reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia Styczniowych dzieciaczków :):):)

Lorien piekna zimowa Emilka.
A wam to ani dogodzic;-);-);-);-)Jak nie bylo sniegi to plakalyscie zeby padal jak pada to nazekacie ze za duzo:-):-):-):-):-);-);-);-);-);-);-);-).
 
reklama
Antenka bo u nas nie pada, tylko sypie, jakby im się te poduszki na górze skończyć nie chciały. Zastanawiam się jak jutro do gina dotrę - dziś jest jeszcze więcej śniegu, ponad pół metra.:szok:
 
U nas tak padalo przez caly grudzien i styczen az sie patrzec nie dalo nie wspomne jak wtedy wygladala droga do prazy i spowrotem koszmar:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Ale was tam na południu zasypało śniegiem :szok::szok::szok::szok::szok:
U nas to tak jak u Sindii, śnieg pada codziennie, ale przy temperaturze plusowej to nic się nie ostaje. Choć dziś jest -1,5 i pada to może jednak coś będzie. Ale na pewno nie aż tak jak u was. A szkoda.
 
A my jesteśmy na maksa zasypani sypie prawie cały czas od niedzieli:szok:
Masakra mówię wam!
Lepimy bałwany i turlamy się w śniegu ale moja córcia nie lubi jeździć na sankach:no: nudzi się jak ja wożę :crazy: Ostatnio jak jeździłyśmy do koła domu to krzyczała o jessu o jessu o jessu przez całe okrążenie :-D
 
U nas to samo.
Wychodzimy do żłobka: Tatusiu śanki weś śanki
Wychodzimy przed klatke: " nieeee śanki nieeee tatusiu.... śanki nieeee"
 
No to w takim razie Nikuś też w normie :-D, sanki na spacer chce, ale na nich nie jeździ, po kilkunastu metrach sam schodzi i zawsze kończy się to bliskim spotkaniem z podłożem :baffled:, a potem to je pcha za oparcie i każe mi siadać :-D, tylko, że moja pupa niezakoniecznie mieści się w tym oparciu :zawstydzona/y::-p:-D.
 
u nas jazda na sankach, to istna frajda, a zwłaszcza zjazdy z górki :-)
ale był czas, że nie chciała :tak:
 
reklama
No to w takim razie Nikuś też w normie :-D, sanki na spacer chce, ale na nich nie jeździ, po kilkunastu metrach sam schodzi i zawsze kończy się to bliskim spotkaniem z podłożem :baffled:, a potem to je pcha za oparcie i każe mi siadać :-D, tylko, że moja pupa niezakoniecznie mieści się w tym oparciu :zawstydzona/y::-p:-D.

U nas jest tak samo :tak: Nawet z tą moją pupą :-D:-D:-D:-D:-D
 
Do góry