Zdjęcia Styczniowych dzieciaczków :):):)

[konto usuniete]

A mój koszyczek wyjątkowo niezniszczalny :-)

bo stoi w kącie

 

[MamaAntosia]

u nas koszyk w uzyciu chociaz ciagle raczka odpada i ten maly koszyczek w srodku

U nas było dokładnie to samo i Antek ze złości tak łomotał tym koszykiem o podłogę aż go całkiem połamał.
Martucha, napisali, że ta farba zmywa się dobrze ciepłą wodą i mydłem, myślę, że z meblami nie będzie problemu... gorsze te ściany... u nas też niezmywalne

 

[Lorien]

już widzę te farbki wszędzie
ściany, podłoga, kanapa, fotele, stół i my wszyscy.
dziękuję, choć fajne są :-)

 

[tika]

Panny Tynkówny w kuchni ... śliczne :-)i te wałki ... pełna profeska

Filip z pizzą ... boski :-)... normalnie szef kuchni jak się patrzy

Julcia z wałkiem ... słodziutka :-) i te pierogi Xmama ... mniam :-), a z czym one były?????? Bo to ruskie ... to poproszę pięknie o przepis na odpowiednim wątku :-):-):-)

Masiula ... super fotki , tort urodzinowy piękny, a Marysia jaka szczęśliwa :-):-)

Niko ... słodziak mój jeden :-):-) jaki zadowolony na swojej imprezce ... dziubek taki uśmiechnięty :-). Martuś wystrój urodzinowy normalnie profesjonalny ...i nawet serwetki z Zygzakiem McQueen ... suuuuper :-) i mieszkanko śliczne + piękna ta twoja czerwona sofa .
Co do dmuchania świeczek ... to u nas było to hitem musieliśmy zapalać świeczki nieskonczoną ilość razy bo Mati ciągle nie miał dosyć

Antoś i piaskolina ... rewelacja , ale Antosiowa masz rację ;-)uśmiech dziecka ... BEZCENNY . Ja o pisakolinie oczywiście już na innym wątku popisałam, bo mi się przez zaległości ... pomieszało

Nikuś jako szczęśliwy dwulatek cuuudny :-), a tort fantastyczny :-), Geperty ... podziwiam zdolności plastyczne . No i widać, że imprezka też udana, bo wszystkie dzieciaki zadowolone i mamusia pięknie wygląda na zdjęciu

 

[tika]

już widzę te farbki wszędzie
ściany, podłoga, kanapa, fotele, stół i my wszyscy.
dziękuję, choć fajne są :-)

... Lorien ... my pozwalamy malować Matiemu farbkami tylko w foteliku do karmienia ;-) i wtedy tylko Mati i stolik tak wyglądają jak na obrazku ... tak, że tragedii nie ma ;-)
Narazie tylko te 2 fotki, ale w końcu może się zmobilizuję i wkleję też jakieś urodzinowe ;-)

 

[MamaAntosia]

O boziu... już się boję... po co ja te farby kupowałam

 

[tynka]

A u nas malujemy zwykłymi akwarelami w kuchni i obeszło się na razie bez większych strat

 

[xandii]

my też malujemy łapkami na podłodze w kuchni potem młoda do brodzika, mop w ruch, papier w kosz i po sprawie

 

[konto usuniete]

tikuś dzięki;-)
a Matuś z farbkami przesłodki- taki ubrudzony aniołek i te jego usteczka ehhh nie wybacze jak nie powklejasz wiekszej ilosci fotek!!! Bo ty kochana przeciez juz masz ferie chyba??:-)

 

[fogia]

My też mamy farbki do malowania łapkami (które kosztowały mnie 3 zł). I mamy też już wprawę w ich stosowaniu. Podłoga w kuchni, stara narzuta (przeznaczona tylko do tego celu) i odpowiednie ubranie. Zabawa jest przednia tylko trzeba kontrolować coby go w tym malowaniu nie poniosło.

O ile dobrze pamiętam to tika ma jeszcze tydzień laby.