reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zastrzyki na odchudzanie

reklama
IMG_20231213_095256.jpg

Doszłam do wagi 101 kg. 😱
Przeraziłam się. Naprawdę przeraziłam. Zaczęłam odchudzanie z aplikacją fit.a.tu.
Na początku nieźle mi szło, po dwóch miesiącach waga stała i nic nie drgnęła. Poszłam do studia figury na bieżnie pod ciśnieniem i dziewczyny tam pracujące ułożyły mi dietę. Mam różnorodnie, kolorowo, to co lubię, pysznie. Jestem zachwycona. Teraz chudnę o wieeeele wolniej niż na początku, ale chudnę. Miewam zastoje po 2 tygodnie, ale waga nie rośnie - to najważniejsze. Nauczyłam się cierpliwości, nie ważę się codziennie. Zrezygnowałam z jeżdżenia wszędzie autem, jem warzywa i ryby. Jak mam jechać gdzieś dalej biorę rower. Aktualnie moja waga to:
IMG_20240311_074327.jpg

Jestem taaaka dumna. 🔥💪
Trzymam kciuki za wszystkie walczące.
Ja po 8 latach diet chyba w końcu dojrzałam do odchudzania.
 
Screenshot_2024-03-14-09-13-48-197_com.android.chrome.jpg

Z otyłości 2 stopnia mam nadwagę. 🥰
Screenshot_2024-03-14-09-14-01-222_com.android.chrome.jpg

Nie poddaję się. Nie zmieniam nawyków. Sporo się nauczyłam (5 REGULARNYCH posiłków, wielkość porcji, suplementy, codzienne intensywne spacery). Zaczynałam od 6 posiłków, ze względu na moje nawyki i to, że jadłam od rana do wieczora 🤦. W wolnej chwili ciągle coś podjadałam, ciągle coś chrupałam. 🙄 Jedzeniem kompensowałam sobie złe emocje i różne takie inne problemy.

Dziewczyny dały mi ekstra jadłospis. Z produktami, które lubię i ich zamiennikami. Taka dieta, to nie dieta. Zero katowania się, zero głodu, chociaż fakt, że czasu zabiera mnóstwo. Dlatego się wycwaniłam. 😏 Robię raz w pudełka na dwa dni. Podwójne porcje. Zamiast robić jeden dzień, to samo jem przez dwa (oszczędność czasu). 😁 Takie małe dostosowanie pod siebie. 🥰
Chcę do świąt Bożego Narodzenia (nie ma co się spieszyć, trzeba być dla siebie dobrym) wejść w 24-23 BMI. ☺️ Trzymajcie kciuki.
 
w sumie IO to stan metaboliczny, więc w sumie nie choroba, ale lekarkę bym zmieniła
Wiecie co moje Panie przeraża mnie to co piszecie... To choroba, tamto nie choroba. Sami lekarze i znawcy na tym forum. Czy któraś z Pań ma jakieś wykształcenie medyczne i czy tylko chcecie zrobić przykrość ludziom który walczą z otyłością. Bo przecież według was to pasożyty dopóki nie dopadnie ich cukrzyca. Wtedy to mają prawo do leku a teraz basen i żarcie przez pół.
 
Wiecie co moje Panie przeraża mnie to co piszecie... To choroba, tamto nie choroba. Sami lekarze i znawcy na tym forum. Czy któraś z Pań ma jakieś wykształcenie medyczne i czy tylko chcecie zrobić przykrość ludziom który walczą z otyłością. Bo przecież według was to pasożyty dopóki nie dopadnie ich cukrzyca. Wtedy to mają prawo do leku a teraz basen i żarcie przez pół.
Walka z otyłością polega tez na ruchu i odpowiednim odzywianiu 🤷‍♀️
 
Mała aktualizacja. Mam 60 kg.
IMG_20240709_134425.jpg

Czasem wpadnie 62, ale potem sobie spada na 60. Z nadwagi, mam wagę prawidłową.
Screenshot_2024-08-01-18-28-39-795_com.android.chrome.jpg

Założyłam konto pacjenta, IKP. Tam w zakładce profilaktyka są bardzo fajne diety. Można wybrać ilość posiłków, kalorykę, schorzenia i ma się za darmo super jadłospis. 🙂

Jeżeli mogę odnieść się do dyskusji. Otyłość JEST chorobą. Straszną. Są trzy stopnie zdrowienia.
1. Badania i ustabilizowanie wyników (u mnie tarczyca plus duża insulinooporność).
2. Skorzystanie z programu leczenia otyłości, kos bar, w poradni. Kompleksowa opieka z psychodietetykiem. Niestety, terminy oczekiwania koszmarnie długie, u mnie wizyta w szpitalu na Czerniakowskiego w Warszawie wypadła za rok i nie była już potrzebna. Poradziłam sobie wcześniej. W poradni jest możliwość leczenia farmakologicznego.
Trzeci krok to operacja bariatryczna. Moim zdaniem najbardziej inwazyjna, mogąca dawać powikłania, więc do zrobienia w ostateczności, jak dwa poprzednie punkty się nie sprawdzą. U mnie zaskoczeniem i nowością było to, że NIE CHUDNĘ pomimo deficytu kalorii i ruchu. Dopiero z lekami od Endo (euty rox i met for mi na) waga zaczęła spadać. 🙂 To nie jest kwestia lenistwa czy silnej woli. Chorobliwa otyłość ma swoje przyczyny w stanie zdrowia.
 
Wiecie co moje Panie przeraża mnie to co piszecie... To choroba, tamto nie choroba. Sami lekarze i znawcy na tym forum. Czy któraś z Pań ma jakieś wykształcenie medyczne i czy tylko chcecie zrobić przykrość ludziom który walczą z otyłością. Bo przecież według was to pasożyty dopóki nie dopadnie ich cukrzyca. Wtedy to mają prawo do leku a teraz basen i żarcie przez pół.

Schudłam z 60kg. Rozważałam operację bariatryczna. Serio w którym miejscu Cię przerażam?
 
reklama
Mała aktualizacja. Mam 60 kg.
Zobacz załącznik 1651598
Czasem wpadnie 62, ale potem sobie spada na 60. Z nadwagi, mam wagę prawidłową.
Zobacz załącznik 1651599
Założyłam konto pacjenta, IKP. Tam w zakładce profilaktyka są bardzo fajne diety. Można wybrać ilość posiłków, kalorykę, schorzenia i ma się za darmo super jadłospis. 🙂

Jeżeli mogę odnieść się do dyskusji. Otyłość JEST chorobą. Straszną. Są trzy stopnie zdrowienia.
1. Badania i ustabilizowanie wyników (u mnie tarczyca plus duża insulinooporność).
2. Skorzystanie z programu leczenia otyłości, kos bar, w poradni. Kompleksowa opieka z psychodietetykiem. Niestety, terminy oczekiwania koszmarnie długie, u mnie wizyta w szpitalu na Czerniakowskiego w Warszawie wypadła za rok i nie była już potrzebna. Poradziłam sobie wcześniej. W poradni jest możliwość leczenia farmakologicznego.
Trzeci krok to operacja bariatryczna. Moim zdaniem najbardziej inwazyjna, mogąca dawać powikłania, więc do zrobienia w ostateczności, jak dwa poprzednie punkty się nie sprawdzą. U mnie zaskoczeniem i nowością było to, że NIE CHUDNĘ pomimo deficytu kalorii i ruchu. Dopiero z lekami od Endo (euty rox i met for mi na) waga zaczęła spadać. 🙂 To nie jest kwestia lenistwa czy silnej woli. Chorobliwa otyłość ma swoje przyczyny w stanie zdrowia.
gratulacje! Piękne wyniki, motywujące💕 ja bym chciała schudnąć z 10kg a jakoś codzienne zaczynam dietę i zazwyczaj kończę za tydzień😆🫣
 
Do góry