Ja miałam te zastrzyki .tylko było to 5 lat temu. Pamiętam że termin miałam na 17 lutego a szpitala zglosilam się 2 stycznia. Byłam 3 dni dostawałam zastrzyk. Później wróciłam do domciu i czekałam na CC. Synek urodził się 6 lutego planowane CC. U mnie zastrzyk na płuca tak zapobiegawczo gdyż 1 dziecko urodziłam przed terminem 5 tyg. A wiadomo płuca dziecka dojrzewają najpóźniej.
Ania0306
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2018
- Postów
- 768
Ja miałam zastrzyk na rozwój płuc w 30 tygodniu. Ja i tak byłam na patologii ciąży w prawie miesiąc więc nie wiem ile się leży jak się idzie na sam zastrzyk. Sam zastrzyk bezbolesny, podany miałam z boku pośladka. Ze skutków ubocznych miałam straszne uderzenia gorąca. Dostałam go przez dwa dni pod rząd, o tej samej godzinie. Podejrzewam, że więcej niż 3 dni nie trzymają w szpitalu.
Ania0306
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2018
- Postów
- 768
Ja nie z powodu szyjki. Chociaż też się skracała ale na pewnym etapie już stanęła. Sterydy miałam podane ze względu na podejrzenie niedotlenienia dziecka i złych zapisów ktg.
U
użytkowniczka Co
Gość
Zastrzyk na płuca dostaje się w dwóch lub czterech dawkach. U mnie były dwie dawki, czyli dwa zastrzyki. Między każdym z nich musi być 24 godziny różnicy, więc musisz się przygotować na pewno na trzy dni minimum. Ze szpitala rzadko wypisują po dwóch dniach, bo nie dostają wtedy tyle kasy z NFZ, więc trzy doby minimum tam spędzisz. Pewnie będziesz mieć również robione KTG.
Zastrzyk jest bezbolesny, choć lekarze i pielęgniarki straszą, że niewyobrażalnie boli.
Zastrzyk jest bezbolesny, choć lekarze i pielęgniarki straszą, że niewyobrażalnie boli.
