Martuchaa u nas też podobnie było, z tym, że Emilka zdmuchnęła, ale była w szoku. Minę miała skostniałą.fogia nic nie mow, caly tydzien dmuchal na probe i jak gadalismy o imprezce, ze przyjda dzieci itd to mowil "Niko mucha" czyli ze bedzie dmuchal a tu zaczelismy spiewac sto lat, on jakas panika, nagle sie wstydzi i tyle sie nadmuchal
a to jego reakcja na sto lat i swieczki
Geperty jaka superowa sesja, a z tym tortem nie mogę wyjść z podziwu. Zdolniacha z Ciebie, naprawdę.
Acha no i synkowie Brata - zwłaszcza młodszy całkiem do Was podobny, do Nika, do Ciebie. Widać, że rodzinka
Antosiowa piskoliny u nas też nie będzie. To nie na moje nerwy :-)