i Twoj cudowny zarodeczek postanowił zostać :-) super!!! ja mam nadzieje ze i u mnie się w koncu uda!argissa owszem przestrzegają ale ja juz satra baba mam 38 lat więc mogłam dwa, przed samym transferem debatowaliśmy z pania embriolog i doktorem ile wkładać zarodeczków. Ja powiem tylko tyle że doktor mój zawsze raczej poleca jeden ze wzgledu na to że ciąża mnoga to ryzyko itd. ale teraz sam mi powiedziała ze moze warto zastanowić sie nad dwoma bo nie wiedomo jak reszta rozwinie się do blastocysty bo teraz zamrażaja dopiero w 5-tej dobie. Ale jednak my z mężem przemyśleliśmy temat i włozylismy jeden zarodeczek który z nami jak na razie chce zostać i chyba ma sie dobrze (a ja tesknie za usg, bo tak przynajmniej widziałam czy rośnie a ty jeszcze do 18.03 muszę wytrzymac)
a na marginesie wieczoraj siedziałam wpoczekalni i jakaś babeczka miała bete w rece , tak nią machała ze przeczytałam początek pesela..miała 45 lat i bete tysiąc coś :-) nie była z programu najwyraźniej z racji na wiek i musiała podchodzić do komercyjnej , cieszyła sie strasznie i czekała na Bączka , rzuciła mu sie na szyje ze jest w ciązy