reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Iskra82 - trzymam kciuki :)

24magda09 - myślą, że zostałaś zatrudniona, a tu siup od razu ciąża. Pewnie zadadzą jakieś pytania, co robisz itd. W razie czego jak masz możliwość, możesz sobie przygotować np podpisywane przez ten okres jakieś dokumenty przez Ciebie, maile, itd. Na ogół to tylko rozmowy. Chcą sprawdzić czy Ty ZUSu nie kantujesz, że to np lewe zatrudnienie po to tylko by mieć ubezp i potem macierzyński.
 
Iskra, kciuki zaciśnięte :)

Bernadetta, bardzo mi przykro, że taka decyzja zapadła. Tym bardziej, że to jednak bardziej decyzja Twojego męza niż Wasza wspólna. Mam nadzieję, że mimo wszytsko mąż jest w tych chwilach oparciem dla Ciebie i że będziecie potrafili cieszyć się sobą i swoim synkiem.
nie potrafię zrozumieć, dlaczego Twój M tak postanowił:(

Magda, myślę, ze ta rozmowa w Zusie to formalność. nie stresuj się tym za bardz!
 
Bernadet szkoda że taką tylko twój mąż podjął decyzje... :( faceci dużo rzeczy nie rozumieją ..
Iskra kciuki zaciśnięte:))
Madziu to pewnie sama formalność... nie stresuj się na zapas...
Dziewczyny a ja chciałam się trochę w sumie pożegnać ... teraz mamy trochę problemów i na pewno będę rzadko tu bywać w każdym razie dziękuje za wszystko co dla mnie robiłyście:) słowa otuchy itd...
za te które się starają mocne trzymam kciuki a za te którym już się udało życzę spokojnej ciąży:)
dziękuje raz jeszcze czasem do was zaglądnę:) buziaki!!!:**
 
reklama
Ojej, pusto tu się zaczyna robić.....program się kończy i niedługo wiatr tu tylko będzie wiał. Mam nadzieję jednak, że nadal będziemy w kontakcie.

Bernadetta - szkoda, że taka decyzja zapadła, ale mam nadzieję, że nie będziecie jej żałować. Dobrze, że wiesz dla kogo żyjesz, masz plany. Życzę Ci udanego życia......ależ powagą powiało ;)

kaiiina - mam nadzieję, że Wasze kłopoty szybko ustaną i będziemy mogły tu sobie od czasu do czasu popisać.
 
Do góry