reklama
Blondi84
Mamusia Maciusia :)
Ja też wierzę, że u Maciusia Ok czytałam na necie że do 3 m-ca wszystkie dzieci maja wnm, a dopiero po 3 m-cu da się stwierdzić na 100%, ale do roku trzeba zacząść rehabilitacje, a że my mamy wizyte 9 marca wiec mysle w sam raz Maciuś skończy 2 m-ce przynajmniej
Dzięki za rady i Wasze zdanie, doceniam
Dzięki za rady i Wasze zdanie, doceniam
Blondi84
Mamusia Maciusia :)
Oj widzę, że tu cisza
Byłam z Maciusiem wczoraj u pediatry, oczywiście znów nie bylismy zapisani... chociaz mąż po poniedziałkowym niedomówieniu (byliśmy zapisani na poniedziałek ale w zeszycie nas nie był nie zostalismy przyjęci), specjalnie patrzył jak zapisywali go na czwatrek 13:10! meksyk poprostu burd.... na kółkach na szczęście była tam ta pielegniarka środowiskowa co do Nas przychodziła i zagadała żeby Nam wyciągnęli kartę, i wyciągnęli, czekalismy godzinę, bo nadal sama jest nasza pediatra i kolejki po chorej stronie na maxa, a na zdrowa stronę wpada tylko na chwilę, okazało się po wizycie że Maciej zdrów , napięcie mięśniowe ok juz się tak nie napina, według ediatry jest dobze, a tak sie martwiłam, w sumie odwlekalismy szczepionkę ze względu na wizyte u neurologa, ale skoro pediatra powiedziała że wszystko dobrze to zaszczepiliśmy (ale i tak udamy się do neurologa dla świętego mojego spokoju wizyta dopiero 9 marca) więc Pediatra powiedziała Nam że możemy szczepić, niestety my nie mielismy szczepionki wykupionej, skoczyliśmy do apteki koło intermarche i okazalo się że mają na stanie szczepionke, i nie trzeba czekac aż zamówią, kupilismy 5w1 kupilismy za 119zł i wróciliśmy do przychodni i zaszczepili Nasze maleństwo odkąd wróciliśmy Maciuś cały czas spał od 15 tej do 18tej, dzięki temu ogarnęłam chatę, umyłam podlogi, poodkurzałam wczesniej dom, pościerałam kurze, skoczyłam do sklepu po zakupy
Byłam z Maciusiem wczoraj u pediatry, oczywiście znów nie bylismy zapisani... chociaz mąż po poniedziałkowym niedomówieniu (byliśmy zapisani na poniedziałek ale w zeszycie nas nie był nie zostalismy przyjęci), specjalnie patrzył jak zapisywali go na czwatrek 13:10! meksyk poprostu burd.... na kółkach na szczęście była tam ta pielegniarka środowiskowa co do Nas przychodziła i zagadała żeby Nam wyciągnęli kartę, i wyciągnęli, czekalismy godzinę, bo nadal sama jest nasza pediatra i kolejki po chorej stronie na maxa, a na zdrowa stronę wpada tylko na chwilę, okazało się po wizycie że Maciej zdrów , napięcie mięśniowe ok juz się tak nie napina, według ediatry jest dobze, a tak sie martwiłam, w sumie odwlekalismy szczepionkę ze względu na wizyte u neurologa, ale skoro pediatra powiedziała że wszystko dobrze to zaszczepiliśmy (ale i tak udamy się do neurologa dla świętego mojego spokoju wizyta dopiero 9 marca) więc Pediatra powiedziała Nam że możemy szczepić, niestety my nie mielismy szczepionki wykupionej, skoczyliśmy do apteki koło intermarche i okazalo się że mają na stanie szczepionke, i nie trzeba czekac aż zamówią, kupilismy 5w1 kupilismy za 119zł i wróciliśmy do przychodni i zaszczepili Nasze maleństwo odkąd wróciliśmy Maciuś cały czas spał od 15 tej do 18tej, dzięki temu ogarnęłam chatę, umyłam podlogi, poodkurzałam wczesniej dom, pościerałam kurze, skoczyłam do sklepu po zakupy
Ostatnia edycja:
DomiK
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2010
- Postów
- 131
Hej!
Agita wy to prawdziwi podróżnicy jesteście :-) No nie wiem czy Cię nie wywalimy ;-) Zaglądaj do nas i pisz co tam u Was, to może Cię zostawimy ;-) A na ile tam pojechaliście?
Blondi no to super wieści! Faktycznie niezły bałagan tam mają... Najważniejsze, że Maciuś zdrowiutki :-) Moja Natalka po pierwszej szczepionce spała jak aniołek. Pani doktor powiedziała, że albo będzie spała, albo płakała. Dobrze, że wybrała to pierwsze :-)
Ja idę z Natalką do tego kardiologa 11 marca i mam nadzieję, że też będę miała dobre wieści!
Miłego weekendu mamuśki!
Agita wy to prawdziwi podróżnicy jesteście :-) No nie wiem czy Cię nie wywalimy ;-) Zaglądaj do nas i pisz co tam u Was, to może Cię zostawimy ;-) A na ile tam pojechaliście?
Blondi no to super wieści! Faktycznie niezły bałagan tam mają... Najważniejsze, że Maciuś zdrowiutki :-) Moja Natalka po pierwszej szczepionce spała jak aniołek. Pani doktor powiedziała, że albo będzie spała, albo płakała. Dobrze, że wybrała to pierwsze :-)
Ja idę z Natalką do tego kardiologa 11 marca i mam nadzieję, że też będę miała dobre wieści!
Miłego weekendu mamuśki!
Hej:-)
Blondi to super, że Macius zdrowy, ale wsciekłabym sie na babki w przchodni na Twoim miejscu...
Alus póki co ma komplet szczepionek, dopiero w kwietniu kolejna-). Mysmy ta pierwsza kupowali 6 w1 i płacilismy 195 zl, i jeszcze wtedy szczepilismy Go na rotawirusa i na pneumokoki.
Domik narazie wyjechalismy na blizej nieokreslony czas, byc moze na dobrych kilka lat, mamy tutaj rodzine, wiec nie jest tak zle:-)A i trzymam kciuki zeby wizyta u kardiologa przebiegla super a wyniki były dobre:-)
No i oczywiscie nadal bede z Wami pisac, a przy najblizej okzaji jak bede w Zawierciu to moze umówimy sie na jakies plotki na żywo:-)
A u nas nic ciekawego. Alus juz od 2 godzin słodko sobie spi, wiec narazie mam troszke spokoju:-)
Blondi to super, że Macius zdrowy, ale wsciekłabym sie na babki w przchodni na Twoim miejscu...
Alus póki co ma komplet szczepionek, dopiero w kwietniu kolejna-). Mysmy ta pierwsza kupowali 6 w1 i płacilismy 195 zl, i jeszcze wtedy szczepilismy Go na rotawirusa i na pneumokoki.
Domik narazie wyjechalismy na blizej nieokreslony czas, byc moze na dobrych kilka lat, mamy tutaj rodzine, wiec nie jest tak zle:-)A i trzymam kciuki zeby wizyta u kardiologa przebiegla super a wyniki były dobre:-)
No i oczywiscie nadal bede z Wami pisac, a przy najblizej okzaji jak bede w Zawierciu to moze umówimy sie na jakies plotki na żywo:-)
A u nas nic ciekawego. Alus juz od 2 godzin słodko sobie spi, wiec narazie mam troszke spokoju:-)
Blondi84
Mamusia Maciusia :)
Agita - na ploteczki bardzo chętnie my na rotawirusy nie szczepimy bo jest dużo szczepów jelitówek i wirusów a ciągle sie mnożą wiec nie uchronie dziecko od zachorowania, natomiast pneumokoki dopiero jak pójdzie do przedszkola tak nam pielegniarki radziły, bo wtedy bedzie mniej dawek, a dzieci moga zarazic sie tylko w przedszkolu, bo w żłobkach badają dzieci przed przyjeciem, biorą wymaz czy cos takiego, w rodzinie nie mamy małych dzieci wiec luzzzz
Domik - to super że Nasze dzieciaczki wybrały sen
Domik - to super że Nasze dzieciaczki wybrały sen
Witam:-)
Jestem dzisiaj mega-zombie z niewyspania Wieczorem Kuba zaczął smarkać, nagle okazało się że gluty z jednej dziurki pół fridy zapełniają Do drugiej było odglutowywanie co kwadrans, potem co godzinę. Niedawno też temperatura podskoczyła do 38,4, dostal paracetamol i śpi (mi na ramieniu) Jutro do lekarza jedziemy, dzis tatuś w pracy,nie bede zakatarzonego smyka ciągnęła pieszo. Moje biedactwo sie męczy:-(
Jestem dzisiaj mega-zombie z niewyspania Wieczorem Kuba zaczął smarkać, nagle okazało się że gluty z jednej dziurki pół fridy zapełniają Do drugiej było odglutowywanie co kwadrans, potem co godzinę. Niedawno też temperatura podskoczyła do 38,4, dostal paracetamol i śpi (mi na ramieniu) Jutro do lekarza jedziemy, dzis tatuś w pracy,nie bede zakatarzonego smyka ciągnęła pieszo. Moje biedactwo sie męczy:-(
Nikita biedny Kubuś:-(, mam nadzieje ze szybko choroba minie
Blondi, mysmy szczepili Alusia na rotawirusy, pneumokoki i meningokoki, bo mam w rodzinie Maluszki, które chodzą do przedszkola wiec wole sie zabezpieczyc. A pozatym to dzieci kolezanek juz po 2 razy chorowały na jelitówki, a Alus mimo ze mial kontakt z tymi szkrabami to sie nie zarazil (moze dzieki szczepieniu)
a u nas dzis super pogoda, slonce swieci, 10 stopni na plusie wiec jak Maly wstanie i zje obiadek to mykamy na dwor:-)
Blondi, mysmy szczepili Alusia na rotawirusy, pneumokoki i meningokoki, bo mam w rodzinie Maluszki, które chodzą do przedszkola wiec wole sie zabezpieczyc. A pozatym to dzieci kolezanek juz po 2 razy chorowały na jelitówki, a Alus mimo ze mial kontakt z tymi szkrabami to sie nie zarazil (moze dzieki szczepieniu)
a u nas dzis super pogoda, slonce swieci, 10 stopni na plusie wiec jak Maly wstanie i zje obiadek to mykamy na dwor:-)
reklama
DomiK
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2010
- Postów
- 131
Cześć dziewczyny!
W niedzielę dowiedziałam się, że synek mojej znajomej z BB nie żyje :---(
Miał gorączkę i wymiotował, więc pojechali z nim do lekarza, ten dał skierowanie do szpitala. Nic nie zapowiadało tragedii, bo mały wyglądał normalne, nic poważnego mu nie było. W szpitalu porobili badania i powiedzieli, że jest podejrzenie zapalenia opon mózgowych, dali mu jakieś leki i przez te cholerne leki wdała się sepsa pneumokokowa i Filipkowi przestało bić serduszko :---( 13 stycznia skończył roczek :-(Przepraszam, nie jestem w stanie nic napisać :---(
W niedzielę dowiedziałam się, że synek mojej znajomej z BB nie żyje :---(
Miał gorączkę i wymiotował, więc pojechali z nim do lekarza, ten dał skierowanie do szpitala. Nic nie zapowiadało tragedii, bo mały wyglądał normalne, nic poważnego mu nie było. W szpitalu porobili badania i powiedzieli, że jest podejrzenie zapalenia opon mózgowych, dali mu jakieś leki i przez te cholerne leki wdała się sepsa pneumokokowa i Filipkowi przestało bić serduszko :---( 13 stycznia skończył roczek :-(Przepraszam, nie jestem w stanie nic napisać :---(
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: