reklama
Cześć dziewczyny!
W niedzielę dowiedziałam się, że synek mojej znajomej z BB nie żyje:-
-
Miał gorączkę i wymiotował, więc pojechali z nim do lekarza, ten dał skierowanie do szpitala. Nic nie zapowiadało tragedii, bo mały wyglądał normalne, nic poważnego mu nie było. W szpitalu porobili badania i powiedzieli, że jest podejrzenie zapalenia opon mózgowych, dali mu jakieś leki i przez te cholerne leki wdała się sepsa pneumokokowa i Filipkowi przestało bić serduszko :-
:---([*] biedne dziecko, biedna dziewczyna:-(
Hej Dziewczyny, co to za cisza....Już się odzywać
Domik nie wiem co napisać odnośnie tej Dziewczyny i Maluszka. Nie wyobrażam sobie nawet co teraz muszą przeżywać rodzice...:-(
A u nas się pochwalę bo Aluś kilka dni temu postawił Sam pierwsze kroczki:-) i od tej pory zasuwa jak opętany. Fakt, że chodzi trochę jak pijak, ale uparcie puszczas ię wszystkiego i Sam amszeruje
Domik nie wiem co napisać odnośnie tej Dziewczyny i Maluszka. Nie wyobrażam sobie nawet co teraz muszą przeżywać rodzice...:-(
A u nas się pochwalę bo Aluś kilka dni temu postawił Sam pierwsze kroczki:-) i od tej pory zasuwa jak opętany. Fakt, że chodzi trochę jak pijak, ale uparcie puszczas ię wszystkiego i Sam amszeruje
Blondi84
Mamusia Maciusia :)
Maciuś właśnie wisi na mej piersi ale ostatnio jest ciagle w dzień marudny, wiec mam mniej czasu na forA
W niedzielę zmarł mój dziadziuś a we wtorek był pogrzeb wiec jakoś weny nie miałam zaglądać
Wczoraj zepsuł sie Nam junkers, dziś ma przyjść Pan może naprawi.... oby bo bez ciepłej wody trudno...
Bylismy w środe u neurologa z Maciusiem, wszystko w porządku z jego napięciem, wizyte kontrolną mamy mieć w maju takze dobrze że nie kombinowałam z prywatnymi wizytami ogolnie jestem zadowolona
Agita - brawa dla Alusia gratulacje dla rodziców teraz się zacznie bieganie za Alusiem:-)
Dziewczyny czytałyście: 14-miesięczne dziecko wypadło z auta razem z fotelikiem - Wiadomości - WP.PL
ale ostatnio jest ciagle w dzień marudny, wiec mam mniej czasu na forAW niedzielę zmarł mój dziadziuś a we wtorek był pogrzeb wiec jakoś weny nie miałam zaglądać
Wczoraj zepsuł sie Nam junkers, dziś ma przyjść Pan może naprawi.... oby
bo bez ciepłej wody trudno...Bylismy w środe u neurologa z Maciusiem, wszystko w porządku z jego napięciem, wizyte kontrolną mamy mieć w maju
takze dobrze że nie kombinowałam z prywatnymi wizytami ogolnie jestem zadowolonaAgita - brawa dla Alusia
gratulacje dla rodziców teraz się zacznie bieganie za Alusiem:-)Dziewczyny czytałyście: 14-miesięczne dziecko wypadło z auta razem z fotelikiem - Wiadomości - WP.PL
Ostatnia edycja:
DomiK
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2010
- Postów
- 131
Hej!
Blondi moje kondolencje :-( Ja też nie miałam weny do pisania w tym tygodniu...
Super, że wszystko w porządku z napięciem mięśniowym u Maciusia!
Agita gratulacje dla małego!!! No to teraz się zacznie ;-) Niedługo roczek, szykujesz jakąś imprezkę?
Nikita jak tam Kubuś? Wyzdrowiał już? Bo pogoda coraz ładniejsza to trzeba się na spacerek umówić
My dzisiaj byłyśmy u kardiologa i pani doktor powiedziała, że wszystko jest w porządku. Mała dała się ładnie zbadać, więc pani doktor nie miała żadnych wątpliwości. Ach kamień z serca! :-)
Blondi moje kondolencje :-( Ja też nie miałam weny do pisania w tym tygodniu...
Super, że wszystko w porządku z napięciem mięśniowym u Maciusia!
Agita gratulacje dla małego!!! No to teraz się zacznie ;-) Niedługo roczek, szykujesz jakąś imprezkę?
Nikita jak tam Kubuś? Wyzdrowiał już? Bo pogoda coraz ładniejsza to trzeba się na spacerek umówić
My dzisiaj byłyśmy u kardiologa i pani doktor powiedziała, że wszystko jest w porządku. Mała dała się ładnie zbadać, więc pani doktor nie miała żadnych wątpliwości. Ach kamień z serca! :-)
Blondi mam nadzieję, że samopoczucie po takim tygodniu wraca do Normy. trzymaj się ciepło:-). Najważniejsze, że Maciuś jest zdrowy, super
Domik no to ekstra, że Natalcia ma zdrowe serduszko:-)
A co do imprezy roczkowej, to niby Aluś ma 8 kwietnia urodziny, ale impreze planujemy na Lany poniedziałek, bo szybciej nie uda Nam się wszystkich zebrać:-)
A Ja też teraz jestem na jakiś czas w Polsce, więc jakby się szykował jakiś spacerek, albo coś to ja jestem chętna
Domik no to ekstra, że Natalcia ma zdrowe serduszko:-)
A co do imprezy roczkowej, to niby Aluś ma 8 kwietnia urodziny, ale impreze planujemy na Lany poniedziałek, bo szybciej nie uda Nam się wszystkich zebrać:-)
A Ja też teraz jestem na jakiś czas w Polsce, więc jakby się szykował jakiś spacerek, albo coś to ja jestem chętna
Blondi współczucie z powodu dziadka:-(
Ale cieszę się że u Maciusia wszystko ok:-)
Agita gratki dla chodzącego Alusia:-) Mnie tez to wnet czeka bo Kuba niewiele młodszy, i prowadzony za rączki gania jak Korzeniowski;-)
Domik mówiłam że bedzie z serduszkiem wszystko ok:-) Ale fajnie:-)
Kubuś już zdrowy, ale za to chyba mnie coś łapie:-( Wczoraj miałam migrenę, a w nocy obudził mnie tez ból głowy, do tego dreszcze i uderzenia na zmianę gorąca i zimna, mdliło mnie i goniło, ale nic z tego nie wyszło, tak się ponad godzine męczylam... Dziś już jest lepiej, ale czuję się osłabiona, nie wiem co mi jest... Mam nadzieję że to chwilowe i do jutra przejdzie, więc umawiamy spacerki, mnie pasuje każdy termin:-)
Ale cieszę się że u Maciusia wszystko ok:-)
Agita gratki dla chodzącego Alusia:-) Mnie tez to wnet czeka bo Kuba niewiele młodszy, i prowadzony za rączki gania jak Korzeniowski;-)
Domik mówiłam że bedzie z serduszkiem wszystko ok:-) Ale fajnie:-)
Kubuś już zdrowy, ale za to chyba mnie coś łapie:-( Wczoraj miałam migrenę, a w nocy obudził mnie tez ból głowy, do tego dreszcze i uderzenia na zmianę gorąca i zimna, mdliło mnie i goniło, ale nic z tego nie wyszło, tak się ponad godzine męczylam... Dziś już jest lepiej, ale czuję się osłabiona, nie wiem co mi jest... Mam nadzieję że to chwilowe i do jutra przejdzie, więc umawiamy spacerki, mnie pasuje każdy termin:-)
Hej!
Blondi współczuję straty. Dobrze, że z Maciusiem w porządku i po wzmożonym napięciu nie ma śladu. A jak się nazywa szczepionka, którą szczepiliście?
Domik straszna tragedia przydarzyła się znajomej z BB. Współczuję jej.
Dobrze, że z serduszkiem Natalki wszystko ok.
Agita gratuluję Kubusiowi kroczków. To teraz będzie się działo :-)
Nikita zdrówka.
A u nas jakoś leci. Od połowy lutego w sumie przez 3 tygodnie ciągnęły się choróbska. Zaczął syn, a potem Laura, mąż, a na końcu ja (na szczęście lekka wersja i szybko przeszła).
W zeszłą sobotę byłam w Z-ciu zrealizować w rossmannie kupony rabatowe z hippa. A dzisiaj chyba pojadę kupić wkładki do butów synowi i czapkę na wiosnę (o ile mnie ktoś z domu wykopie). Śniadania jeszcze nie zdążyłam zjeść.
Mam nadzieję, że w końcu dziś księdza zastaniemy i załatwimy chrzest. Chrzestnych niestety pozostaje zaprosić telefonicznie, bo jedni daleko mieszkają, a drudzy znowu chorzy.
Blondi współczuję straty. Dobrze, że z Maciusiem w porządku i po wzmożonym napięciu nie ma śladu. A jak się nazywa szczepionka, którą szczepiliście?
Domik straszna tragedia przydarzyła się znajomej z BB. Współczuję jej.
Dobrze, że z serduszkiem Natalki wszystko ok.
Agita gratuluję Kubusiowi kroczków. To teraz będzie się działo :-)
Nikita zdrówka.
A u nas jakoś leci. Od połowy lutego w sumie przez 3 tygodnie ciągnęły się choróbska. Zaczął syn, a potem Laura, mąż, a na końcu ja (na szczęście lekka wersja i szybko przeszła).
W zeszłą sobotę byłam w Z-ciu zrealizować w rossmannie kupony rabatowe z hippa. A dzisiaj chyba pojadę kupić wkładki do butów synowi i czapkę na wiosnę (o ile mnie ktoś z domu wykopie
). Śniadania jeszcze nie zdążyłam zjeść. Mam nadzieję, że w końcu dziś księdza zastaniemy i załatwimy chrzest. Chrzestnych niestety pozostaje zaprosić telefonicznie, bo jedni daleko mieszkają, a drudzy znowu chorzy.
Nikita zdrówka:-)
I faktycznie ani się obejrzysz, a Kubuś pewnie też będzie biegał:-)
A co do sapcerków to mnie tez kązdy termin pasuje
E-lona no to super, że już Was opuściły choróbsjka, boy długo nie wracały
A u Nas nic ciekawego, Aluś właśnie nynka z Moim P. więc mam czas dla siebie:-), ale trzeba by się wziąć chyba za sprzątanie, a tak mi się nie chce brrrrrrrrrrrrrrrr
I faktycznie ani się obejrzysz, a Kubuś pewnie też będzie biegał:-)
A co do sapcerków to mnie tez kązdy termin pasuje
E-lona no to super, że już Was opuściły choróbsjka, boy długo nie wracały
A u Nas nic ciekawego, Aluś właśnie nynka z Moim P. więc mam czas dla siebie:-), ale trzeba by się wziąć chyba za sprzątanie, a tak mi się nie chce brrrrrrrrrrrrrrrr
reklama
