzec w oczy.....

ale nie potepiam cie :)
fakt ze twoja wypowiedz troszke zostala napisana jakby dla ciebie to nie bylo nic wielkiego,ale podziwiam ze sie przyznałas do tego :)

no i jak kolezanki podziwiam twojego meza i to bardzo :)
bo to bardzo zadkie by mąż nie odszedl po zdradzie zony,ze jest zdolny wybaczyc i kochac cie nadal
zycze wam jak najlepiej
i powiem ci ze skoro masz takiego meza to nie rob mu juz tego wiecej bo to napewno bardzo go boli do dzis.....widac ze bardzo cie kocha a nie powinnismy ranic tych co nas kochaja........

3mam kciuki ;)
 
reklama
Do góry