reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zamartwica - niedotlenienie mózgu

Nimfi moja 10 czerwca skończy 3 miesiace. ja zawsze dokarmiałam bo moja duza sie urodziła. daje jej nan 1 a wczesniej była na Nan ha 1. teraz przesypia mi chociaż noc i mniej się denerwuje.
 
reklama
nie pisalam od dwoch dni bo nie mialam kiedy siasc do komputera, ale teraz odpisuje na pytania, mam nadzieje ze pamietacie o czym pisalam. otoz ogladalam ksiazeczke zdrowia i wszystkie papiery wypisowe synka za szpitala, i nic nie jest napisane o zamartwicy. punkty apgar sa zsumowane, ale nie wyszczegolniono za co mu odjeto punkty. w inkubatorze nie lezal, a z zabiegow zaraz po porodzie mial odsluzowanie i tlenoterapie. nie ma slowa o zamartwicy, a napisane ze noworodek w stanie dobrym. jak to jest, czy jest szansa, ze nie bylo tej zamartwicy? wizyte pediatry mam 8 czerwca, jeszcze go wypytam i wam napisze co p;owiedzial.
 
Byłam na wizycie u neonatologa i on powiedział że nie ma do czego sie przyczepić do mojej córki. Zbadał córcie z każdej strony i powiedział ze rozwija sie bardzo dobrze a nawet o miesiąc jest do przodu. Cieszy mnie to jednak nie zapominam o ty że urodziła sie z niedotlenieniem. lekarz powiedział ze jak przez rok czasu będzie tak sie dobrze rozwijała to zakończymy te wizyty. Mam nadzieje że bedzie ok.
 
kisia chce sie jeszcze odnieść do twojego postu. u mnie tez nie było zamartwicy tylko niedotlenienie przez zielone wody i owiniecie pępowina. jest kilka rodzaji niedotlenienia. u mnie akurat było niedotlenienie wewnątrzmaciczne ale nie zamartwica.
 
kisia u mnie stwierdzono zamartwice... w takich przypadkach dzieckiem musi sie zajac poradnia patologiczna i ja tam chodze :tak: tak jak asz1 pisze rodzajow niedotlenien jest kilka...
Maciek przez 1 minute nie oddychal i w pierwszej minucie mial 5 pkt Apgar co kwalifikuje do do zamartwicy średniej... po tlenoterapi osiagnaol 7 pkt w drugiej minucie , w koncu 9pkt dopiero w dziesiatej minucie
Jesli nie byl w inkubatorze to oznacza ze od poczatku byl samodzielny - nie potrzebowal kroplowki ani wspomagania oddechu - super!! Zapewne nie masz sie czym martwic, ale upewniej sie jesli mozesz na czym stracil te dwa punkty! To dosc istotne abys wiedziala na co zwrocic uwage odnosnie jego dalszego rozwoju :tak:
 
asz1 bardzo sie ciesze :tak: twoja corka jest o miesiac mlodsza od mojego macka ale z tego co czytalam to faktycznie nabywa juz umiejetnosci takie jak moj syn - wiec jak najbardziej masz miesiac do przodu :tak:

Obserwuj mała bo ponoc w pierwszym roku zycia dziecka mozna wyszczegolnic najwiecej jakis zmian :tak:
Odnosnie kladzenia sie w "rogalik" tez ci nic nie powiedzieli? Mnie kazali Macka za kazdym razem poprawiac jak tylko zobacze go skrzywionego
 
nimfi moja córcia urodziła sie z niedotlenieniem i zawsze musze o tym pamiętać i ją obserwować bo tak jak mówisz to w każdej chwili moze cos sie dziać. mówiłam im o tym rogaliku to oni powiedzieli że w tym wieku dziecko moze na rózne strony sie przewracac i to jest normalne. wazne jest aby cały czas w takiej pozycji nie leżała. nie wiem czy Cie to pocieszy ale mojej szwagierki synek tez tak sie układał i dostał skierowanie na rehabilitacje. tam dostał ćwiczenie które musiał wykonywać w domu. teraz ma juz roczek i nic to nie dało bo dalej od czasu do czasu lubi se tak polezeć. dodam ze urodził sie zdrowy bez żadnego niedotlenienia. i weś tu bądź mądry.
 
u nas rehabilitacja asymetri tez na razie nic nie pomogla :no:
licze jeszcze na to ze jak maly zacznie sie wiecej ruszac (siadac, chodzic) to mu sie wtedy jakos wyprostuje, bo przeciez musi miec prosta postawe :tak:
 
nimfi ja to staram sie z dystansem podchodzić do tych lekarzy bo oni to też potrafia w głowach namiaszać. juz nie raz spotkałam sie z takim rzeczami ze teraz sie śmieje z tego a wtedy mi nie bylo do śmiechu. Będzie wszystko dobrze, musi być.
 
reklama
dzieki dziewczyny za odpowiedzi,bardzo mnie pocieszylyscie, bo mysle ze chyba to bylo to o czym piszesz asz1,czyli niedotlenienie wewnatrzmaciczne przez zielone wody i pepowine. oczywiscie i tak sie dowiem co i jak, juz jutro mam wizyte u pediatry, i mam nadzieje,ze ten brak informacji od lekarzy w szpitalu, to dlatego ze jest ok. oby!
 
Do góry