reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdjęcia naszych ciążowych brzuszków

ja swoje mam z tyłu. Jak M. wróci z pracy, to mu powiem żeby cyknął. ten nad tyłkiem to się wstydzę pokazać, bo paskudny jest, takie skrzyżowanie dżdżownicy z osłem:pPP. ale historia z nim związana jest tak zabawna, że nie mogę go jakoś zacoverować:)
 
reklama
ja swoje mam z tyłu. Jak M. wróci z pracy, to mu powiem żeby cyknął. ten nad tyłkiem to się wstydzę pokazać, bo paskudny jest, takie skrzyżowanie dżdżownicy z osłem:pPP. ale historia z nim związana jest tak zabawna, że nie mogę go jakoś zacoverować:)

A tam, wrzucaj :) I historie tez możesz opowiedzieć:-)
 
Witajcie Majóweczki :)

Postanowiłam dodać fotkę swojego brzuszka:) Jestem w 17tym tygodniu drugiej ciąży i noszę Stasia..
bęcol.jpgDrugi syn, mogę więc już kompletnie zapomnieć o zaplataniu warkoczyków...:cool2:
Nawiązując do tatuaży...obawiam sie o moje kwiatki na boku, aczkolwiek, Marcin, moj tatuator twierdzi, ze najbardziej rozciąga sie skóra w okolicach pępka, wobec czego przy odrobinie szczescia i intensywnym nawilzaniu, moj rozejsc sie nie powinien.
Zobaczymy...:)
 

Załączniki

  • bęcol.jpg
    bęcol.jpg
    24,6 KB · Wyświetleń: 151
Ostatnia edycja:
Dobrze, M. cyknie i wrzucę:pPP

dawno dawno temu, chyba z 7 lat temu aż:pPP... moja koleżanka z ówczesnej pracy pochwaliła się, że jej młodszy brat uczy się robić tatuaże. w związku z powyższym brat potrzebował modeli. a, że ja mam miękkie serce pomyślałam: "a co mi tam":p plan był taki, że miała to być dzika lilia (naprawdę prosty wzór) nisko na biodrze. i wszystko szło dobrze, do momentu, kiedy koleżanka zapytała brata "słuchaj młody, a gdzie ty będziesz trzymał rękę, jak będziesz robił ten tatuaż, hę?". a, że była tam wtedy jego dziewczyna, natychmiast strzeliła focha połączonego z kompletną histerią. więc powiedziałam, że spoko, może być nad tyłkiem. no i młody zaproponował swój autorski projekt. i nieświadoma niczego zgodziłam się. zrobienie tego niewielkiego tatuażu trwało ponad 4 godziny. myślałam, że umrę, byłam już skłonna nawet go nie kończyć. ale jakoś wytrzymałam. efekt w postaci osło-dżdżownicy zobaczycie wieczorem. dodam, że kiedy robiłam napis na ramionach, trwało to może 10 minut i nie bolało prawie wcale. ale trzeba chłopcu wybaczyć, uczył się ;)

Witajuś KubuśStaś. śliczny, zgrabny brzuszek i ładny tatuaż:)
 
Witajcie Majóweczki :)

Postanowiłam dodać fotkę swojego brzuszka:) Jestem w 17tym tygodniu drugiej ciąży i noszę Stasia..
Zobacz załącznik 597808Drugi syn, mogę więc już kompletnie zapomnieć o zaplataniu warkoczyków...:cool2:
Nawiązując do tatuaży...obawiam sie o moje kwiatki na boku, aczkolwiek, Marcin, moj tatuator twierdzi, ze najbardziej rozciąga sie skóra w okolicach pępka, wobec czego przy odrobinie szczescia i intensywnym nawilzaniu, moj rozejsc sie nie powinien.
Zobaczymy...:)
super brzusio :) ja mam w podobnym miejscu dziarę :p ale też mnie tatuator uspokajał :p

Dobrze, M. cyknie i wrzucę:pPP

dawno dawno temu, chyba z 7 lat temu aż:pPP... moja koleżanka z ówczesnej pracy pochwaliła się, że jej młodszy brat uczy się robić tatuaże. w związku z powyższym brat potrzebował modeli. a, że ja mam miękkie serce pomyślałam: "a co mi tam":p plan był taki, że miała to być dzika lilia (naprawdę prosty wzór) nisko na biodrze. i wszystko szło dobrze, do momentu, kiedy koleżanka zapytała brata "słuchaj młody, a gdzie ty będziesz trzymał rękę, jak będziesz robił ten tatuaż, hę?". a, że była tam wtedy jego dziewczyna, natychmiast strzeliła focha połączonego z kompletną histerią. więc powiedziałam, że spoko, może być nad tyłkiem. no i młody zaproponował swój autorski projekt. i nieświadoma niczego zgodziłam się. zrobienie tego niewielkiego tatuażu trwało ponad 4 godziny. myślałam, że umrę, byłam już skłonna nawet go nie kończyć. ale jakoś wytrzymałam. efekt w postaci osło-dżdżownicy zobaczycie wieczorem. dodam, że kiedy robiłam napis na ramionach, trwało to może 10 minut i nie bolało prawie wcale. ale trzeba chłopcu wybaczyć, uczył się ;)

Witajuś KubuśStaś. śliczny, zgrabny brzuszek i ładny tatuaż:)
odważna jesteś, ja nie wiem czy bym się odważyła dać uczniowi do dziarania :D chociaż moja pierwsza dziara (ta na brzuchu) właśnie w dziwnym studiu robiona była i dlatego chcę ją trochę poprawić i udoskonalić :p poza tym ma już jakieś 6-7 lat więc małe odświeżenie się przyda :D


mój brzusio z dzisiejszego poranka:
18t0d.jpg

ewelinka, proszę bardzo :) moje dziary:
ta pod piersią:
dziara pod piersią.jpg

i ta na brzuchu:
tattoo.JPG
 

Załączniki

  • 18t0d.jpg
    18t0d.jpg
    14,2 KB · Wyświetleń: 74
  • 18t0d.jpg
    18t0d.jpg
    19,5 KB · Wyświetleń: 88
  • dziara pod piersią.jpg
    dziara pod piersią.jpg
    15,7 KB · Wyświetleń: 109
  • tattoo.JPG
    tattoo.JPG
    5,2 KB · Wyświetleń: 104
reklama
Do góry